Koty vs mrówki

[arłynaantresoli]

Sezon balkonowy otwarty, a na balkonie... mrówki. W sumie to już nie tylko na balkonie ale i w domu. Łażą małe cholery i mam ich serdecznie dość. Na balkonie nie mam kwiatów, nie ma żadnych roślin, po których mogłyby wchodzić więc totalnie nie wiem skąd się tam wzięły.
Znacie jakieś ogólnodostępne preparaty, które nie zaszkodzą kotom i będą skuteczne na te małe cholery?

[teesa]

Olejek kamforowy. Mrówki go bardzo nie lubią. Trzeba nasączoną nim watą przetrzeć mrówcze ścieżki i w strategicznych miejscach zostawić te nasączone tampony.

[Myszorek]

Podobno proszkiem do pieczenia mozna wysypac,ale nie wiem jak sie ma koleracja proszek do pieczenia i kot.U mnie tez cholery sa,a zeby bylo smieszniej kotka sie ich boi,jak widzi mrowke,to spitala

[arłynaantresoli]

Olejek kamforowy. Mrówki go bardzo nie lubią. Trzeba nasączoną nim watą przetrzeć mrówcze ścieżki i w strategicznych miejscach zostawić te nasączone tampony.

Spróbuję jutro gdzieś kupić i zobaczymy

Podobno proszkiem do pieczenia mozna wysypac,ale nie wiem jak sie ma koleracja proszek do pieczenia i kot.U mnie tez cholery sa,a zeby bylo smieszniej kotka sie ich boi,jak widzi mrowke,to spitala

Nasze są BARDZO zainteresowane tymi małymi popitalaczami i je mordują z zimną krwią ale nie są w stanie wyłapać wszystkich. Na szczęście tylko mordują ale nie próbują zjadać.

[czitka]

Mrówki muszą skądś wyłazić, jakaś szczelina w tynku, w podłożu? Trzeba śledzić. A potem odkurzacz i po mrówkach. Miałam podobną sytuację, nic nie dały proszki i inne wynalazki. Tylko dobra rura i chwila czasu.

[Myszorek]

Mrówki muszą skądś wyłazić, jakaś szczelina w tynku, w podłożu? Trzeba śledzić. A potem odkurzacz i po mrówkach. Miałam podobną sytuację, nic nie dały proszki i inne wynalazki. Tylko dobra rura i chwila czasu.

Taa,jak one sobie wychodza od rana do nocy,rzeczywiscie jak ktos ma czas przez caly miesiac,to pomysl dobry

[czitka]

Mrówki muszą skądś wyłazić, jakaś szczelina w tynku, w podłożu? Trzeba śledzić. A potem odkurzacz i po mrówkach. Miałam podobną sytuację, nic nie dały proszki i inne wynalazki. Tylko dobra rura i chwila czasu.

Taa,jak one sobie wychodza od rana do nocy,rzeczywiscie jak ktos ma czas przez caly miesiac,to pomysl dobry

Nie, żaden miesiąc! Trzeba tylko dobrze zassać i wciągnąć wszystkie .

[widlo]

preparat taki na ślimaki powinnen pomóc albo kuchenna sól

[aania]

wszystkie preparaty na ślimaki są bardzo trujące!!! Dlatego u mnie w ogrodzie ślimaki mają się świetnie - bo co prawda moje kotu nie wychodzą, ale koty sąsiadów a i owszem i boję się je potruć przez przypadek, przecież nie zostawię im tabliczki "uwaga trutka" więc fasolkę szparagową, pomidorki, cukinię, ogórki i inne pyszności w moim ogródku zjadają ślimaki, nie ja