Potrzebuję pomocy-porady

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 03, 2021 18:33 Potrzebuję pomocy-porady

Witajcie kochani,długo mnie na forum nie było ale jak koty zdrowe to nie co nikomu głowy zawracać.Niestety,sytuacja uległa zmianie. Mój syberyjczyk 10 latek nagle przestał jeść z dnia na dzień. A był to kot,który żyje żeby jeść. 1 maja zamiast jak zwykle wciągnąć całą saszetke,polizał kilka razy i poszedł.Na początku się nie przejęłam,ale gdy taka sytuacja miała miejsce na następny dzień i następny,pojechałam do weta,okazało się,że kot ma znacznie podwyższony poziom eozynofili,reszta wyników w normie.wet zrobił usg jamy brzusznej i wyszło pogrubienie kosmków jelita grubego i lekki stan zapalny,po podaniu sterydu i antybiotyku wszystko się wyleczyło.Drugie usg pokazało wszystko super,ale minął miesiąc a kotu nadal nie wrócił apetyt,na cały dzień poliże 2-3 razy sosik z saszetki i pochrupie pół garstki suchego i nic więcej,nie mam pomysłu co zrobić aby wrócił mu apetyt. W poniedziałek dostał u weta kawałeczek mirtoru no to apetyt wrócił zjadł całą saszetkę i jeszcze garść suchego a na drugi dzień znowu apetytu brak,może ma ktoś jakiś pomysł w jakim kierunku rozszerzyć diagnostykę bo lekarz wykluczył nerki ,cukrzycę, trzustkę,jamę usną i zęby i nie bardzo wie do czego się przyczepić.Będę wdzięczna za rady
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw cze 03, 2021 19:44 Re: Potrzebuję pomocy-porady

Pytanie podstawowe - w jaki sposób wet wykluczył chorą trzustkę?
Jakie badania krwi miał robione? Na początku choroby? I czy były one powtórzone?
Jaki był ten poziom eozynofili?
Kiedy kot był odrobaczany i czym oraz czy zbadano mu kał pod kątem pierwotniaków?

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw cze 03, 2021 19:57 Re: Potrzebuję pomocy-porady

Dziękuję Blue za zainteresowanie.Odpowiadam po kolei
trzustkę wykluczył po usg i powiedział,że gdyby było zapalenie trzustki to kot nie zareagował by na mirtor.
badania krwi podstawowe+morfologia i biochemia
poziom eozynofili1,94 procentowo 22,1
odrobaczany był 2 tygodnie temu, chyba drontal ale nie jestem pewna.
kał nie był badany
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt cze 04, 2021 6:07 Re: Potrzebuję pomocy-porady

I tak oznaczyłabym poziom specyficznej kociej lipazy, usg nie zawsze pozwala wykluczyć jej choroby a wykluczenie jej zapalenia chwilową reakcją na stymulator apetytu nie jest zbytnio hmm.... uspokajające.
Brak apetytu u kota, szczególnie utrzymujący się, przy w sumie prawidłowych badaniach krwi - to bardzo ważne wskazanie do wykonania tego badania krwi o którym piszę na początku, wręcz jest to podstawa diagnostyki. Przy niezbyt silnych (bo wtedy objawy bywają dramatyczne lub chociaż o wiele bardziej nasilone) ostrych stanach zapalnych trzustki dokładnie tak to wygląda - kot po prostu nie je, a badanie to pozwala jednoznacznie stwierdzić czy to trzustka jest chora czy nie.
Jest to o tyle ważne że najczęściej brak apetytu jest silnym objawem bólowym - co łatwo stwierdzić podając kotu silny lek przeciwbólowy, nagle wiele kotów z zapaleniem trzustki zaczyna jeść chociaż nie wdrożono jeszcze innego leczenia. A ono jest konieczne do powrotu do zdrowia - np. intensywne nawadnianie, unikanie pewnych leków etc.

Twój kot bardzo mało sam je - czy jest dokarmiany strzykawką lub kroplówkami??
Bo jeśli nie to na tym etapie mogło już dojść do powikłań długotrwałego głodzenia.
Jak on się czuje tak ogólnie, jak wygląda, jak załatwia, jakie ma samopoczucie?

Wyszły bardzo wysokie eozynofile.
To na pewno nie "taka uroda kota". Musi być tego konkretna, chorobowa przyczyna. Potencjalnych jest wiele, ale koniecznie trzeba zbadać kał pod kątem pierwotniaków, tym bardziej że one często są "czynnikiem sprawczym" stanów zapalnych trzustki i jelit.
Ogólnie na pewno powtórzyłabym badania krwi - bo mogło się w niej już wiele zmienić.
Trzeba od razu sprawdzić w nich trzustkę właśnie oraz hormony tarczycy.

Ile czasu minęło od drugiego usg?
Masz możliwość zrobić 3 u innego weta?
I RTG?
Może on ma jakieś ciało obce w żołądku?
Trzeba też sprawdzić klatkę piersiową czy wszystko w niej w porządku.

Ale bardzo ważne - on musi codziennie dostawać wszystkie potrzebne składniki pokarmowe, inaczej umrze z zagłodzenia zanim diagnozę postawicie :(

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt cze 04, 2021 7:20 Re: Potrzebuję pomocy-porady

Blue bardzo dziękuję za podpowiedzi, dziś mam wizytę u weta to poproszę o ponowne badanie krwi i zrobienie tych badań,które zasugerowałaś. Kot sam je nie jest dokarmiany.załatwia się raz dziennie,nie wymiotuje,ale faktycznie wygląda słabo,brak chęci do zabawy,brak w nim życia po prostu.Nic go nie interesuje.Badanie krwi drugie wykazało 1tys/mm3. badania były robione w dwóch różnych gabinetach. krew i usg robiło dwóch innych lekarzy bo wolałam poznać opinię dwóch lekarzy. Sąto dobrzy weci polecani na forum.Z tymi eozynofilami zmagamy się co jakiś czas,bo on ma chorobę autoimmunologiczną i co jakiś czas np. raz do roku robi mu się wrzód eozynofilowy na wardze,wtedy dostaje steryd i mu przechodzi.Tym razem nie zrobił się na wardze tylko w jelitach(tak powiedział wet),tylko,że nigdy nie zdarzyło mu się tak aby przestał jeść.Najbardziej mnie dziwi,że on mimo marnego jedzenia nie schudł.Waży 7 kg i brzuch jest dość duży ale po badaniu usg brzucha wet stwierdził,że tam jest wszystko w porządku. Wyniki odbiegające od normy to HGB 155,i glukoza 2,80,ale na to lekarz nic nie powiedział.Dziś w takim razie oznaczymy lipazę i poproszę o lek p-bólowy,żeby sprawdzić,czy to coś da.No i hormony tarczycy. Jestem już umówiona na echo serca,żeby wykluczyć kardiomiopatię(mój poprzedni syberyjczyk odszedł na tę chorobę)Tylko,że echo będzie dopiero 30 czerwca,takie terminy u kardiologa :cry: dziś wieczorem dam znać jakie kroki podjął lekarz.Dziękuję raz jeszcze za zainteresowanie i poradę.Drugie usg było robione 13 maj.Rtg nie było w ogóle.Mogę zrobić usg jeszcze w innym gabinecie.
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt cze 04, 2021 9:13 Re: Potrzebuję pomocy-porady

Przy zapaleniu trzustki nie powinno sie podawać niesteroidowych leków przeciwzapalnych (np. Tolfina, metacam, onsior, itp.), a są to najpopularniejsz e leki przeciwbólowe. Więc do czasu wykluczenia zapalenia trzustki też lepiej ich nie podawać.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt cze 04, 2021 20:18 Re: Potrzebuję pomocy-porady

Wróciliśmy od weta,dziś pani doktor zrobiła rtg klatki piersiowej i brzucha,tam jest wszystko w porządku.Krew na testy trzustkowe będzie miał pobraną jutro rano bo musi być zupełnie na czczo,a ja tego nie wiedziałam i jak przyszłam z pracy to dałam mu jeśc.Oczywiście polizał trochę sosiku raz skubnął mięska i zjadł trochę chrupek.No więc nie byl już na czczo.Dziś zaobserwowałam,że on podchodzi do miski kilka razy bierze jedzenie do buzi pomemła i wypluwa!!ale tylko mokre,chrupki zjada,oczywiście w maleńkich ilościach,pani doktor dziś znowu mu sprawdziła zęby i jamę ustną i tam też jest wszystko ok.Dostał zastrzyk p-bólowy i odstawiliśmy steryd.Jutro zobaczymy co da test na tę trzustkę.Kończą się pomysły do czeego się przyczepić a kot jak nie jadł tak nie je,załamka totalna.
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob cze 05, 2021 2:33 Re: Potrzebuję pomocy-porady

Oj, to okropne, jak nie ma diagnozy i nie wiadomo, co kotu jest :( Za dobrą diagnozę! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59712
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 07, 2021 7:31 Re: Potrzebuję pomocy-porady

A więc tak: w sobotę zrobiliśmy test na trzustkę,wyszedł ujemny. Kot został na obserwacji w klinice na 7 godzin niczego niepokojącego nie zaobserwowano,nawet zjadł saszetkę royala urinal pochrupał suchego i tyle.W domu niestety dalej nie chce jeść.Dziś saszetki nawet nie powąchał zjadł kilka chrupek i tyle.od wczoraj generalnie zjada po troszeńku chrupek i nic więcej,jak długo kot może zyć tylko na garści suchego jedzenia co dziennie?Może to coś z psychiką skoro fizycznie jest zdrowy? naprawdę nie mam już sił i pomysłów...
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 07, 2021 9:41 Re: Potrzebuję pomocy-porady

Suche nie jest zdrowe, ale dawniej wiele kotów żywiło się głównie suchą karmą, więc jak kot przez tydzień będzie na suchym, to nic mu się nie stanie, a lepsze suche niż nic.
Może coś go stresuje w domu?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59712
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 07, 2021 13:18 Re: Potrzebuję pomocy-porady

A wet wykluczył z całą pewnością że nie ma żadnych zmian nowotworowych. One niestety na początku nie dają zmian w badaniu krwi a apetytu niestety brak. Może jak mirtazapine pomaga to powinnaś mu podawać nawet codziennie, mój Bootsie dostaje dziennie 2 mg, bezpieczna dawka dla wątroby, u nas niestety to rak wątroby i pierwsze objawy to był brak apetytu a wyniki krwi ok, wyszło na USG. Kot musi spożywać minimum ok 80 g wartościowego jedzenia dziennie aby nie doszło do stłuszczenia wątroby. Dodam że aby mirtazapine zadziałała to kot musi być ustabilizowany przeciwbólowo i przeciw mdłościom, inaczej mirtazapine nie działa wiem z doświadczenia u Bootsa. Mam nadzieję że znajdzie przyczynę braku apetytu i że to jest do opanowania.

Marciniunio

 
Posty: 157
Od: Pon paź 29, 2018 17:01

Post » Pon cze 07, 2021 17:51 Re: Potrzebuję pomocy-porady

Tak,z całą pewnością wykluczyła nowotwór,bo też sugerowałam aby badać go pod tym kątem.Myślałam,że może chłoniak lub jakiś inny ale miał robiony rtg 2 razy krew 3 razy i usg 4 razy,ostatni raz w sobotę. Mirtor działa na niego prawie od razu ale krótkotrwale ,najwyżej jeden dzień,chciałabym mu go podawać ale się boję uzależnienia :cry: .Jeżeli chodzi o stres to też o tym myślałam,bo sąsiad z 2-ego piętra(my mieszkamy na 4)robi generalny remont,a więc strasznie wierci ,kuje ściany itd..Ja jestem w pracy ,więc niewiem jak on reaguje na to.jak wracam po 18-ej to już jest cicho,ale rano jak wychodzę to owszem jest głośno.Myślałam nad tym ,żeby mu podać coś na uspokojenie,odstresowanie ale na wlasną rękę trochę się obawiam.Mogę dać mu Zylkene? Po mirtorze zjada prawie całą saszetkę, a bez tego w ogóle nie chce spojrzeć na mokre jedzenie,jakby czuł wstręt .Co się wydarzyło? nie wiem...
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 07, 2021 18:29 Re: Potrzebuję pomocy-porady

Nie sądzę że mirtazapina uzależnia, ona pobudza ośrodek sytości. Ja podaję Bootsikowi mirtazapina 2 mg od 24.02 codziennie, wiem ze u nas to inna sytuacja bo tu już nie mam nic do stracenia,żadne uzależnienie czy skutki uboczne, dzięki mirtazapine Boots je i żyje i ma sie całkiem dobrze. Jak kot nie je wystarczająco czyli ok 80g to dojdzie do nieodwracalnych zmian w wątrobie i wtedy już będzie poważny problem nie do wyleczenia. Leki wyciszające typu zylkene, czy nawet gabapetina, tryptofan nie działają od razu, potrzeba czasu a jak twoj kot nie chce jeść już kolejny dzień to może to wpłynąć bardzo negatywnie na jego wątrobę.

Marciniunio

 
Posty: 157
Od: Pon paź 29, 2018 17:01

Post » Pon cze 07, 2021 18:43 Re: Potrzebuję pomocy-porady

OK. W takim razie podam mu ćwiarteczkę mirtoru bo mam jeszcze pół tabletki a jutro pojadę po następne. Dziękuję Ci za pomoc.Może w końcu zaskoczy i wróci mu apetyt,bo to się stało tak nagle z dnia na dzień.I brak jakichkolwiek innych objawów typu wymioty czy biegunka,było eozynofilowe zapalenie jelit,ale już jest wyleczone od 2 tygodni a apetyt nie wrócił :cry:
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 07, 2021 19:00 Re: Potrzebuję pomocy-porady

Czy ćwiartka to nie za dużo?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 220 gości