Marcepanka mikrokotka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 17, 2021 6:01 Re: Potrzebny domek dla Marcepanki mikrokotki. Nawet DT

Z zachowania też jest czasem jak małpeczka :D


Widziałam kolejne udostępnienia - dziękuję :1luvu:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw cze 17, 2021 7:23 Re: Potrzebny domek dla Marcepanki mikrokotki. Nawet DT

Rozgłaszam ją jak mogę, ale niestety... Znajomi z różnych względów nie chcą jej wziąć :(

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Czw cze 17, 2021 8:18 Re: Potrzebny domek dla Marcepanki mikrokotki. Nawet DT

Jaka to piękna kocia młoda dama :1luvu:
Mam nadzieję że jak najszybciej znajdzie CUDOWNY stały domek!
Potwierdzam w całej rozciągłości iż jest to sprawa bardzo ważna i ten nowy dom jest bardzo, bardzo potrzebny :(

Ta chętna na adopcję którą Somachari opisujesz, ta która się nie odezwała, to niestety standard o wiele zbyt częsty :(
Tak jakby ludzie nie zdawali sobie sprawy z jak wielkimi nadziejami wiąże się ich telefon i deklaracja adopcji. I oczywiście każdy może się rozmyślić, ma do tego wszelkie prawo, może też w międzyczasie wypatrzyć innego kota czy znaleźć na swojej drodze bidę której trzeba pomóc. To jest zupełnie naturalne i każdy szukający domu dla kota powinien się z tym liczyć. Tylko tak ważny jest telefon który zamyka tą sprawę - czyli szukamy dalej.
Telefon lub choćby sms.
To też taki wyraz szacunku - wiem na czym stoję i nie blokowanie szansy na inny dom - bo póki nie ma jasnej deklaracji, nie ma informacji że sprawa jest ostatecznie nieaktualna - to wszystko jest niejako w zawieszeniu.
Co jest bez sensu :(

Blue

 
Posty: 23417
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw cze 17, 2021 10:15 Re: Potrzebny domek dla Marcepanki mikrokotki. Nawet DT

Sierra pisze:Rozgłaszam ją jak mogę, ale niestety... Znajomi z różnych względów nie chcą jej wziąć :(

Dziękuję za starania :1luvu:

Blue pisze:Ta chętna na adopcję którą Somachari opisujesz, ta która się nie odezwała, to niestety standard o wiele zbyt częsty :(

Ano wiem... Wiem też, że niektóre forumowe DT przeżywały jeszcze gorsze sytuacje, gdy osoba zainteresowana umawiała się na konkretny dzień i godzinę, po czym nie przychodziła, nie zawiadomiwszy nawet jednym słowem. Zmarnowany czas i siedzenie jak na szpilkach, że może jednak przyjedzie.
I chociaż wiem i chociaż tłumaczę sobie, że nic mi nie obiecano, to i tak przeżywam zawód :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw cze 17, 2021 11:38 Re: Potrzebny domek dla Marcepanki mikrokotki. Nawet DT

Też zawsze przeżywam wówczas zawód. Za każdym razem. Mimo,że wiem,że nie należy się cieszyć adopcją zanim kot fizycznie do DS nie pojedzie i jeszcze ze 3mce potem :wink:,by nie wrócił .
Miewałam już wiele takich sytuacji także doskonale Cię rozumiem.Umawianie się na konkretny termin i godzinę,moje przygotowywania,sprzątanie sierśc z całego mieszkania :201416 ,siedzenie w nadziei,że nadejdą,tracone godziny,oczy wlepione w tel....i nic,albo zdawkowy sms. Inne to prośba o "rezerwację" kota-tego najbardziej nie lubię,bo blokuje kota i wytraca bezsensownie jemu i mnie czas,rezygnacje po wizycie p/a ,nawet wówczas,gdy ktoś wydawał się mega idealnym domem :!: ,wpadał z karmą,smaczkami,zabawkami,a potem jakieś zawirowania życiowe psuły mu plany. Wiadomo,że niektorych spraw się nie przewidzi (choroba),ale jeśli nawet telefonu wyjaśniającego i odwołującego wszystko nie ma,to kompletnie burzy wiarę w człowieka.I podcina DT chęci do tymczasowania.Nigdy jednak,gdy sama probowałam ponowć kontakt lub dzwonić dopytując o powody,nic dobrego z tego dla kota nie wyszło z domkiem,który raz nawalił. Dlatego teraz już nie dzwonię,to Adoptujący ma się interesować kotem. Tylko wtedy to ma sens.
Raz jedna chętna na rudego kota gwarantowała mu domek na tysiąc procent! potem miała trafić do szpitala z przejęcia(?)na chwilę i...do dziś nie wiem czy żyje,bo zamilkła i już więcej się nie słyszałyśmy.Zrezygnowała?Zmarła? Miała jakieś zaburzenia emocjonalne? Brzmiała bardzo racjonalnie i przekonywująco,była przejęta,opowiadała o swoim kocie ,który odszedł i rozpaczy po nim,o dr Sumińskiej,która kazała Jej się wziąć w garść i adoptować nowego kota...
Jedyne pocieszenie,że ZAWSZE jak potencjalnie idealny DS nawalił,a ja byłam rozżalona, zrezygnowana,zła, to potem rzeczywiście pojawiał się TEN właściwy,drugi,jeszcze lepszy i kot dopiero wówczas trafiał do domku idealnego.Nawet po zwrocie z adopcji. Słowo daję. Tylko trzeba czasu i przelania energii w nowe poszukiwania,ogłaszanie. Pozwalałam sobie na krótką złość po pierwszej porażce i musiałam się szybko mobilizować do dalszych intensywnych poszukiwań :ok: Bo koty czekały.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw cze 17, 2021 12:31 Re: Potrzebny domek dla Marcepanki mikrokotki. Nawet DT

Trzymam mocno kciki, zeby Marcepanka znalazła swój wymarzony domek, jest śliczna, troszke podobna do mojej Hrabci, tez taki kolor i taka sama drobniutka. :D
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4802
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Czw cze 17, 2021 16:34 Re: Potrzebny domek dla Marcepanki mikrokotki. Nawet DT

Stomachari pisze:W kubraczku:
Obrazek*Obrazek

Jest jeszcze jedno ogłoszenie na fb, które długo czekało na akceptację (aż przestałam monitorować):
7. https://www.facebook.com/groups/1669893 ... 024769256/

A teraz kolejne:
8. https://www.facebook.com/permalink.php? ... 0122821453


Niestety malutka nie może u mnie zostać z przyczyn niezależnych ode mnie, o których wie Blue :cry: Nie może być wiecznym tymczasem :(
Naprawdę pilnie potrzebny jest domek... Może być DT...

Jaka śliczna! Za najlepszy domek! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59711
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 17, 2021 17:09 Re: Potrzebny domek dla Marcepanki mikrokotki. Nawet DT

Tymczasuje już deczko ale nigdy do olewnictwa nie nawykłam. Jakoś ludzie tego pokroju nie chwalą się w necie jak wystawili kota i opiekuna chamsko do wiatru. Ale niech takim dt zrobi taki numer, to cały świat się dowie. Jeszcze mocno u kolorowane jest.
Kocia jest śliczna. Znajdzie domek. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro cze 23, 2021 21:24 Re: Potrzebny domek dla Marcepanki mikrokotki. Nawet DT

Dziś zdjęłam kubraczek. Specjalnie długo go zostawiłam, żeby mała nie wylizała sobie miejsca obcięcia pętelki szwu.

Marcepanka bawi się ze mną w berka, bardzo jest wtedy pocieszna :)


Dziękuję wszystkim za poprzednie ciepłe słowa :1luvu:
Nie odpisałam, bo dobija mnie totalny brak odzewu na ogłoszenia...
Miałam ostatnio kilka pojedynczych wiadomości (o malutką, o pozostałe tymczasy), które donikąd nie prowadziły. Cieszę się, że oszczędzono mi głupich żartów przez telefon, ale nie całkiem rozumiem, po co tracić czas na pisanie do kogoś wiadomości w stylu: "Czy ogłoszenie jest aktualne? Jestem zainteresowana", aby potem nie odpisać/nie oddzwonić po otrzymaniu odpowiedzi.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro cze 23, 2021 22:02 Re: Potrzebny domek dla Marcepanki mikrokotki. Nawet DT

Niestety, często dostaje się takie wiadomości, i potem żadnej reakcji...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59711
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 25, 2021 23:02 Re: Potrzebny domek dla Marcepanki mikrokotki. Nawet DT

- Nie mam doświadczenia, ale czy do 5-letniego kocura można dołączyć małą kotkę?
- [moja bardzo długa instrukcja, w której uwzględniam charakter kotów, różnicę wieku oraz sposób łączenia]. Chętnie porozmawiam przez telefon.
- Dobrze, jutro zadzwonię.
- Wspaniale, zapraszam do kontaktu.

Oczywiście telefon nie zadzwonił.
Wygląda na to, że dałam instrukcję, jak dołączyć jakiegoś innego kota do rezydenta...

O malutką nikt nie pyta :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob cze 26, 2021 1:32 Re: Potrzebny domek dla Marcepanki mikrokotki. Nawet DT

W końcu zapyta. Też czasami miałam wrażenie, że kota nikt nie chce, a w końcu znajdował się fajny domek! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59711
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 02, 2021 2:16 Re: Potrzebny domek dla Marcepanki mikrokotki. Nawet DT

Dziwnych zgłoszeń ciąg dalszy.
Godzina 23:10 SMS z pytaniem, czy Marcepanka jest nadal do adopcji. Chociaż telefon twierdzi, że wiadomość odebrał o 21:10. Ale od poniedziałku miewa awarie i robi dziwne rzeczy jedna za drugą, więc nie wiem, o której tak naprawdę wiadomość wysłano. Równie dobrze może chodzić o inne ustawienie stref czasowych, bo to chyba też ma znaczenie.
W każdym razie w momencie mojej odpowiedzi już późno. Piszę więc, że aktualne, ale żeby kontaktować się następnego dnia. Staram się rozumieć, iż ludzie teraz pracują w dziwnych godzinach i komuś się mogła doba rozjechać. Nie chcę się uprzedzać do kogoś z takiej przyczyny, chociaż najchętniej powiedziałabym po prostu, że pisanie wiadomości po 23 jest niegrzeczne.
Godzina ok. 12:20 SMS z przeprosinami za porę poprzedniej wiadomości, zapowiedzią telefonu o 9 oraz tajemniczą informacją, że pani "pojawi się tylko zmieni mieszkanie". Telefon pokazuje, że wiadomość odebrał o 4:37. Nawet strefy czasowe nie tłumaczą różnicy. Zakładam, że jednak awaria i odpowiadam, iż telefon ma problemy, SMSa dopiero odebrałam oraz opisuję, kiedy najlepiej się ze mną kontaktować.
Odpowiedź: "nie rozumiem, pytałam o kota".
Zazwyczaj piszę elaboraty, więc jak ktoś się gubi mimo dość obszernych wyjaśnień, to nie wróży dobrze naszej znajomości. Ponownie jednak nie chcę się uprzedzać, więc wyjaśniam jeszcze raz i dodaję, że w związku z tym nie wiem, o jaką 9 mogło chodzić, skoro wiadomość odebrałam po południu.
Odpowiedź: "okey będę dzwonić".
Po chwili pytanie, czy mogę wysłać zdjęcie kota telefonem.
Wyjaśniam, czemu nie mogę.

Pani nie zadzwoniła.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt lip 02, 2021 20:02 Re: Potrzebny domek dla Marcepanki mikrokotki. Nawet DT

Kotka jest śliczna.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3709
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pt lip 02, 2021 20:10 Re: Potrzebny domek dla Marcepanki mikrokotki. Nawet DT

A i owszem, śliczna, dziękuję :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 249 gości