Szukam fundacji dla wolnożyjącej chorej staruszki.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 26, 2021 1:59 Szukam fundacji dla wolnożyjącej chorej staruszki.

Witajcie.
Jakiś czas temu znalazłam wolnożyjącą kocią staruszkę potrzebującą pomocy.
Kotka miała świerzba usznego, którego wyleczono, niestety to nie koniec problemu z uszami, po dokładniejszych oględzinach okazało się że kotka w uchu ma czerwoną narośl - prawdopodobnie jest to polip i jeszcze lekkąą cystomatoze (cystomatosis). Zęby do usunięcia, ogólnie jest bardzo zaniedbana.
Przez tydzień mnie nie było i po powrocie zauważyłam, że płatek uszny jest częściowo wypełniony jakimś płynem(?) (krwiak(?). Uszy wewnątrz nie są już wypełnione woskowiną - tu jest duża poprawa, ale kotka nadal strasznie trzepie uszami.

Piszę, ponieważ potrzebujemy wsparcia - szukam fundacji która ma doświadczenie i przejęłaby kotkę i podjęła leczenia u specjalisty. Ja nie dam rady podjąć dalszego leczenia. Kotka siedzi w klatce i stała się niedotykalską. Nie mogę jej zapewnić dalszej opieki, nie dam rady. W mojej miejscowości nie mam zaufania do weterynarzy, a doktor do której chodzimy, aktualnie jest na urlopie.
Kotka ma apetyt, na początku piła ogromne ilości wody, teraz już mniej. Korzysta z kuwety, nienawidzi być na rękach, na swoim posłaniu ugniatałaby łapkami bez końca. Nie reaguje złośliwie na inne koty.
Wyniki krwi:
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

A to ta koteczka, ma śliczne srebrzyste futerko: (zdjęcia jak jeszcze mieszkała na dworze)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ghiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 169
Od: Wto cze 08, 2010 20:02
Lokalizacja: Lubin

Post » Śro maja 26, 2021 9:52 Re: Szukam fundacji dla wolnożyjącej chorej staruszki.

Świetnie że zajęłaś się koteczką. Podniosę wątek.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 546 gości