(7).. zycie to skarb - na krawędzi... zmiana.

[milu]

Mocno trzymam kciuki! Za Noteczkę szczególnie i za wizytę

[Blue]

Też trzymam kciuki! Dawaj znać co tam po wizycie!

[aga66]

Marzenko informuj na bieżąco! Oby to nie było nic groźnego

[jolabuk5]

Biedna Noteczka!

[Agwena]

Cichy podczytywacz też mocno trzyma kciuki.

[Marzenia11]

Dziekuje, jestesmy po dlugiej i meczacej dla Notuni wizycie.
Najgorsze opcje sa najmniej prawdopodobne
Potem napisze więcej , teraz musze dac dziewczynom jesc sa głodne od 7 rano..

[Marzenia11]

Dr okreslil wszystkie rzeczy ktore sie dzieja z Notka jako objawy przedsionkowe.
Najbardziej prswdopodobna przyczyna jest przewlekly, bardzo przewlekly stan zapalny w uchu wewnetrznym (o czym moze swuadczyc zmetnienie blony bebenkowej). I teraz moze to byc stan zapalny sam w sobie badz stan zapalny plus polip, który bycmoze rośnie do srodka, do jamy nosowej i dlatego Notka tak chrumka, gfy jest w silnych emocjach.
Druga hipoteza,ktora jest bardzo rzadka u zwierzat ale u Notki jest to nagle epizody niedokrwienia kanalikow w uchu.np spowodowane zatorowoscia (co wspolgra z lipemia, ktora miala prxy okazji jednego z tych swoich atakow).

[Marzenia11]

Mozna pojsc dwiema drogami:
1-tomografia glowy (1500zl) i rezonans (1150zl) ktore potwierdza lub wyklucza hipotezy.
2-leczenie w ciemno, czyli 6 tyg antybiotyk (3razy nie lubiana przez dra convenia) oraz lek poprawiajacy ukrwienie. I obserwacja, czy objawy mijaja czy tez nie badzsie nasilaja.

Dopiero gdyby badania wykluczyly wszystko mozna brac pod uwage niedobory witaminowe, zwlaszcza z grupy B cxy inne, mniejsze wg dra rzeczy.

[Marzenia11]

Jestem mega zadowolona z wizyty.
Dr mnie wysluchal uwaznie, bez pospieszania, zadawał uzupełniające pytania.
Czulam ze moge powiedziec tez o swoich przypuszczeniach.
Razem z asystentka wymeczyli Notke okropnie a ona nie dawala za wygrana drac jape, protestujac, bluzgajac drowi w twarz bafz robiac dokladnie odwrotnie to co bylo trzeba.
Jak dr ja puscil na podloge, zeby zobaczyc jak chodzi to ulokowala sie pod krzeslem i darla jape, ze nie zrobi ani kroku wiecej.
Jak chcial sprawdzić czy i jak zrenice reaguja na swiatlo to najpierw wrzasnela ze jej swieci w oczy, a potem uparcie odwracala z tego powodu glowe.
Zupełnie nie byla w stanie nic zrobic jak we dwoje ja polozyli na podlodze na grzbiecie i trzymali za lapy to sie chociaz podarla i pobluzgala.
Itd itp.
Troszkę ciężko było na to patrzec.

[aga66]

Dobrze, że coś wiadomo. Te badania to diabelnie drogie są, może lepiej antybiotyk dać o obserwować?

[jolabuk5]

Ojej, to w sumie fajnie! Notka przeżyła swoje, ale diagnoza nie jest zła. Ja bym wybrała opcję nr 2 - antybiotyk w ciemno

[Marzenia11]

Musze sie skontaktowac z dr internista tak ja nazwijmy. Ktos musi zaakceptowac propozycje dra i podac te leki.
Na razie musze odreagowac. Notke wyniosłam z gabinetu draca sie wnieboglosy. Nigdy moje koty nie daly sie w lecznicy przekupic jedzeniem, aleona tymrazem jak najbardziej. Biedactwo zjadla caly sloiczek gerberka zindyka ibyla umorusana tym indykiem jak male dziecko lodami
Ajak odpoczne to pomysle o wyjezdzie weekendowym. A do wet zadzwonię w poniedziałek.

[Marzenia11]

Juz napisalam smsa do dr z prosba o kontakt w wolnej chwili. I tak czekam na wynik poziomu wit.b12. Inne wyniki sa ok, włącznie z tarczyca. Przekroczone mamy wszystko co wiaze sie z tluszczami, czyli trójglicerydy, cholesterol i cos tam jest jeszcze, zapomnialam. Nie powinno tak byc skoro Notka jest na mięsie , a nie sadze, zeby przysmaki dr Seidla daly taki efekt.

Widać ze Notusia biedna jest. Dzisiaj Nutka z Milenka sie ganialy i skakaly obok inad jej glowa, tylko sie rozgladala.. a przeciez wiem, ze lubi sie poganiac.
Dopiero dzisiaj mi przyszlo do glowy pytanie , jak by sie zmienilo leczenie w ciemno juz po badaniach. Czy bylby inny antybiotyk gdyby wyszedl stan zapalny? Inny lek poprawiający ukrwienie?

I jeszcze... umiera moj kuzyn. Z mojej ekipy, jesteśmy z tego samego rocznika. 2 tyg temu pękł mu tetniak w mozgu. Chwilę bylo poprawy, teraz jest coraz gorzej. Lekarze twierdza, ze zrobili wszystko co mogli.
Bardzo dziwny stan, wszyscy liczymy na cud..i mi sie przypomina jak liczylismy na cud gdy Mama byla w spiaczce.

[jolabuk5]

Och, to okropne... i smutek wielki, że nic nie można zrobić, tylko czekać.

Notusia biedna, nie ma siły biegać... Daj znać, co powie wet.

[Marzenia11]

Och, to okropne... i smutek wielki, że nic nie można zrobić, tylko czekać.

Notusia biedna, nie ma siły biegać... Daj znać, co powie wet.

Sily ma tylko ma zachwiania rownowagi, w tym problem.