Agresja Ola str 4. Inne kotki też potrzebują pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 18, 2021 10:51 Re: mały rudy kotek - inne kotki też potrzebują pomocy

Mała koteczka ( tak mi się wydaje , ze to ona) już u mnie w domu. W poniedziałek zadzwonię do Animalsów, ustalę termin u weta (pasożyty szczepienie i sterylizacja), a potem przy ich pomocy adopcja, mają ogłaszać i pomóc jeśli będzie ona u mnie w domu tymczasowym. U siebie nie maja miejsca. Zgłoszenia adopcyjne zrobię również swoje i będę ogłaszać na rożnych stronach tez ogólnopolskich, może się uda do zimy znaleźć jej dom . Jej przygarniecie nie było racjonalne, ale trochę zaczęła kichać i jakieś nadmierne zainteresowanie kocurów jej osobą. Pomyślałam , że szkoda byłoby gdyby w taObrazekj młodym wieku zaszła w ciążę, a i trudno byłoby jej przeżyć zimę
Słodka jest mruczy, bawi sie i bardzo dużo je, korzysta z kuwety i potrafi długo bawić się sama tunelem z piłeczkami itd
Obrazek

Taischa

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Czw cze 11, 2020 7:42

Post » Nie lip 18, 2021 11:22 Re: mały rudy kotek - inne kotki też potrzebują pomocy

Śliczna kicia, mam nadzieję, że znajdzie kochający domek!

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie lip 18, 2021 11:35 Re: mały rudy kotek - inne kotki też potrzebują pomocy

Cudna, podobna do mojej Sabci! :1luvu: Za dobry domek dla dziewczynki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59705
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 18, 2021 11:51 Re: mały rudy kotek - inne kotki też potrzebują pomocy

Tak muszę jej koniecznie znaleźć domek, bo u mnie już za dużo jest kotów i trudno mi to ogarnąć, ale będę się starać i nie odpuszczać poszukiwań.
Do czasu odrobaczenia i testów na FeLV, FIP i FIV, szczepienia to muszę chyba trzymać ją w izolacji? Moje koty spokojnie ją oglądały jak wniosłam, chciały wejść do jej pokoju i obwąchać, Hugo wpadł miedzy moimi nogami - obustronnie nie było żadnych syków i wyginania grzbietów, raczej ciekawość. Muszę zrobić jej piękne zdjęcia poobserwować i opisać jej charakter oby tylko znalazł się domek.

Taischa

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Czw cze 11, 2020 7:42

Post » Nie lip 18, 2021 13:55 Re: mały rudy kotek - inne kotki też potrzebują pomocy

Znajdzie się, tylko czasem trzeba dłużej czekać. Warto odbyć wizytę przedadopcyjną i podpisać umowę :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59705
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 21, 2021 9:33 Re: mały rudy kotek - inne kotki też potrzebują pomocy

Mała kotka już u mnie, je z ogromnym apetytem, leczymy zapalenie oskrzeli, potem szczepienie , sterylizacja i koniecznie potrzebna szybka adopcja, zacznę już dziś ogłaszać.

Dzisiaj zaczął się problem w moim ułożonym i tolerującym się stadkiem. Ola dziś rano był wściekły, zaatakował Milo, uciekł pod sofę, potem rzucił się na przechodzącego Hugona, który jest szybki i uciekł, a potem zaatakował Theo, który tez uciekł. Nigdy nie widziałam go takiego agresywnego. Hugo zdziwiony jego zachowaniem, wracał i chciał powąchać ale ten znowu zaatakował. Dodatkowo zaczął syczeć, wzięłam go na ręce co zawsze lubił ale po chwili zaczął wokalizę chciał na podłogę. Nie wiedziałam jak go wyciszyć, ode kilku dni nie bawię się z nim, bo jest nowy kotek w odrębnym pokoju zamknięty. Do tego pokoju wchodzi tylko Hugo bo jest bardzo zainteresowany i pod moja kontrola chwilę się bawią, potem go wynoszę. Theo poza pierwszym zainteresowaniem kotkiem, teraz nawet nie chce wchodzic do tego pokoju, a jak drzwi uchylone i mówię wejdź zobacz kotka to wygląda jakby się jej bał i ucieka. Olo położył się na drzemkę ale nie mógł zasnąć wrócił do dużego pokoju i nadal wyczuwałam jego podenerwowanie. Hugo i Theo omijają go szerokim łukiem chodzą przy ścianie. Czyżby Ola denerwował zapach Hugona nowym kotkiem? Bo zaczęło się od ataku na Hugona. A może moje mniejsze zainteresowanie Olem, nie bawię się z nim od kilku dni co uwielbiał. Przypomniałam sobie, że od kilku dni go nie wyczesywałam, bo nie miałam czasu, on to bardzo lubi, wyczesałam go a, przy okazji zrobiłam masaż szczotka, wyciszył się, zasnął pod stolikiem. Wyszłam do pracy oczywiście spóźniłam się, bo nie mogłam zostawić rozjuszonego kota ale nadal jestem pełna niepokoju. To chyba pobyt nowej kotki w domu zaburzył równowagę wśród kotów, a może coś innego, może coś go boli i dokucza.

Taischa

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Czw cze 11, 2020 7:42

Post » Śro lip 21, 2021 10:13 Re: Agresja Ola str 4. Inne kotki też potrzebują pomocy

Może być złe samopoczucie, ale podejrzewam, że to jednak obecność koteczki wywołała taką reakcję. Trzeba obserwować.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59705
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 21, 2021 20:22 Re: Agresja Ola str 4. Inne kotki też potrzebują pomocy

Chyba Olo jest chory. Po powrocie z pracy, w domu był spokój, koty wszystkie spokojnie wyszły mnie powitać. Ale Olo za chwile poszedł spać, nie ma apetytu, nie je, ciągle w pozycji bochenka chleba , śpi a właściwie drzemie, oczy zamknięte, wzięłam raz na ręce delikatnie wtulił się we mnie jak zawsze, ale przy podnoszeniu pojękiwał jak dzidziuś jakby go bolało coś. Ponosiłam takiego wtulonego, a potem uciekł pojękując a może to był protest i dalej śpi. Jak do jutra nic się nie zmieni to do weta chyba muszę koniecznie. Leży skulony co jakiś czas się przekręca- jakby szukał sobie dogodnej pozycji.
Tak chyba nie zachowywałby się kot w stresie z uwagi na nową kotkę, w ogóle go nie interesuje pokój w którym przebywa, nie podchodzi tam.
Bardzo się o niego martwię, nawet nie wiem jakie badania powinnam przeprowadzić u lekarza, co zasugerować jeśli zlekceważy objawy. Może zapchany jest sierścią bo dziś przy mnie nic nie jadł od rana, wieczorem parę kęsów rybki którą uwielbia włożyłam do buzi śpiącemu kotkowi, nawet oczu nie otworzył dobrze tylko je uchylił, przełknął ale sam nie chciał jeść i dalej śpi. Myślałam ,że śpi dlatego bo jest pochmurnie i zanosi się na deszcz ale coś za długo to trwa.
Nie zauważam agresji teraz u niego takiej jak o poranku ani do mnie ani do kotów, daje się delikatnie miziać za uszkami.

Taischa

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Czw cze 11, 2020 7:42

Post » Śro lip 21, 2021 21:00 Re: Agresja Ola str 4. Inne kotki też potrzebują pomocy

Ojej, to jednak chory. Może się zakłaczył, ale czy wtedy tak by go bolało? Bo wydaje mi się, że odczuwa ból. Być może dlatego wcześniej atakował. Trzeba by pewnie usg. No i badania, tak przeglądowo.
A on siusia normalnie? Kupkę robi? Ma gorączkę?
Nie wiem, czy doraźnie nie pomogłaby mu no-spa, ale trudno ryzykować bez weta. Ja mam w domu no-spę w zastrzykach (bo tabletki są paskudne), ale daję sama, kiedy wiem, co kotu jest.
Wet pewnie poda też coś przeciwbólowego.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59705
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 21, 2021 21:07 Re: Agresja Ola str 4. Inne kotki też potrzebują pomocy

Olo dalej śpi, nie widziałam po południu aby chodził do kuwety, nie je, nie pije tylko skulony śpi. Gorączki nie mam jak sprawdzić, jak rano będzie podobnie to nie ma co deliberować tylko do lekarza i być upierdliwą, dopytywać się jakie badania należy zrobić i co mogą zrobić na juz bez odkładania w czasie.

Taischa

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Czw cze 11, 2020 7:42

Post » Czw lip 22, 2021 7:26 Re: Agresja Ola str 4. Inne kotki też potrzebują pomocy

Daj znać, co z Olo, trzymam kciuki, by to był jakiś drobiazg. Badania, które trzeba zrobić to na pewno badanie temp, osłuch, ogólne omacanie, badane krwi i usg całej jamy brzusznej, chyba, że inne objawy, czy badania wykluczą, by coś w tym obszarze sie działo.

Ale, jest chory, wiec moze jego zachowanie wynikało z choroby. Jednak moze byc też tak, ze stres mógł wywołać objawy. A olo, jak pamietam, najdłużej i nasłabiej się adaptował do stada, więc nowa kociczka mogła zdecydowanie wywołać takie jego zachowania agresywne wobec pozostałych.

Trzymajcie się!
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw lip 22, 2021 10:55 Re: Agresja Ola str 4. Inne kotki też potrzebują pomocy

Gorączkę można ocenić (niedokładnie, oczywiście), dotykajac noska i opuszek łapek.
Daj znać, co powiedział wet!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59705
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 23, 2021 10:39 Re: Agresja Ola str 4. Inne kotki też potrzebują pomocy

Taischa, co tam słychac??
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt lip 23, 2021 10:57 Re: Agresja Ola str 4. Inne kotki też potrzebują pomocy

U Ola to jednak stres na obecność koteczki wywołał takie objawy. Wszystkie badania, oględziny kota w normie, kot spokojny, a u weta jak zwykle masuje stół łapkami i mruczy nawet podczas badań i pobierania krwi. Zmieniłam postępowanie i wróciliśmy do tego co było bardzo dużo zajmuje się Olem, głaszczę, bawię się wędka i czesze mu sieć. Jest dobrze, znowu się zaczął bawić. Upewniłam się dziś, ze agresja jest na obecność kotki -Hugo ja lubi, bawi się jak wpadnie do jej pokoju, Theo bardziej zdystansowany ogląda ją z okrągłymi ze zdumienia oczami (a nie ma oczy okrągłych z natury). Dziś kotka z rana wypadła z pokoju i uciekła, zwiedzała zakamarki mieszkania, Wypadła na balkon gdzie siedział na półce Olo wiec ją złapałam i pokazałam trochę bliżej Olemu, znowu zaczął syczeć groźnie więc szybko małą do pokoju izolacji. Zanim wróciłam to Hugo się do niego zbliżył i znowu Olo agresywny, nie zaatakował bo Hugo jest czujny i szybko uciekł sprintem ale syczał i gotował się do ataku, to się nigdy wcześniej się nie zdarzało. Ola pogłaskałam, podrapałam za uszkami, wyciszyłam i znowu jest spokojny.
Dużo się nim zajmuje to wówczas jest spokojny i nie ma agresji no i nie może widzieć koteczki. Mam zagwozdkę. Milo zaczął znowu prowokować wymioty chyba tez na tle nerwowym, bo nie chce się zbliżać do koteczki udaje , że jej nie ma i nie widzi.
To nie był dobry pomysł brać ja do siebie, ale nie było innego wyjścia nikt jej nie chciał oby tylko ktoś ja chciał zaadaptować, na stronie Animalsów jeszcze jej nie ogłoszono ale wczoraj dopiero wysłałam do nich opis zachowania koteczki i zdjęcia. Nie wyobrażam sobie po sterylizacji wypościć jej na wolność, jest miła, zabawna, rezolutna, ciekawska. Niestety musi być w izolacji choć bardzo chce biegać po całym mieszkaniu byłoby mi łatwiej gdyby stado ją zaakceptowało.

Taischa

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Czw cze 11, 2020 7:42

Post » Pt lip 23, 2021 11:25 Re: Agresja Ola str 4. Inne kotki też potrzebują pomocy

Taischa, uważaj bardzo, bo taki konflikt od jednego kota może sie rozszerzyć na wszystkie, u mnie tak sie stało i dogadujące sie stado rozsypało się. Dużo czasu mi zajęło zanim je znowu do jakiej takiej róznowagi doprowadziłam, a nadal nie jest, jak było przed kotką, która zamieszanie wywołała. Wiem, ze szkoda kici w zamknięciu, ale imho powinnaś się tego mocno trzymać i też unikac tego, by inne koty nasiąkały jej zapachem. Olo co było widac od początku z trudem akcpetuje zmiany i inne koty. U mnie pomógł olejek cbd, wyluzował dwa najbardziej skonfliktowane koty, niemal natychmiast, może podziałałby dobrze na OLO?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: skaz i 210 gości