Rilexine 300 mg przy krwawieniu z odbytu u kota

[Myszorek]

prosze o rade , pomoc. Kotka wysterylizowana , ok 2 lat alergiczka. Teraz zauważyłam, że zaczyna sie dziwnie zachowywać, cały czas liże sie pod ogonem. Sprawdzam, a tam krew, Odbyt jakby troche napuchniety. biegunki nie miała, kupka codziennie twarda. nie wiem co robić, bo do weta raczej w tym tygodniu sie nie dostanę. przemyłam odbyt sola fizjologiczna. krew jest jasnoczerwona, cały czas troche krwawi

[Blue]

Niestety nie jest to sprawa do rozwiązania przez net
Nie wiem od kiedy jest to krwawienie - czy trwało chwilę i już ustąpiło, może uszkodziła się śluzówka podczas załatwiania - czy to cos znacznie poważniejszego.
Mogło dojść do uniedrożnienia gruczołu okołoodbytowego i wytworzenia przetoki, może kotka ma zaburzenia krzepliwości albo zrobił jej się bardzo silny stan zapalny w jelitach - w szczególności co najmniej w okrężnicy, bo jasna krew sugeruje ze źródło krwawienia jest blisko odbytu. Jednak ciągły wypływ krwi jest bardzo niepokojący.

Jeśli to zainteresowanie odbytem i krwawieniem było chwilowe, szczególnie tuż po skorzystaniu z kuwety, a teraz jest już wszystko idealnie - to ok, można poobserwować kilka dni jeśli już będzie dobrze. Także kolor kału jaki jest na co dzień - bo niepokojąca jest krew ale i kał bardzo ciemny. Ale z wetem skonsultowałabym kotkę tak czy owak koniecznie. Może potrzebne będzie odrobaczenie, może jest problem z gruczołem okołoodbytowym.
Ale jeśli nadal się coś dzieje - to sprawa jest dużo poważniejsza i żadne domowe zabiegi nie zastąpią pomocy lekarskiej.

[Myszorek]

Dziekuje, dzwonilam do weterynarza dzisiaj maja mnie przyjąć , tylko nie wiem jeszcze na która mam podjechać. Tylko jakie badania jej zrobic, bo ja taka troe nieufna do tych lekarzy jestem.Kot zaczął krwawic nagle, nie po zrobieniu kupki. odbyt opuchniety cały czas go wylizuje i krew troche jest.

[Myszorek]

Byłam u lekarza, podobno to stan zapalny odbytu, kotka dostała maść do smarowania, antybakteryjna ze sterydem, i błonnik. Nie moze lizac odbytu ma kołnierz i tu zaczynają się schody, nie chce siedzieć w kołnierzu. Przynajmniej ze 4 godziny po posmarowaniu chciałabym żeby sobie pochodziła w tym kołnierzu, żeby nie zlizała maści. na noc musze ja wsadzic do kenelowej klatki, z tym kołnierzem, bo innej rady nie ma. Jesli będzie się goiło za pięć dni mam podjechać , jesli nie w poniedziałek. USG robione ok, krew do badan pobrana, wyniki w poniedziałek. Lekarz nie potrafił powiedziec skąd to zapalenie.W internecie tez nic nie mogę znależć.

[kocikocidrapki]

Myszorek a może problem w zbyt twardych kupach na codzień? Mamy kocura z podobnym problemem, generalnie ma problemy z załatwianiem się (prawdopodobnie ma to związek ze śrutem, którym musiał być postrzelony), bo ani kolonoskopia ani inne badania nic nie wykazały.
Stosujemy/stosowaliśmy błonnik, parafine, lactuloze, metoclopramid i najlepiej działa zwykłe dopajanie wodą (chociaż koty są tylko na mokrej/surowej karmie).

[Myszorek]

Moja je tylko mokra karmę, wypróżnia sie codziennie, czasem są takie bobki, ale z reguły kupka nie odbiega od normy pozostałych. Też dwa razy dziennie dopajam strzykawką, ale to tak ok 30 ml. na dzień wychodzi, bo protestuje. Dostałam ten błonnik rozkruszyłam, posypałam karmę i nie zjadła.a Twójemu kotkowi na ten problem co polecił weterynarz, bo moja ma na razie samą maść Isaderm, jak za 5 dni nie pomoże antybiotyk Ceflaksaryna czy coś w tym stylu. No i z 3 dni kał do badania, ale ona w tym kołnierzu do kuwety nawet nie wejdzie.

[Necz]

A może dostała za duży kołnierz? Moja miała taki malutki jak dla królika i popylała w nim bez kłopotu. Inna sprawa, że dostała tak mały kołnierz, bo miał chronić jej ranę na szyi, a nie dupce, a i w wieku 14 lat nie była już tak gibka jak młody kot, więc zadowalała się lizaniem końcówki ogona i łapek, ale być może młodszy kot sięgnął by i pod ogon. Kołnierz był umocowany na kawałku starej skarpety, więc do jedzenia czy jak mogłam mieć ją na oku, ściągałam go przez głowę bez rozpinania i tak samo wkładałam. Są też takie miękkie kołnierze, z materiału lub gąbki, teoretycznie lepsze, bo kotu łatwiej omijać w nich przeszkody, ale mają jedną wadę - nie są przezroczyste, więc ograniczają widoczność. Moja Zuza wolała zwykły.

[Myszorek]

Kołnierz ma w sam raz, chyba ,troszkę za pyszczek, obciełam jej ok, 5 mm. wet nawet sie zastanawiał, czy nie za mały. Ona w nim chodzi tak jak pijana, zawadza o wszystko. jak jestem w domu to ściągam, np. teraz ona sobie lezy i liżę łapki, a ja ją pilnuje . do jedzenia sciągłam , zjadła troszkę, nawet powkładałam w kawałki karmy ten błonnik i tez zjadła, tylko do kuwety wejdzie i wychodzi, a przecież musi kupala zrobić, nawet trzy do poniedziałku, bo chcę na badania zawieźć.taka nerwowa się zrobiła, skra jej faluje, wylizuje sie cały czas, oczywiście nie po odbycie, bo nie pozwalam.

[ASK@]

Spokojnie, nawyknie do kołnierza. Czasu tylko trzeba. Koty doskonale potem dają sobie w nim radę. Czasem aż za dobrze.
Moje miały różne w nim przygody. Ale nauczyły się nawet jeść w nim co niektóre.
Można pod kontrolą zdjąć jej raz na dzień kołnierz by się umyła. Ale dopiero wtedy gdy już nauczy się funkcjonować w nim.
Kuwetę tylko odkrytą zostaw. Jak nie masz to zdejmij górę lub zwykła miskę wstaw.
Ta rada nie jest medyczna. Łyżeczka śmietany doskonale rozpulchnia kupy.
Jak będziesz robić badanie kału zrób dodatkowe na pierwotniaki. Kokcydia mają takie objawy czasem.
Wet sprawdzał jej gruczoły?
Możliwe, że sama sobie podrażniła odbyte? Było jakieś podrażnienie, wylizała sobie i ostry język załatwił wszystko inne.

[Myszorek]

tak sprawdzał gruczoły i to nie zapchane gruczoły, generalnie nie potrafił powiedzieć skąd to zapalenie. Kuwete mam odkrytą, więc moze wejść w każdej chwili. Nigdy nic nie miała z odbytem , nie wylizywała sie tam, do wczoraj. Biedna kocina w marcu pozbawili ja 12 zabków teraz to, no po prostu az mi słów brakuje.

[kocikocidrapki]

My teraz jesteśmy na seriach metoclopramidu, 2-3 razy w tygodniu błonnik i dziennie 50-80 ml wody, zależy jak Wojtek pozwoli. Dostaje też codziennie pastę odklaczającą. I taki zestaw pomaga najlepiej. Jak ma problem, tzn.kupa bywa za twarda to widać od razu po odbycie, że robi się lekko opuchnięty, od parcia. Od razu smarujemy wtedy sporą warstwą bepanthenu baby, tego tłustego, bardzo ładnie łagodzi podrażnienia.

[Myszorek]

Hrabinka nie skorzysta z kuwety w kołnierzu, nie ma szans, wchodzi, wychodzi i nic. Zdejmę kołnierz to siku zrobi, dzisiaj była kupka, nie bobki taka normalna, ale jak wczoraj juz ta krew przyschła i nie saczyła sie , to po kupce, jak przemywałam odbyt przegotowana woda , zauwazyłam na waciku slady krwi. . Wczoraj zjadła troche karmy z błonnikiem, dzisiaj zjadła pół saszetki i nic, błonnik olała, tzn. kawałki na których był błonnik. Noc bez kołnierza, bo spała ze mna cały czas, więc sie nie wylizywała, na wszelki wypadek trzymałam reke przy ogonku i jak czułam, bo sen mam słabiutki, ze cos tam chce polizac, to interweniowałam. Teraz w kołnierzu śpi. tak sie zastanawiam nad siemieniem lnianym, ono chyba łagodzi na pewno żołądek, ale czy cos daje na jelitka?

[kocikocidrapki]

A nie masz możliwości podać jej błonnika strzykawką?

[Myszorek]

Czyli mam ten błonnik w w odzie rozmoczyć?, pytałam weta powiedział, ze w wodzie nie wolno. gdyby było mozna, tak moge podac w strzykawce. ona dostała błonnik w postaci takich paleczek ok 1 cm.. nie mogę znależć teraz wypisu z wizyty ,bo tam była nazwa.

[kocikocidrapki]

Ja dawałam po prostu Colon C, brałam duża strzykawkę (20 ml), tam wsypywałam proszek, wciągałam wodę i takie świeżo rozmieszane do pyszczka.