kraina p³ywaj±cego kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 04, 2002 13:45 kraina p³ywaj±cego kota

Moja kotka od jakiego¶ czasu przejawia³a fascynacjê woda.
£apa³a j± lej±c± siê z kranu, paca³a kran, wk³ada³a ³ebek pod strumieñ.
Podczas porannej toalety, Plamcia jak zawsze mi towarzy³a. Po parunastu
sekundach zaczê³a przera¼liwie miauczeæ. Marek przybieg³ wystraszony. Kotka siedzia³a na pod³odze, patrzy³a to na mnie, to na lej±c± siê wodê i
krzycza³a.
Umy³am siê i nala³am wody do wanny. Zamkneli¶my za sob± drzwi i wstawili¶my kota po kolana do wody.
Ku naszemu zaskoczeniu Plamcia zaczê³a sobie po niej brodzic. Zatrzyma³a siê i znowu zaczê³a krzyczeæ. No to zaczêli¶my j± polewaæ wod±. O to jej chodzi³o! :))))
Tak zadowolonego kota jeszcze nigdy nie widzia³am! Wytarli¶my j± w rêcznik i w trójkê udali¶my siê do najcieplejszego pokoju. Wyczesali¶my j±, wymy³a siê (trwa³o to chyba z dwie godziny) i posz³a spaæ :)))
Po po³udniu znowu rozpoczê³a akcjê "ja chcê p³ywaæ", ale postanowili¶my, ¿e nie bêdzie siê k±pa³a czê¶ciej ni¿ raz na tydzieñ (chyba, ¿e siê zrobi
cieplej).

Teraz chodzi po domu dumna i puchata. Dzieki tej kapieli jej 4 centymertowa :) sier¶æ sta³a siê miêciutka jak u m³odego kociaka :)))
Obrazek

kastalia

 
Posty: 86
Od: Wto lut 05, 2002 9:52
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Post » Pon mar 04, 2002 14:06

ja z cynamonem mia³am podobn± historiê. wodê uwielbia w ka¿dej postaci, a k±pany by³ wyra¼nie zadowolony...
pewnie mamy wodne kociaki! :lol:

cynamon

 
Posty: 199
Od: Śro lut 06, 2002 23:14

Post » Pon mar 04, 2002 14:15

Frycia tez lubi wode no ale nie w takich ilosciach zeby az sie kapac; chodzenie po mokrej wannie jej sprawia przyjemnsc tej wody to tak centymert lub dwa ale nie wiecej, wtedy chodzi radosnie ale jak wiecej to wyskakuje z wanny.
Mijo
Obrazek

Mijo

 
Posty: 1747
Od: Wto lut 05, 2002 9:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 04, 2002 14:22

hehe......nie powiedzia³a bym ¿eby Ginger kocha³a wodê......lubi siê bawiæ kropelkami i towarzyszyæ mi podczas k±pieli.......z k±paniem to chyba bardziej zdziwiona ni¿ zadowolona..........ale nie przepada za suszark±......

Gina

 
Posty: 400
Od: Wto lut 05, 2002 12:30
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon mar 04, 2002 14:24

na suszarkê to ja siê nie zdecydowa³am, bo cynamon chyba prze z tydzieñ móglby chodzæ obra¿ony....
w rêcznik i do ciep³ego. potem wyczesaæ i czekaæ...

cynamon

 
Posty: 199
Od: Śro lut 06, 2002 23:14

Post » Pon mar 04, 2002 14:30

ja musze suszark±.......bo gdyby Gina siê przeziêbi³a to nikt by nie chcia³ s³uchaæ na wystawie ¿e mój chory.......a po za tym ja te¿ jestem wtedy chora, martwiê siê.......a po suszarce Gine nawet kaczuszka nie przebije :lol: w puszysto¶æi futerka.......

Gina

 
Posty: 400
Od: Wto lut 05, 2002 12:30
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon mar 04, 2002 14:56

super, moze ja z Samuelem tez tak sprobuje? Wystarczy, ze otworze drzwi do lazieneki, a juz slysze za soba tentent kocich lapek :)

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon mar 04, 2002 15:00

to w³a¶ni tak samo z Gink± czasem nawet p³acze jak chce wej¶æ....

Gina

 
Posty: 400
Od: Wto lut 05, 2002 12:30
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon mar 04, 2002 15:30

Witam wszystkich :!:
Mój Limek jest także wodnym kotem.Pakuje się do miski do moich synów i kąpie się z nimi w kabinie prysznicowej. Uwielbia ubijać pianę :D

Martwię się tylko, że kociuś lubi także pić wodę z płynem kąpielowym i oblizywać butelki z ziołowymi szamponami :cry:

Pozdrawiam:
Małgosia
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon mar 04, 2002 15:38

Mój właśnie doszedł do siebie po wylizywaniu zlewozmywaka. A było ciężko :cry: Jeszcze nie wiem, ale wszystko wskazywało na zatrucie karmą lub chemią
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pon mar 04, 2002 18:18

cynamon wchodzi do ³azienki sam bez pytania /zaparcie siê ³apkami o ¶cianê i ci±gniecie drzwi daje rezultaty :!: /
jest zazwyczaj niepocieszony :cry: , ¿e k±piê sie bez niego
jak czêsto mo¿na k±paæ koty :?:

cynamon

 
Posty: 199
Od: Śro lut 06, 2002 23:14

Post » Pon mar 04, 2002 18:23

Jak często sobie zażyczą... Przy odrobinie szczęścia można się trwale załapać na etat łaziebnego :wink:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 04, 2002 22:49

A mnie Kota nie pozwala wylegiwać się w wannie dłużej niż 10 minut. Z oczami jak spodki, nastroszoną sierścią na grzbiecie, rusza z akcją ratunkową, usiłując wyłowić mnie łapą z kąpieli. Drze się tak straszliwie, że jej słucham i grzecznie opuszczam groźne odmęty.....

ana

 
Posty: 23782
Od: Śro lut 20, 2002 21:56




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Goldberg, kasiek1510, Silverblue, Szymkowa i 408 gości