Marcin247365 pisze:Okej, dziękuję za odpowiedź, zapomniałem wspomnieć iż na jednej z rąk mam strupa po ranie. Czy jest jakaś możliwość ze jeśli kot otarł się pyszczkiem o strupa to może dojść do zakażenia wścieklizną?
Żeby cię zarazić wścieklizną, kot musiał by najpierw ją mieć, a raczej nic w jego zachowaniu nie wskazuje na to. No chyba, że uważasz, że każdy kot latający luzem po wsi jest chory. Bo to, że cię delikatnie ugryzł, kiedy go głaskałeś po brzuchu, objawem wścieklizny w żadnym razie nie jest, kot raczej wykazał się daleko idącym opanowaniem i łagodnością. Spróbował byś pogłaskać po brzuchu moją skądinąd bardzo miłą i łagodną kotkę, mógłbyś stracić rękę
Niektóre koty wręcz nie cierpią dotykania brzuszka i potrafią to okazać w mało przyjemny sposób.