Dzień dobry, czy spotkaliście się z sytuacją gdy kot/kotka ma coś w rodzaju traumy po odejściu innego kota ?
Tydzień temu odszedł nagle nasz ukochany kocur. Stało się to przy jednej z naszych kotek.
Od tego czasu kotka (Fila) wygląda na przestraszoną. Nie może sobie znaleźć miejsca. Czasem się chowa. Czasem ma momenty "zawieszenia".
Robimy co możemy. Przytulamy, rozmawiamy do niej. Czasem jest poprawa, ale na kilka minut.
Mamy jeszcze jedną kotkę, która zachowuje się normalnie.