Przeprowadzka z kotem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 02, 2021 21:51 Przeprowadzka z kotem

cześć potrzebuję porady. Żyję sama w kawalerce ze swoją kotką. Ogólnie jest bardzo towarzyskim, żywym kotkiem, za chwilę będzie miała 3 lata.
Niedługo będę się przeprowadzać do rodziców, do dużego domu, w którym jest inny kot ( kotki już się znają, akceptują, bawią się razem; gdy jadę do rodziców na kilka dni, zabieram swoją ze sobą). Będzie miała o wiele więcej miejsca, towarzystwo, bo teraz często zostaje na dłużej sama, gdy mnie nie ma. Zna już tamten dom, tereny, po kilku dniach zaczyna się czuć tam swobodnie. Mam nadzieję, że się zaklimatyzuje i zaakceptuje fakt przeprowadzki.

I teraz jest problem. Otóż ja już martwię się o przyszłość. Nie wiem jak długo zostanę u rodziców - rok, może dwa. Później planuję pewnie znów coś wynająć, gdzieś wyjechać. I teraz pytanie do Was. Czy dla kota byłyby męczące takie przeprowadzki? Wiem, że kot lubi swoje terytorium, była wychowywana w tej wynajętej kawalerce, ale nie zostaniemy tu już długo :(
Czy przy kolejnej przeprowadzce lepiej byłoby już zostawić ją u rodziców, w dużym domu, z towarzystwem innego kota, czy zabrać ze sobą, wiadomo, że w gorsze, mniejsze warunki, ale byłaby ze mną, a kicia jest bardzo do mnie przywiązana. Chodzi za mną, śpi na mnie, gdy jestem w domu, nie ustępuje na krok. Nie ukrywam, że teraz ta obecna przeprowadzka jest też ze względu na nią, bo szkoda mi jej, że spędza całe dnie sama ( wcześniej mieszkałam z partnerem).
Co myślicie? Doradzicie coś? Czy wymyślam i po prostu martwię się na zapas?

Jula_

 
Posty: 1
Od: Śro cze 02, 2021 21:36

Post » Czw cze 03, 2021 5:23 Re: Przeprowadzka z kotem

Jeżeli pozostanie u rodziców to perspektywa minimum roku, a nawet dwóch, to- martwisz się na zapas. I nawet nie wiem, czy trzeba to uzasadniac? Ale..

W okresie roku może zmienić się wszystko, w tym sama kotka może zupełnie inaczej zacząć funkcjonować w zmienionym otoczeniu. Moze przywiązać się także bardzo do nowych domowników i uznasz, że jest tam jej lepiej. A przede wszystkim sama zobaczysz, jak zafunkcjonuje po przeprowadzce. I jeśli do tej pory zmieniała otoczenie i tolerowała to dobrze, to zmiana domu z własnym człowiekiem raz na 1-2 lata, to nie powinno być to nadmierne obciążenie dla towarzyskiej, śmiałej i odwaznej kotki
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7112
Od: Pon gru 03, 2018 16:47




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Kocilla de Mru, Vi i 286 gości