Kicia miała w piątek kastrację. Nosi kaftanik. Zauważyłam że od wczoraj ma chwilami falującą skórę na grzbiecie. Czy to od tego kafatnika? Czy to normalne?
Ogólnie praktycznie caly czas siedzi w tym samym miejscu, tylko do kuwety chodzi. Gryzie ten kaftanik i myje.
Obserwuję też częste podkulanie i wyciągnie nóżek jak leży albo śpi, jakby ciągle się przeciągała... Nie wiem czy jej mięśnie drętwieją od tego bezruchu czy co...?
Dzisiaj juz nie jest na przeciwbólowych i chyba ją trochę boli brzuszek, bo nie daje sie za bardzo brać na ręce.
Jak mialy Wasze kicie?