Roślinki bezpieczne dla kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 01, 2004 18:05

A moj kocur je TYLKO trawe. :lol: Wprost przepada za nia. Wszelkimi zbozami gardzi no bo to nie ten smak.:twisted: :lol: I na szczescie nie podgryza mi innych kwiatkow, wiec moge sobie hodowac co chce. :D
Obrazek Karo

Ashanti

 
Posty: 260
Od: Czw wrz 02, 2004 18:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 03, 2004 13:49

Moja żabsia regularnie obgryza papirus, a zamii (zamioculcas) nie tyka, za co jestem jej wdzięczna szalenie. Teraz chciałabym kupić gardenię - ktoś ta ma? Jak tam koegzystencja z kotami?

Obrazek

Hani

 
Posty: 23
Od: Nie wrz 19, 2004 15:03
Lokalizacja: małopolskie

Post » Nie paź 03, 2004 18:01

Hani pisze:Moja żabsia regularnie obgryza papirus, a zamii (zamioculcas) nie tyka, za co jestem jej wdzięczna szalenie. Teraz chciałabym kupić gardenię - ktoś ta ma? Jak tam koegzystencja z kotami?

Obrazek

Ja mam gardenię, moje Kajtki ją omijają...wolą trzykrotkę..I zamicula tez nie tykają..

vienna

 
Posty: 1817
Od: Pt sie 20, 2004 8:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 17, 2005 13:02

Czy RUMIANEK jest roślinką bezpieczną dla kota?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto maja 17, 2005 13:05

ryśka pisze:Czy RUMIANEK jest roślinką bezpieczną dla kota?


Tak.
http://www.canis.org.pl/porady/kot_wdom.htm

smilla

 
Posty: 2837
Od: Sob lut 14, 2004 19:52
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Wto maja 17, 2005 13:11

Dziękuję :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto maja 17, 2005 13:42

Trop pisze:dostępne dla kotów są szeflera i odmian crasuli (czyli odmiany drzewka szczęścia)

szeflera znajduje się na liście roślin TRUJĄCYCH :? Bezpieczna jest yucca...
z tego co wiem, fikusy też są trujące...ktoś tu o nich pisał

justyna_ebe

 
Posty: 1580
Od: Nie paź 17, 2004 16:00
Lokalizacja: łódzkie

Post » Wto maja 17, 2005 14:52

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=23 ... c&start=60

w ,,moim,, wątku na str.5,6,7 jest kilka cennych uwag odnośnie kwiatkow balkonowych i nie tylko.
Postanowiłam tu je wkleic, ten wątek jest chyba częściej odwiedzany, moze ktos skorzysta :D
ObrazekObrazek

Mała

 
Posty: 1007
Od: Śro gru 29, 2004 21:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 17, 2005 15:21

Hani pisze:Teraz chciałabym kupić gardenię - ktoś ta ma? Jak tam koegzystencja z kotami?

możesz kupić, jest bezpieczna :twisted:

justyna_ebe

 
Posty: 1580
Od: Nie paź 17, 2004 16:00
Lokalizacja: łódzkie

Post » Wto maja 17, 2005 19:03

justyno_ebe -Ciebie pytam, zostałaś przeze mnie mianowana naczelnym botanikiem tego forum :D
Czy zioła kupione w markecie -przyjmą mi się? One są jak sądzę szklarniowe i nie mam pojęcia ,czy przesadzenie ich do donic jest dobrym pomysłem :?: :?: :?:
ObrazekObrazek

Mała

 
Posty: 1007
Od: Śro gru 29, 2004 21:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 17, 2005 19:14

Mała pisze:justyno_ebe -Ciebie pytam, zostałaś przeze mnie mianowana naczelnym botanikiem tego forum :D

nie zartuj 8O
Czy zioła kupione w markecie -przyjmą mi się? One są jak sądzę szklarniowe i nie mam pojęcia ,czy przesadzenie ich do donic jest dobrym pomysłem :?: :?: :?:

przyjmą się :D kup ziemię kwiatową i wymieszaj z piaskiem (2:1) - zioła nie lubią zbyt dobrej ziemi, no i nie zapomnij o podlewaniu :wink:

justyna_ebe

 
Posty: 1580
Od: Nie paź 17, 2004 16:00
Lokalizacja: łódzkie

Post » Wto maja 17, 2005 19:17

no widzisz.Wszystko wiesz :D
wiedziałam :D
:king: -krolowa kwiatowa
ObrazekObrazek

Mała

 
Posty: 1007
Od: Śro gru 29, 2004 21:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 17, 2005 21:46

Ja mam wiele kwiatów w domu i kotki wszystkie próbowały. Niektóre natychmiast wypluwały, obgryzały później wyłącznie draceny.Myślałem, że zrobię im frajdę i przesadziłem do doniczki ogrodową kocimiętkę, omijały ją z daleka.
Obrazek Obrazek Obrazek

Henryk

 
Posty: 312
Od: Sob maja 07, 2005 17:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 18, 2005 7:14

A trzykrotka???

tesciowa kupila mi trzykrotke , ale nie wiedzialam czy kotom wolno czy nie - jako, ze nie mam juz gdzie stawiac kwaitkow na wysokosciach - wszystkie stoja w kuchni na szafkach gornych . w ogole moja kuchnia jest wyjatkowo dobra dla kwiatkow - tam nawet takie z leksza umierajace ozywaja.
3 kwiatki mamw pokoju na kwietniku, ale koty nie siegaja - beniaminowy obcinam tylko dolne galazki jak zaczynaja za nisko schodzic.
No i jak z ta trzykrotka??

I jeszcze przeczytalam tu w watku, ze zmona paprotke, ale kiedys gdzies indziej, z ejdnak paprotki szkodza. tesciowa na dole ma duze paprocie i Pola je podgryza czasami - ogolnie pomieszczenie z kwiatami jest zamkniete, ale czasami koty sie tam dostana.

Zastalam kocia trawke - nie koty nie chca jej skubac :(
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro maja 18, 2005 18:42

trzykrotka jest bezpieczna zarówno dla ludzi jak i zwierząt :wink:
z paprotką nie ryzykowałabym, jeśli należy ją trzymać z dala od dzieci, to od kotów chyba też :? moja kotka kiedyś zmasakrowała liść paprotki i wprawdzie poza ospałością nic złego się nie stało ale paprotka zniknęła z zasięgu kota.

justyna_ebe

 
Posty: 1580
Od: Nie paź 17, 2004 16:00
Lokalizacja: łódzkie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Goldberg, Google [Bot], kasiek1510 i 444 gości