Pomocy

[jolabuk5]

Oczywiście, że WIE! Dlatego mnie się będzie stawiał i uciekał, a Jolka Dworcowa zrobi z nim co zechce

[mziel52]

Oczywiście, tu sytuacja jest wyjątkowa, bo kotka inicjowała ataki bez powodu (to znaczy w jej małej główce pewnie jakiś powód był, ale nam nieznany). Jednak generalnie chodzi mi o podejście do kotów - ja się wycofuję, jak kot zasyczy, a Jolka mówi "co tymi tu będziesz syczał, chodź, muszę zastrzyk zrobić, nie mam czasu na takie zabawy..." I kot często łagodnieje

Ja tak samo. Skoncentrowana na celu zapominam o wszystkim innym. Dlatego mam ładną kolekcję dziarów na rękach. Od dziecka mi się wdrukowało, że kot to miłe, mięciutkie i łagodne stworzonko

[Myszorek]

Oczywiście, tu sytuacja jest wyjątkowa, bo kotka inicjowała ataki bez powodu (to znaczy w jej małej główce pewnie jakiś powód był, ale nam nieznany). Jednak generalnie chodzi mi o podejście do kotów - ja się wycofuję, jak kot zasyczy, a Jolka mówi "co tymi tu będziesz syczał, chodź, muszę zastrzyk zrobić, nie mam czasu na takie zabawy..." I kot często łagodnieje

Ja tak samo. Skoncentrowana na celu zapominam o wszystkim innym. Dlatego mam ładną kolekcję dziarów na rękach. Od dziecka mi się wdrukowało, że kot to miłe, mięciutkie i łagodne stworzonko

Podobno pogryzienie gorsze niz podrapanie, szczerze jakby czlowiek tak wszystko analizowal,to raczej polowy kotow nie daloby sie wylapac,bo gryza,drapia,moga byc wsciekle,itd.

[Koki-99]

Samba, a jak plany zmiany lokum? Znalazłaś coś? Przeprowadzka to może być znów stres dla kota, ale to chyba będzie lepsza opcja niż zostanie w dotychczasowym domu.

[maczkowa]

Samba, a jak plany zmiany lokum? Znalazłaś coś? Przeprowadzka to może być znów stres dla kota, ale to chyba będzie lepsza opcja niż zostanie w dotychczasowym domu.

z drugiej strony, jeśli w domu się uspokoiło, nastąpił konsensus co do tego, jak postępować z kotką, a dzieciaki się stosują i to wszystko procentuje, to może nie jest to dobre czas na rewolucje nagłą w życiu kici?
Biedna mała, naprawdę musiała być już pod ścianą, skoro aż tak gwałtowna reakcja...

[Gretta]

Jeszcze można kotu zaśpiewać (niezbyt głośno) dla odwrócenia uwagi. Stosuję z powodzeniem przy podawaniu tabletek.

[mziel52]

Do kota trzeba przemawiać wysokim, łagodnym głosem, jak do niemowlęcia. Jakby się śpiewało. Dużo kociar ma taki głos od natury, inni muszą się trochę postarać, ale to naprawdę działa.

[MaryLux]

[samba1990]

Jest ok, pobawiłyśmy się wędka, chociaż miałam wrażenie, że bardziej interesuje ją kijek. Później rzucałam jej smaczki i o dziwo to jej się bardziej podobało. Wczoraj weszłam do pokoju to mruczała na mój widok. Póki co nie zmieniamy lokum bo nie chcę jej narażać na dodatkowy stres. A też chcę zobaczyć jak się będzie zachowywać dalej, żebym wiedziała czy napewno dam sobie z nią radę. Myślę, że w tym pokoju ma się dobrze i czuje się komfortowo bo nie chowa się po kątach. Ojciec do niej zagląda, karmi ją daje jej leki, nawet ją głaszcze i do niego też mruczy. Matka tak niby się chciała kota pozbyć a sama też do niego zagląda, pierze kocyki. Przed wyjściem do pracy się pobawiłyśmy, a teraz pewnie śpi po całonocnym koncertowaniu.

[maczkowa]

Samba, świetne wieści Kawał pracy dla kici wykonałaś I super, ze rodzina też się włączyła

[Gretta]

Oby jednak było dobrze!

[haaszek]

Rodzina się bała, teraz chyba widzą, że coś się zmienia. Gorąco trzymam za was kciuki i czekam dobre wiadomości.

[Gosiagosia]

Dołączam się do kciukow
Mam taką nadzieję że wszystko się unormuje.

[jolabuk5]

Też trzymam kciuki!!!

[MaryLux]