Ratujcie nesca żyga glistami!!!!!

[mimbla64]

2 x Vetminth w odstępie 10 dni. Ale żeby nie zapeszyć, jest poprawa (nie ma biegunek), ale kupa nadal mi się nie podoba, więc zapewne czekają nas kolejne badania, i zbiorowe odrobaczenie wszystkich futrzaków.

Moje doświadczenie z vetminthem jest takie, że to środek całkowicie nieskuteczny.
Czy po odrobaczaniu zaobserwowałaś martwe glisty w kupie?
Ponadto podanie jednorazowej dawki to bardzo mało.
Odrobaczenie powinno trwać minimum przez trzy dni, a potem powtórka po ok. 10-14 dniach.
Jeśli wyszły glisty, to pyrantelum jest świetnym nietoksycznym środkiem, który właśnie na glisty działa.

[CoToMa]

2 x Vetminth w odstępie 10 dni. Ale żeby nie zapeszyć, jest poprawa (nie ma biegunek), ale kupa nadal mi się nie podoba, więc zapewne czekają nas kolejne badania, i zbiorowe odrobaczenie wszystkich futrzaków.

Moje doświadczenie z vetminthem jest takie, że to środek całkowicie nieskuteczny.
Czy po odrobaczaniu zaobserwowałaś martwe glisty w kupie?
Ponadto podanie jednorazowej dawki to bardzo mało.
Odrobaczenie powinno trwać minimum przez trzy dni, a potem powtórka po ok. 10-14 dniach.
Jeśli wyszły glisty, to pyrantelum jest świetnym nietoksycznym środkiem, który właśnie na glisty działa.

Dokładnie, szkoda kasy na vetminth, też uważam, że jest nieskuteczny. Pyrantelum na glisty jest ok, i na dodatek niedrogie.

[phoenix6]

Kociętom też można podawać Cestal? Sama stosowałam Pyrantelum w syropie kosztuje grosze, ale jest na receptę z tego co pamiętam, chyba że coś się zmieniło Nie było glist w kale, ale jeden kot wymiotował na drugi dzień, i w tym również nie było obcych. Kupię w poniedziałek albo Fenbenat albo Pyrantelum, i tak przez trzy dni z rzędu podawać? Dorosłym kotom wystarczy tylko jedna dawka? Niedawno były odrobaczane, wolałabym im oszczędzić kolejnej traumy związanej z odrobaczeniem.

[lilianaj]

Aniprazol można stosowac od 3 tyg życia. Działą na glisty i inne nicienie, tasiemce, lamblie. Nie można stosować u ciężarnych kotek. 1 tabletkę podaje się na 10 kg kota (tabletkę trzeba dzielić, w zależności od wagi). Lek podaje się przez 3 do 5 dni, potem 10 dni przerwy i znowu powtórka, żeby wybić to, co się jeszcze ewentualnie wykluło, ale to zależy od gatunku i cyklu życiowego pasożyta. Leku nie należy podawać razem z produktami mlecznymi. Jedna tabletka kosztuje u weta 6-7 zł. Z jelit do krwi wchłania się tylko 2% leku, aniprazol działa w jelitach i nie uszkadza kosmków jelitowych, ani naturalnej flory bakteryjnej przewodu pokarmowego.
I jeszcze jedna rzecz: żeby kuracja była skuteczna trzeba odkazić mieszkanie, szczególnie podłogi. Jeśli nie masz żadnego odkażacza, to dokładnie wszystko wyszoruj zwykłymi środkami do sprzątania ( podłogi codziennie). Żwirek też trzeba codziennie wymieniać, kuwety wyparzać i wyszorować np domestosem. Kupy wyrzucać zaraz po zrobieniu. Jeśli kot ubrudzi się przy zakopywaniu, to trzeba go umyć (pupę, łapy)w ciepłej wodzie szamponem dla kotów.
Kuracji odrobaczającej powinni poddać się wszyscy ludzie i zwierzęta zamieszkujące razem domu jednocześnie.
Kot zarobaczony poddany leczeniu powinien być dobrze nawodniony. Trzeba podać parafinę na poślizg, żeby się mu jelita nie zatkały martwymi robakami. Jeśli podejrzewamy silne zarobaczenie - dużo robaków w wymiocinach i w kupie, należy podawać lżej działające leki, żeby wytruć pasożyty powoli i żeby kot miał szansę je wydalić.