Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marzenia11 pisze: Że nmie zrobiłam badań wcześniej. No ale.. co by to dało? Moze wyniki by były ciut lepsze to dr tym bardziej by nie wdrożyła leczenia. Uważam, ze jak było po koplówkach lepiej i Milenka zaczęła jeść, mało ale jednak to trzeba było albo zrobić kontrolne próby wątrobowe i lipazę, albo kontynuować mimo to kroplówki.
Ta strategia obserwacji i działania małymi kroczkami Milence zaszkodziła. Piszę to z pełną świadomościa i odpowiedzialnością. Już pierwse badania po rozpoczęciu podawania metizolu pokazały, ze proby wątrobowe podskoczyły mocno. Wet zaleciła hepatiale, Milenka dostawała a mimo to próby oscylowały wokól wysokich wyników. Dr kazała to obserwować i kontrolować. Uważam, zę w takiej sytuacji trzeba zmienić lek na tarczycę lub trzeba było zrobić serię orni[puralu.
Ale nie ja jestem specjalistą. Mimo swoich wątpliwości co do strategii obserwowania chciałam wierzyć, ze wet wie co robi i że tak trzeba, bo w końcu nie chodze do jakiejś pierwszej z brzegu dr.
Jedyne moge mieć do siebie pretensje o to, ze nie zmieniłam lekarza.
Marzenia11 pisze:Uzaleznianie leczenia od zrobienia badania jest wywieraniem presji.
................. Nie chce podac Milenie sterydu bez usg, kot cierpi 3 tydzien.
gusiek1 pisze:Czyli już co najmniej dwa lata temu sugerowałas podwazanie zaleceń dr. Sugerowalaś,że powinnam zmienić weta, skoro ten nie zleca oczywistości.
I nawet sugerowalas to usłyszeniu o problemie, a nie na pytanie o to co mam robić. Odkąd zdecydowałam się na opiekę tej wet robię to co zaleca, nawet gdyby tysiące innych osób uważało jej zalecenia za niesłuszne,nielogiczne czy cokolwiek innego.
I teraz idziesz do tego samego weta (nie kojarzę żebyś pytała o innych lekarzy ogólnych-jak to zrobiłaś chyba z przy okazji rezonansu), kwestionujesz zalecenia wet, ewentualnych wątpliwości nie wyjaśniać z wet bezpośrednio (tylko na forum, bez szansy dla wet w sprawie własnej wersji wydarzeń).
Nie widziałam też posta o szukanie terminu usg u dr M lub też o polecenie innego diagnosty usg.
Więc jeśli do tej pory uważasz,że nie miałaś jak zająć się szukaniem innego wet to być może to jest ten moment kiedy powinnaś to.zrobic, jeśli tu nie ufasz.
j
Marzenia11 pisze:Po drugie pytam teraz dr o rozne rzeczy, zastanawiam sie, co moglo do teho doprowadzic i...dr nie wie sama, podejrzewa infekcje, ze ona namieszala, ale jest sama zaskoczona obrotem zdarzen, bo-byc moze to potwierdzi Blue,ktorej wyslalam wszystkie wyniki badan-usg nie jest dramatyczne, w bad krwi wysokie tylko proby watrobowe. I zonk.
Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Silverblue i 545 gości