Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
samba1990 pisze:Może to racja ☹️ ojciec wróci to go poproszę o pomoc co by jej klatkę ogarnął. Już by wypadało kołdrę wyciągnąć i dać inny kocyk.
maczkowa pisze:samba1990 pisze:Może to racja ☹️ ojciec wróci to go poproszę o pomoc co by jej klatkę ogarnął. Już by wypadało kołdrę wyciągnąć i dać inny kocyk.
samba, przepraszam, nie zrozum mnie źle, bo nie piszę tego, by Ci dopiec. Ale!! Nie czytasz ze zrozumieniem! Co innego jest obsługa kotki, postawienie jej miseczki, ogarnięcie klatki,m pokoju itp...BEZ INICJOWANIA AKTYWNEGO KONTAKTU Z KOTEM, a czym innym jest zagadywanie, patrzenie, podtykanie ręki do wąchania, nawet jeśli przy pierwszym jesteś bliżej kota, niż przy drugim. Tyle osób już pisało, a Sierra nad Tobą, w poście, na który odpowiadasz- zebyś zostawiła kotkę w spokoju- NIE mówiła do niej, nie zagadywała, nie próbowała jak na Ciebie zareaguje, nie INICJOWAŁA AKTYWNIE KONTAKTU. A Ty piszesz tak, tak, po czym Tacie swojemu powierzasz zwykłe czynności higieniczne przy kotce, a sama do niej gadasz, dajesz palec do wąchania itp. NIE!!! mozesz jej wymienić miske- nie gadając do niej, nie patrząc, nic nie robiąć. Ba- imnho po jakims czasie możesz ją wypuścić, jak będziesz w pokoju, ale NIE ZWRACAJ na nią uwagi. Jak podejdzie też nie, nawet jak si,e obok Ciebie połozy- nie głaskaj! PO prostu daj jej pobyc koło Ciebie, niech sie na nowo oswaja. Nie dzien, dwa, a znacznie dłużej. I to nawet wtedy, jeśli zadecydujesz, że kicia ma trafic do kogoś innego. Bo to będzie służyło uspokojeniu jej, wyciszeniu. NIE SPRAWDZAJ ciągle, jak jest, bo nic nie naprawiasz, a pogarszasz sytuację.
haaszek pisze:maczkowa pisze:samba1990 pisze:Może to racja ☹️ ojciec wróci to go poproszę o pomoc co by jej klatkę ogarnął. Już by wypadało kołdrę wyciągnąć i dać inny kocyk.
samba, przepraszam, nie zrozum mnie źle, bo nie piszę tego, by Ci dopiec. Ale!! Nie czytasz ze zrozumieniem! Co innego jest obsługa kotki, postawienie jej miseczki, ogarnięcie klatki,m pokoju itp...BEZ INICJOWANIA AKTYWNEGO KONTAKTU Z KOTEM, a czym innym jest zagadywanie, patrzenie, podtykanie ręki do wąchania, nawet jeśli przy pierwszym jesteś bliżej kota, niż przy drugim. Tyle osób już pisało, a Sierra nad Tobą, w poście, na który odpowiadasz- zebyś zostawiła kotkę w spokoju- NIE mówiła do niej, nie zagadywała, nie próbowała jak na Ciebie zareaguje, nie INICJOWAŁA AKTYWNIE KONTAKTU. A Ty piszesz tak, tak, po czym Tacie swojemu powierzasz zwykłe czynności higieniczne przy kotce, a sama do niej gadasz, dajesz palec do wąchania itp. NIE!!! mozesz jej wymienić miske- nie gadając do niej, nie patrząc, nic nie robiąć. Ba- imnho po jakims czasie możesz ją wypuścić, jak będziesz w pokoju, ale NIE ZWRACAJ na nią uwagi. Jak podejdzie też nie, nawet jak si,e obok Ciebie połozy- nie głaskaj! PO prostu daj jej pobyc koło Ciebie, niech sie na nowo oswaja. Nie dzien, dwa, a znacznie dłużej. I to nawet wtedy, jeśli zadecydujesz, że kicia ma trafic do kogoś innego. Bo to będzie służyło uspokojeniu jej, wyciszeniu. NIE SPRAWDZAJ ciągle, jak jest, bo nic nie naprawiasz, a pogarszasz sytuację.
Ja myślę, że Samba nie bardzo wie, czego słuchać, tydzień temu miała rady jak się z kotem bawić i jakim głosem do niej mówić (a nawet śpiewać) a teraz ma kompletnie ją ignorować. Myślę, że się jej trudno połapać.
Ja sama też jestem za kontaktami z kotką ograniczonymi do nakarmienia, sprzątnięcia bez żadnych interakcji. Tak jakby zaczynać wszystko z czystą kartą.
Użytkownicy przeglądający ten dział: agatela, Chanelka, kasiek1510, raksa, Vi i 559 gości