Miau.PL

Przeprowadzam się za granicę i będę transportować samolotem Lot 2 koty. Chcę aby leciały ze mną na pokładzie, pod siedzeniem.
Wymiary takich transporterów to:
dla samolotów B787 i B737: 55/40/20 cm* lub dla samolotów DH4, E70, E75, E95: 45/30/20 cm*
Jestem na etapie szukania transportera. Nie wiem jeszcze którym z tych samolotów będę lecieć, ale bardziej zastanawia mnie wysokość tego transportera (20 cm).

Czy ktoś może przewoził swoje zwierzaki i mógłby podrzucić jakiś link/info do odpowiednich transporterów?

osobiście nie latałam, ale poczytaj może ten wątek viewtopic.php?f=10&t=136928&hilit=kot+leci+do+Francji&start=240

Maxwell&Pepis pisze:Przeprowadzam się za granicę i będę transportować samolotem Lot 2 koty. Chcę aby leciały ze mną na pokładzie, pod siedzeniem.
Wymiary takich transporterów to:
dla samolotów B787 i B737: 55/40/20 cm* lub dla samolotów DH4, E70, E75, E95: 45/30/20 cm*
Jestem na etapie szukania transportera. Nie wiem jeszcze którym z tych samolotów będę lecieć, ale bardziej zastanawia mnie wysokość tego transportera (20 cm).

Czy ktoś może przewoził swoje zwierzaki i mógłby podrzucić jakiś link/info do odpowiednich transporterów?

Tylko i wyłącznie Sturdi
Plastikowe żadne nie spełniają wymogu transportu na pokładzie a z toreb dostępnych na rynku żadna nie jest ani tak wytrzymała ani nawet porządnie wodo(siko)odporna jak Sturdi.
Wiem, Sturdi jest drogie, ale to dobrze wydane pieniądze. Torba na lata. Mam takie trzy, L Divided, XL Divided i normalne XL, najstarsza ma 16 lat, najmłodsza 11. Ciągle wyglądają jak zupełnie nowe, a przeleciały ze mną dziesiątki lotów z kotami dorosłymi i kociakami.

Podbiajm watek. Lece za miesiac z kotem do Danii LOTem. Chcialam kupic polecany przez wiele osob transporter Sturdi Large ale troche boje sie, ze ktos zatrzyma mnie na bramce, bo rozmiary przekraczaja lotowski absurdalny limit. Czy ktos ma doswiadczenie z tym transporterem i LOTem? Byly kiedys jakies klopoty?
Jakies rady jak uczynic ta podroz maksymalnie znosna dla kota, ktory nie jest fanem przemieszania sie (w aucie pol godziny spiewa a potem idzie spac)?
Z gory dziekuje

Dania jest na tyle blisko, ze odpuscilabym lot i pojechala samochodem/busem.
Podrozujemy nieco z kotami, kazde w duzym transporterze, ktory miesci legowisko, mala kuwete (z pokrywki pudelka do butow), kto ma miejsce do przeciagniecia sie, przejscia, co jakis czas dostaje wode i przekaske (zaleznie od warunkow).
Pol godziny gadania da sie wytrzymac.

Niestety nie mam mozliwosci pojechania samochodem

Dogrywalabym, myslalabym wtedy o opcji kogos z rodziny, przyjaciol, kto by sie przejechal z kotem, a przy okazji pozwiedzal kawalek Danii.
Badz poszukala innych linii lotniczych (Lufthansa ma w miare sensowne rozwiazania).
Tu jest troche o lataniu zwierzakow:
viewtopic.php?f=10&t=136928&start=255