Koty, przeprowadzka i pies

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 22, 2021 13:06 Koty, przeprowadzka i pies

Cześć i czołem!
Jestem tu nowa, więc witam się ze wszystkimi :lol:
I proszę o poradę
Wkrótce przeprowadzamy się z mieszkania do domu jednorodzinnego. Mamy dwa dojrzałe koty (11 lat) :kotek: :kotek: , które większość swojego życia spędziły w tym mieszkaniu, i w ogóle całe życie były kotami niewychodzącymi. Pamiętam, że przeprowadzka do aktualnego mieszkania była dla nich dość dużym przeżyciem i spodziewam się, że kilkukondygnacyjny dom będzie jeszcze większym. Co do samej przeprowadzki kotów nie mam pytań, bo dużo już na ten temat czytałam i czuję się raczej przygotowana. Chodzi o to, że w domu chcielibyśmy też mieć psa - szczeniaka, od małego, raczej lubiącego się z innymi stworzeniami. Kością niezgody okazuje się jednak "termin" przyjęcia nowego zwierzaka. Ja uważam, że kotom należy dać naprawdę sporo czasu (kilka miesięcy?), żeby poczuły się w nowym miejscu jak u siebie i żeby poczuły, że to jest ich teren, na którym ewentualnie mogą zaakceptować nowego przybysza. Pozostali członkowie rodziny uważają, że im szybciej, tym lepiej, i koty przecież i tak będą się oswajać z nową sytuacją, więc co za różnica czy ta nowa sytuacja to sam nowy dom czy nowy dom z dodatkowym lokatorem. Przyznam, że już sama nie wiem czasem, co myśleć. Może wy coś podpowiecie?

kot_kreskowy2021

 
Posty: 3
Od: Wto cze 22, 2021 12:56

Post » Wto cze 22, 2021 21:21 Re: Koty, przeprowadzka i pies

Przeprowadzka to harmider. Z wzięciem psa wytrzymałabym się do momentu aż wszystko zostanie poukładane, ustawione aby panował względny spokój. Kilka miesięcy to trochę długo wg mnie. Najważniejsze to nie puścić kotów samopas od razu na cały teren. Możesz wprowadzić feromony aby trochę koty wyluzować.

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Wto cze 22, 2021 23:30 Re: Koty, przeprowadzka i pies

Też uważam, że trzeba kotom dać czas. Z zaakceptowaniem szczeniaka przez koty zwykle nie ma kłopotów, ale lepiej, żeby koty zdążyły się oswoić z nową sytuacją, nowym otoczeniem.
Czy zamierzasz je wypuszczać? Jeśli tak, to pomyślałaś o zabezpieczeniu terenu?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 23, 2021 9:36 Re: Koty, przeprowadzka i pies

Chikita - Własnie o tym czytałam, żeby nie wypuszczać ich od razu na cały dom tylko zrobić im "bazę wypadową" w jednym spokojnym pomieszczeniu. A feromony jakie polecasz? Takie do kontaktu?

jolabuk5 - Szczerze mówiąc, ja nie planuję ich wypuszczać, ale mam małe dzieci i jestem realistką - na pewno ktoś kiedyś zostawi jakieś drzwi otwarte i kot wyjdzie na dwór. Oczywiście będę tego pilnować, ale wszystkiego nie upilnujesz :roll: Nie myślałam o zabezpieczeniu terenu - jak powinno to wyglądać?

kot_kreskowy2021

 
Posty: 3
Od: Wto cze 22, 2021 12:56

Post » Śro cze 23, 2021 14:24 Re: Koty, przeprowadzka i pies

Też nie wierzę, że w domu z małymi dziećmi uda się koty zatrzymać jako niewychodzące. Dlatego lepiej zabezpieczyć teren.
Możliwości są dwie - budowa woliery, do której koty miałyby swobodny dostęp albo ogrodzenie zabezpieczające przed wydostaniem się kota na zewnątrz. W Twoim przypadku woliera raczej się nie sprawdzi, pozostanie problem drzwi otwartych i nie zamkniętych, przez które koty wydostaną się za zewnątrz. Pozostaje zamontowanie na górze ogrodzenia siatki, zagiętej do wewnątrz pod kątem ok. 45 st. lub większym. Zaraz Ci wrzucę linki do takich zabezpieczeń, są firmy, które takie siatki montują, ale można też próbować samodzielnie. Trzeba tylko uważać na drzewa stojące przy ogrodzeniu - koty mogłyby dzięki nim pokonać siatkę, dlatego trzeba je też objąć zabezpieczeniem, albo wyciąć/przesadzić.
Jeśli teren jest duży, można próbować zabezpieczyć dla kotów jakąś część.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 23, 2021 22:35 Re: Koty, przeprowadzka i pies

Ja używam tylko Zylkene jak jest potrzeba. To suplement „bez recepty” który można podawać przez jakiś czas. Np na pare dni przed przeprowadzką i parę po. Jakiekolwiek feromony wybierzesz musisz je włączyć już przed przeprowadzką, bo koty różnie reagują. Do kontaktu przy tych temperaturach bez sensu (chyba, że będziecie siedzieć przy zamkniętych oknach aby feromony nie uciekły).

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Czw cze 24, 2021 14:57 Re: Koty, przeprowadzka i pies

Obiecane zdjęcia zabezpieczeń ogrodzenia:
Obrazek
ObrazekObrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Ricardowreva i 200 gości