Re: Ratunek dla Kory
Napisane: Nie cze 20, 2021 12:56
Strona 2 z 2
Napisane: Nie cze 20, 2021 12:56Re: Ratunek dla Kory
Napisane: Nie cze 20, 2021 18:12Kciuki ogromne!
Re: Ratunek dla Kory
Napisane: Pon lip 12, 2021 10:30Dzisiaj 66 dzień leczenia.
Dużo się u nas działo. Kora miała sterylizację wiec duży strach czy się wybudzi (jednej naszej króliczce po sterylizacji nie wytrzymało serducho).
Ale udało się wszystko, na drugi dzień już skakała, ku mojemu przerażeniu, na wysokościach.
Obawialiśmy się, że stres jakim jest sterylizacja może nasilić FIP, ale jesteśmy po USG, żadnych śladów po płynie w płucach, węzły chłonne w normie, wyniki krwi super!!!
Trzymajcie za nas kciuki żeby tak było już do końca !
Przed nami ostatni miesiąc i zwiększona dawka ze względu na wzrost wagi - koszt dziennego leczenia to obecnie 240 zł, wiec musimy dokupić leki. Nie wolno przerwać terapii bo inaczej cały ten koszmar wróci i trzeba będzie zaczynać od nowa.
Każda nawet drobna wpłata przybliża nas do wyleczenia!
----------
Pomoc dla Kory
>>>>> https://zrzutka.pl/dedrps <<<<<<
Dużo się u nas działo. Kora miała sterylizację wiec duży strach czy się wybudzi (jednej naszej króliczce po sterylizacji nie wytrzymało serducho).
Ale udało się wszystko, na drugi dzień już skakała, ku mojemu przerażeniu, na wysokościach.
Obawialiśmy się, że stres jakim jest sterylizacja może nasilić FIP, ale jesteśmy po USG, żadnych śladów po płynie w płucach, węzły chłonne w normie, wyniki krwi super!!!
Trzymajcie za nas kciuki żeby tak było już do końca !
Przed nami ostatni miesiąc i zwiększona dawka ze względu na wzrost wagi - koszt dziennego leczenia to obecnie 240 zł, wiec musimy dokupić leki. Nie wolno przerwać terapii bo inaczej cały ten koszmar wróci i trzeba będzie zaczynać od nowa.
Każda nawet drobna wpłata przybliża nas do wyleczenia!
----------
Pomoc dla Kory
>>>>> https://zrzutka.pl/dedrps <<<<<<
Re: Ratunek dla Kory
Napisane: Pon lip 12, 2021 11:38mogę tylko potrzymać kciuki za dziewczynkę, bo z kasa u mnie krucho niestety. Oby wszystko juz było ok. Dobrze, ze po sterylizacji nic złego sie nie stało.