Ale się porobiło
Faktycznie, miał ogrom szczęścia że wyrwałaś go śmierci, ale teraz sporo walki przed nim - teraz najważniejsze żeby wynik testu wyszedł negatywny.
Skoro wysłali PCR na FIV to pewnie paskowy wyszedł podejrzany lub dodatni?
Oby było jak z Zuzią i PCR sprawił wiele radości!
Rozmawiałaś już z lekarzem?
Jak on to faktycznie widzi? Pozytywny wynik zdyskwalifikuje Misia z operacji?
Tam pewnie jest dużo do składania, łapa, miednica, kręgosłup, będzie sporo ran i długa rekonwalescencja - ale się namieszało w kocim życiu
Nie wiesz, on ma czucie w tylnych łapkach?
Jak on się w ogóle czuje?
Oby ten test wyszedł negatywny i można było poskładać to biedne kocie ciałko bez problemów.
Biedny kocio
Jedna chwila i tyle nieszczęścia.
Też poproszę o numer konta.