Strona 1 z 1

Niezidentyfikowana choroba przez weterynarzy

PostNapisane: Śro kwi 28, 2021 18:40
przez paulina9715
Dzień dobry,
Błagam o pomoc, bo nie mam już pomysłu co robić dalej.. Od 2 tygodni moja roczna kotka jest nieswoja, ma wysoką gorączkę (w granicach 40 stopni), nie chce się bawić, wchodzi do kuwety i oddaje mocz poza nią, nie ma ochoty na zabawę, oblizuje pyszczek. Wszystkie wyniki są w normie (była robiona rozszerzona morfologia z wymazem, USG -tutaj wykazało płyn w płucach i powiększoną śledzionę, testy na FIV i FELV - wyszły ujemne ). Weterynarze rozkładają ręce i nie wiedzą co może być kotkowi. Macie może pomysły jakie kroki można jeszcze podjąć by ją zdiagnozować i wyleczyć..?

Re: Niezidentyfikowana choroba przez weterynarzy

PostNapisane: Śro kwi 28, 2021 19:33
przez Stomachari
Zaraz... Jest płyn w płucach i weterynarz nie wie, co robić??
Jeśli to zapalenie płuc, to należy wejść z antybiotykiem i to na wiele dni.
Nawet bez diagnozy antybiotyk byłby właściwym wyjściem. Gorączkę trzeba zbić.

Było badanie ogólne moczu i posiew z tego moczu? Wprawdzie płuca i śledziona wydają się być tu najistotniejsze, ale mocz można złapać i zawieźć bez stresowania kota, więc uważam, że warto.
Była biochemia z krwi?
Wstaw wszystkie wyniki, opisy badań, wypisy z wizyt.
Piszesz, że kotka oddaje mocz poza kuwetą. A co z kałem? Jaki jest? Zawsze do kuwety? Jak często kotka oddaje stolec?

Napisz też, skąd jesteś.

Re: Niezidentyfikowana choroba przez weterynarzy

PostNapisane: Śro kwi 28, 2021 19:50
przez jolabuk5
Płyn w płucach to bardzo niebezpieczny stan, zagrażający życiu. natychmiast trzeba poszukać przyczyny, bo kotka może ci się udusić, jeśli płyn będzie się dalej zbierał. To bardzo bolesna śmierć, nie dopuść do tego!!! Prawdopodobnie to jest zapalenie płuc, tak jak pisze Stomachari - więc koniecznie trzeba podać antybiotyk i to silny, najlepiej w zastrzykach. Natychmiast idź do weta i zażądaj podania leków, osłuchania (zapalenie płuc zwykle słychać). Co to za wet, który stwierdza 40 st. gorączki, płyn w płucach - i nie wie, co zrobić?!!! Jeśli masz taką możliwość, idź do innego weta.
Badanie płynu też można zrobić. No i przy płynie w płucach zawsze trzeba myśleć o FIP, choć tutaj to mniej prawdopodobne.
Mocz dobrze byłoby zbadać, bo sikanie poza kuwetę może oznaczać też kamicę.

Re: Niezidentyfikowana choroba przez weterynarzy

PostNapisane: Śro kwi 28, 2021 21:12
przez Yocia
Płyn jest na pewno w płucach czy w jamie opłucnej?

Re: Niezidentyfikowana choroba przez weterynarzy

PostNapisane: Czw kwi 29, 2021 6:30
przez Blue
Yocia pisze:Płyn jest na pewno w płucach czy w jamie opłucnej?


Dokładnie, to bardzo ważne pytanie i odpowiedź na nie....
Co tak szczegółowo było w krwi badane (tylko morfologia i rozmaz? mam nadzieję że nie, konieczna jest również biochemia, stosunek a/g etc) i jakie wyniki wyszły?
Jaki dokładnie był wynik usg?
Zbadano płyn? to podstawa w chwili obecnej.
W jakim wieku jest kotka? Jest wychodząca?
Tak wysoka gorączka utrzymująca się tyle czasu, płyn w brzuszku (jeśli jest tu a nie w klatce piersiowej) - to bardzo poważne podejrzenie FIPa.
To do niedawna choroba zawsze śmiertelna, obecnie jest już metoda jego leczenia, ale nie zarejestrowana, wymaga pewnych starań, mocno kosztowna - ale jest, na wszelki wypadek poszukaj sobie już teraz na FB grup o kotach chorych na FIP, jeśli to on a podejmiesz się leczenia, to każda minuta jest na wagę złota, jeśli kotka jest już w takim stanie.

Jednak jednocześnie trzeba wykluczać inne przyczyny, takie objawy mogą towarzyszyć hemobartonelozie, wielu innym silnym infekcjom, także septycznemu zapaleniu otrzewnej, zapaleniu przewodów żółciowych, nowotworom.

Jak leczona jest kotka przez te dwa tygodnie?