Dzień dobry,
Kocur rasy wschodnioeuropejskiej krótkowłosej (5 lat), chory od kilku miesięcy na chorobę autoimmunologiczną- zapewne toczeń (choć ostatecznej diagnozy nigdy nie dostał)- dostaje prednizon w dawce obecnie 6mg na dobę. Parę miesięcy temu antybiotykoterapia ze względu na bakterie w kale (doksycyklina). Po terapii czuł się dobrze i wrócił do pełni zdrowia, kilka dni temu niestety dostał gorączki, miał 'złą minę'. Po wycieczce do weta okazało się że ma płyn w otrzewnej, którego z biegiem czasu jest coraz więcej, dziś pojawił się także w klatce piersiowej, kot ma płytszy, przyśpieszony oddech. Płyn został pobrany i wysłany na PCR jednak wet jest przekonany że to FIP. Ogólnie stan jest zły, rokowanie w sumie żadne- wet proponuje eutanazję. Słyszałem o terapiach eksperymentalnych - za pomocą leku Mutian, jednak na oficjalnej stronie wszystko jest wyprzedane- czy ktoś na forum wie/ma informację gdzie można dostać ten lek w PL lub kontakt do osoby która byłaby w stanie taki lek sprowadzić (Warszawa)? Proszę o pomoc, sama myśl o uśpieniu kota jest druzgocąca, podejmiemy leczenie jeśli jest choćby cień szansy na powodzenie.