Agresja Ola str 4. Inne kotki też potrzebują pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 25, 2021 17:12 Re: mały rudy kotek - jak znaleźć mu dom?

I jak rudy się pojawił?
A co z koteczką?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59707
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 27, 2021 16:53 Re: mały rudy kotek - jak znaleźć mu dom?

Codziennie jestem uważna obchodzę wokół teren, nie widać rudego, nie widać koteczki małej. Czarny kotek jest codzienie pod moim samochodem, do budki przychodzą 2 koty te co wcześniej. Może to przez te deszcze codzienne nie przychodzą, nie tracę nadziei, zarówno DS jak i DT jest dla rudego, dla małej nic nie mam. Mogłabym ją dokarmić ciepłym jedzonkiem mokrym - chciałam się jej przyjrzeć, skąd przychodzi i dokąd idzie? może to była jej jednokrotna wizyta, nie wiem.

Taischa

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Czw cze 11, 2020 7:42

Post » Czw maja 27, 2021 16:59 Re: mały rudy kotek - jak znaleźć mu dom?


Dzięki, jak pojawi się mała to pewnie tam bym szukała jej domu, a na ten czas ta koleżanka co chciała dać DT dla rudego to może by ją przygarnęła. W sierpniu będzie miała wnuki z Anglii a oni chcą bardzo mieć kotka to może by się udało tam ją na stałe umieścić, zobaczymy jak będzie aby się tylko te kotki zaczęły się pojawiać.

Taischa

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Czw cze 11, 2020 7:42

Post » Pt maja 28, 2021 16:37 Re: mały rudy kotek - jak znaleźć mu dom?

To jest okropne uczucie, jak znajdujesz kotu dom, a on nagle znika, nie pojawia się. :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59707
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 29, 2021 21:37 Re: mały rudy kotek - jak znaleźć mu dom?

piękny dorodny kotek :) taki rudziutki

widlo

 
Posty: 3
Od: Sob maja 29, 2021 20:21

Post » Śro lip 14, 2021 0:05 Re: mały rudy kotek - jak znaleźć mu dom?

Sytuacja na dziś wygląda tak, że jak już udało mi się znaleźć rozwiązanie i dom to kotek przestał się pokazywać. Albo był to kotek wychodzący i jak właściciele zobaczyli moje ogłoszenie fb na stronie Animalsów, to przestali go wypuszczać albo ktoś go przygarnął. Mam nadzieję, że nic złego mu się nie stało.

Ale dalej dokarmiam małą koteczkę, może mieć 3 m-ce może mniej, zniknęła na tydzień, przychodziła ok.20.00, a teraz to już systematycznie przychodzi 2 razy o 17.00 i po 20.00. Po pierwszym karmieniu śpi pod samochodami lub na trawniku, bawi się swoim ogonkiem lub z innymi kotami, przewraca się na drodze dojazdowej i ociera się . Szkoda mi jej jest rezolutna i miła, oswaja się w tępię ekspresowym, boje się jak sobie da radę w zimę. Dziś zadzwoniłam do Fundacji w Elblągu zaproponowałam pokryć koszty sterylizacji, szczepienia, testów i ewentualnie jedzenia. Odpisali ,że mają bardzo dużo u siebie małych chorych kotów, kk, pankeukopenię i mnóstwo innych kotów, że nie powinnam go narażać na kontakt z tymi kotami, mają trudną sytuację i małe kotki nie wytrzymują w takich okolicznościach. Radzili nie przywozić do nich. Wszędzie pełno małych kotków w Fundacjach, schroniskach. Z moich znajomych nikt jej jej nie chce, obojętni na jej los są ludzie na osiedlu, pochwalą że ładna, uśmiechną się ale idą dalej. Kotek gdzieś śpi biegnie zawsze w jednym kierunku. Nie mam na pomoc dla niej żadnego pomysłu. Już łamie się, może mieć 3 m-ce, chyba ja przygarnę i się zaopiekuję, wysterylizuje zaszczepię i na 100% poszukam jej domu, intensywnie i nie odpuszczając według wyczytanych na forum wskazówek, czyli ładne foty, zmieniać często teść i zdjęcia w ogłoszeniu. Mam już pewność, że nikt nie zaadoptuje kotka, który przebywa na dworze, musi byc w domu, zdrowy, zaszczepiony itd..
Ale mam nowy problem bo dziś dziki kotek dorosły około 2 lat może 1,5 przyszedł na karmienie razem z malutką - już 3 dni z nią przychodzi, a sam spyla jak tylko spojrzę na niego, potem wraca i jak mnie nie ma to podjada. A więc dziś zauważyłam, że inaczej się zachowuje, poleguje na trawie, a jak chodzi to na trzech łapkach, chyba ma złamaną łapkę, skakał na 3 ale nie dał do siebie podejść ucieka. Wcześniej też uciekał jak za blisko podchodziłam, był szybki jak wiatr. Jeśli mi terenowy OTZ pożyczy klatkę to spróbuję go jakoś złapać a jeśli nie mają to pozostaje mi jedynie kupić, bo nie mam sumienia go zostawić bez pomocy. Tylko jak ta klatka ma wyglądać, kiedyś już chciałam kupić i przyszła mi z allegro tak toporna i nieporęczna, że odesłałam bo nawet jak ja naciskałam na zapadkę to nic jej nie uruchomiało.

Taischa

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Czw cze 11, 2020 7:42

Post » Śro lip 14, 2021 1:57 Re: mały rudy kotek - jak znaleźć mu dom?

Poszukam na allegro klatek i poślę Ci linki. Możesz też poszukać wyszukiwarką na miau, kilka razy były już tu dyskusje o klatkach łapkach. A może zapytaj w fundacji, czy by nie pożyczyli?
Jaką klatkę miałaś (tę, którą odesłałaś)?
Koteczce na pewno warto poszukać domu, jest młoda, wyadoptuje się.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59707
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 14, 2021 5:31 Re: mały rudy kotek - jak znaleźć mu dom?

Łapka, która kupiłam na allegro, a potem odesłałam ciężką, nieporęczna i zapadka trudna do uruchomienia to o rozmiarach 150x29x31 cm - opis ciekawy był :
" PROFESJONALNA 100% Pułapka - dwuwejściowa - cała ocynkowana i malowana na maskujący khaki. Produkcja maszynowa bardzo dokładna. Mechanizm spustowy bardzo czuły i zaopatrzony w 4 haczyki do zaczepiania zanęty tak by było to niewidoczne dla zwierząt. Zanęta np mięso lub chleb wygląda jakby leżała zwyczajnie na tacy a jest przyczepiona do mechanizmu spustowego pułapki i gdy zwierzę chce ją zabrać uruchamia zapadkę a pułapka zatrzaskuje się. Pułapka posiada dodatkowo specjalny duży otwór do umieszczania jaj - ulubionych przysmaków łasicowatych w tym kun. " https://allegro.pl/moje-allegro/zakupy/ ... 394e56043f, taka się nie nadaje to już wiem.
Dziś dzwonię do miejscowego OTZ i zobaczę jaka jest sytuacja. oni pomagają jak mi mówiono chorym zwierzętom, pewnie jak złapie to pokryją koszty jego leczenia i przejmą go. No nie zostawię tego dzikuska samego z ta nogą, łapka z przodu wisi bezwładnie podciągnięta do góry, skacze na trzech, a jak pies podbieg to chyba i na czterech uciekał w popłochu.

Taischa

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Czw cze 11, 2020 7:42

Post » Śro lip 14, 2021 12:27 Re: mały rudy kotek - inne kotki też potrzebują pomocy

Dostałam łapkę od Animalsów, dziś wieczorem będę łapać kota ze złamana nogą, oby się udało. Lekarz wet załatwiony - leczenie opłacą Animalsi, ale nie mogą na ten czas go przygarnąć bo brak miejsc, zakoceni, duzo małych i chorych kotów. Uradziłyśmy, że dadzą mi klatkę kennel, a ja na strychu przetrzymam na czas leczenia, poproszę też o sterylizację, odrobaczenie, a po wypuszczę go na wolność. No nie ma innego wyjścia aby mu pomóc. A po jego wypuszczeniu małą koteczkę zgarnę do siebie i po szczepieniu, sterylizacji, odrobaczeniu wspólnie będziemy szukac jej domku - bo to chyba koteczka. Nie mam sumienia zostawić jej na okres jesieni i zimy.

Taischa

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Czw cze 11, 2020 7:42

Post » Śro lip 14, 2021 12:39 Re: mały rudy kotek - inne kotki też potrzebują pomocy

Uff, to dobrze, że nie musisz kupować klatki, zawsze to spory wydatek. No i ważne, że opłacą leczenie.
Trzymam kciuki za łapankę! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Oby tylko mała koteczka dotrwała bezpiecznie do momentu, kiedy będziesz mogła ją zgarnąć! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59707
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 14, 2021 14:04 Re: mały rudy kotek - inne kotki też potrzebują pomocy

:1luvu:
:ok: :ok: :ok:
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4221
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Śro lip 14, 2021 14:54 Re: mały rudy kotek - inne kotki też potrzebują pomocy

Postanowiłam, że jak kotek ze złamana nóżką się nie złapie wieczorem do 21.00 to będę chodziła później i go wypatrywała. Byłam u swojego taty po pracy i opowiadał mi, ze nie mógł spać i o 4,00 rano widział czarnego kotka leżącego na środku uliczki długo leżał bez ruchu, a potem pomału i ostrożnie odszedł ale nie zauważył, żeby kulał ale mógł bo było ciemno, a i on nie widzi dobrze. Pochodziłam po 2 miejscach gdzie dokarmiają koty z tego kierunku skąd przychodzi, wskazano mi kto karmi i podano telefony do nich, porozmawiałam ale nie znają takiego kotka jak wynikało z mojego opisu, zostawiłam swój telefon i poprosiłam o info jeśli go zobaczą. Uff tyle, kupiłam wędzone udko i trochę surowego mięsa i około 20,00 wystawie łapkę,
Potrzebne kciuki, zauważyłam u siebie zmianę już nie płaczę i nie użalam się nad losem zwierzątka (jestem bardzo empatyczna i nadwrażliwa jeśli chodzi o takie sytuacje, ratuje nawet owady, w tym osy, które wpadają np. do dzbanka z napojem) teraz przełykam szybko napływające łzy i działam, myślę co ja w tej sytuacji mogę zrobić i jak.

Taischa

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Czw cze 11, 2020 7:42

Post » Śro lip 14, 2021 15:17 Re: mały rudy kotek - inne kotki też potrzebują pomocy

To prawda, działasz i to bardzo skutecznie! :1luvu: :ok:
Oby i tym razem się udało! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59707
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 14, 2021 21:45 Re: mały rudy kotek - inne kotki też potrzebują pomocy

Kotek był, widziałam, siedział pod samochodem, Nastawiłam łapkę po pół godzinie zeszłam, wyjedzone ponad połowę żarełka, klatka nadal otwarta. Mądry kotuś, chyba miał już wcześniej kontakt z taką klatką. Nie widziałam dziś jak chodzi ani biega. PO 22,00 zeszłam i widziałam go z daleka szedł ostrożnie, powoli stawiał cztery łapki ale tez i nie biegł. Wcześniej jak go widziałam to nie chodził tylko sprintem biegał. Może ma tylko stłuczoną łapkę będę go dalej obserwować i znowu jutro nastawie klatkę łapkę.

Taischa

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Czw cze 11, 2020 7:42

Post » Śro lip 14, 2021 23:53 Re: mały rudy kotek - inne kotki też potrzebują pomocy

Oj, te łapanki! To wcale nie takie proste, niestety! Trzymam kciuki, żeby kot dał się złapać! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59707
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ankacom, skaz i 210 gości