Zwracam się z wielką prośbą o doradzenie jakiegoś dobrego, sprawdzonego, zaufanego behawiorysty dla kotów z Łodzi
Idealnie gdyby miał/miała wiedzę weterynaryjną przy okazji.
Wyadoptowana przeze mnie kilka miesięcy temu Zuzia ma problem. Czuje się bardzo dobrze, bardzo fajnie poukładała sobie kontakty z pozostałą dwójką kotów, wygląda jak pączek w maśle, ma cudowny dom z którym cały czas jestem w codziennym kontakcie z jego inicjatywy
Uważam że jest bardzo szczęśliwa.
Niestety - Zuzia się depiluje a w ostatnim czasie zakres wystrzyżonego - bo to nawet nie jest wylizane, futerka się poszerza, na początku trzymał się zakresu zmienionego chorobowo wtedy gdy ją ratowałam.
Zdrowotnie jest wszystko idealnie, miała nawet badanie cytologiczne skóry. Wszystko jest ok.
Możliwe że to jakieś powikłanie po tym co się działo ze skórą, może czuje tam jakieś mrowienie np. a futerko dodatkowo jest słabsze. Może po latach życia w stresie i wiecznej niepewności odreagowuje to teraz gdy poczuła się tak bezpiecznie i szczęśliwa.
Ale to jakoś dziwnie wygląda.
I dlatego opiekunka Zuzi chciałaby - bardzo rozsądnie - by przed dalszym doszukiwaniem się problemów zdrowotnych rzucił na nią okiem doświadczony behawiorysta. Obiecałam się podpytać
My z Zuzią mamy wspólną historię, może przy mnie nie zachowywać sie naturalnie - dlatego myślę że nie znany jej behawiorysta może więcej zauważyć i lepiej ocenić całokształt. Zresztą nie chcę jej swoim widokiem dokładać emocji.
Dlatego byłabym wdzięczna za doradzenie kogoś godnego polecenia i sprawdzonego kto jest na miejscu i mógłby towarzystwo poobserwować