(7).. zycie to skarb - na krawędzi... zmiana.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 01, 2021 10:50 Re: (7).. zycie to skarb..potracony Miodzio :(

Wiadomosci od doktora: Udalo mi sie Miodkowi nastawic to biodro. Niestety okazalo sie ze ma jeszcze peknieta miednice w spojeniu. Tu trzeba go klatkowac i samo sie zrosnie. Problemem tez jesr duzy obrzek i krwiak w okolicy odbytu. Na chwile obecna nie panuje nad zwieraczem odbytu. Moze to kwestia obrzeku po uderzeniu, moga tez byc na trwale uszkodzone nerwy
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35342
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lis 01, 2021 11:11 Re: (7).. zycie to skarb..potracony Miodzio :(

Dobrze , że sie nim zaopiekowałas, bo inaczej nie przeżyłby biedaczek. Kciuki za powrót do całkowitego zdrowia dla kotka.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4814
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pon lis 01, 2021 15:48 Re: (7).. zycie to skarb..potracony Miodzio :(

Oby wyzdrowiał! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60437
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 02, 2021 19:17 Re: (7).. zycie to skarb..potracony Miodzio :(

Po nastawieniu stawu biodrowego Miodek zaczął jeść i się myć. Myślę, ze tez już nie boli, więc apetyt wrócił.
Może być w lecznicy do soboty 6.11 - musimy go zabrać. Proszę o poomoc w znalezieniu dt, albo - moze to czas cudu - znajdzie się od razu dom stały.
Doktor mowi, ze to bardzo miły, w pełni oswojony kocurek..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35342
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 03, 2021 8:49 Re: (7).. zycie to skarb..powypadkowy Miodzio :( potrzebny d

Zmieniłam tytuł - kot nie jest potrącony tylko porządnie uderzony. No i bez wielkiej wiary wpisałam w tytule, ze potrzebny jest dt..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35342
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 03, 2021 20:12 Re: (7).. zycie to skarb..powypadkowy Miodzio :( potrzebny d

Marzenia11 pisze:Zmieniłam tytuł - kot nie jest potrącony tylko porządnie uderzony. No i bez wielkiej wiary wpisałam w tytule, ze potrzebny jest dt..

O rany :( Kolejny kot, który trafił na skur...syna. Dopiero co znaleźliśmy potrzaskaną kotkę na osiedlu. Tutaj sąsiad po cichu szuka winowajcy, bo jesteśmy pewni,że ktos z domu wyrzucił. Potrzaskana miednica, problem z tylnymi łapkami,jedna stopka w gipsie. Strasznie to wygląda. Jedna starsza pani zaoferowała się ją wziąć do siebie, nie wiem nawet na jak długo, ale przynajmniej na chwilę obecną ma miejscówkę. Teraz niech Miodzio znajdzie kogoś dobrego :ok:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10843
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lis 03, 2021 21:06 Re: (7).. zycie to skarb..powypadkowy Miodzio :( potrzebny d

Może ogłoszenia? Czasem taki kot po wypadku ma szansę, bo ludzie się wzruszają.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60437
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 03, 2021 21:14 Re: (7).. zycie to skarb..powypadkowy Miodzio :( potrzebny d

Na Facebooku jest Stowarzyszenie Miasto Dobre dla Kotów - sami są przepełnieni jak większość fundacji, ale mają dobre zasięgi w okolicach Olsztyna- może chociaż by udostępnili informację jakby do nich napisać?

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Śro lis 03, 2021 21:23 Re: (7).. zycie to skarb..powypadkowy Miodzio :( potrzebny d

Jest na szeroka skale udostepnianie Miodka na fb, sama jestem zaskoczona. Poruszylam wszystk8ch swoich znajomych a oni porozsylali dalej.
Ma ogloszenie na olx
Wydrukowalam i powiesilam papierowe ogloszenia w kilku lecznicach w Wawie.
Skontaktowalam sie ze znajomymi wetami i powiedzialam o sytuacji.
Fundacja Viva.
Jutro dzialam dalej.
Teraz musze sie zajac dziewczynami, Milenka wymiotemna pol pokoju skupila na sobie moja uwage..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35342
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 03, 2021 22:32 Re: (7).. zycie to skarb..powypadkowy Miodzio :( potrzebny d

Ojej, Milenko, znowu zwracasz :( Chwili spokoju niema z tymi kotami!
Kciuki za zdrowie Milenki i za domek dla Miodzia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60437
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2021 9:56 Re: (7).. zycie to skarb..powypadkowy Miodzio :( potrzebny d

Mileka wczoraj chkustała wymiotami cztery razy w ciągu godziny.. uspokoiło się po jedzeniu, po kolacji. Być moze miała za mało jedzenia w ciągu dnia, juz wiem, ze nie może być głodna. Oby to było to.
Z wieści o Miodku dostałam info, że nadal nie pracuje zwieracz, ale że we wtorek po raz pierwszy sam normalnie usiadł, co jest dużym postępem i dobrym znakiem. No i ma potężny apetyt. Dr dzisiaj będzie robił kontrolne rtg aby sprawdzić nastawiany staw biodrowy.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35342
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lis 04, 2021 11:18 Re: (7).. zycie to skarb..powypadkowy Miodzio :( potrzebny d

Oby zwieracz ruszył! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60437
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2021 13:32 Re: (7).. zycie to skarb..powypadkowy Miodzio :( potrzebny d

Kciuki za Miodka i za zdrówko Milenki.

Agwena

 
Posty: 805
Od: Sob maja 19, 2018 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 04, 2021 14:45 Re: (7).. zycie to skarb..powypadkowy Miodzio :( potrzebny d

niedobre informacje. Pojawiło się słowo eutanazja.. Miodka zwieracz się bardziej rozszerzył, nie trzyma wydalania kału. Ma pęknięta miednicę, więc nie moze się swobodnie przemieszczać i chodzić do kuwety na siku. Dodatkowo dzisiejsze rtg pokazał, że panewka stawu biodrowego jest uszkodzona i staw znowu wypadł.
W efekcie perspektywy są takie:
4-6 tygodni w klatce kenelowej, aby się zrosła miednica i wtedy się okaże, czy będzie potrzebna operacja bioderka - bo być moze będzie mógł chodzić bez niej oraz - to gorsza wiadomość: zwieracz nie naprawiony, kot wydalający kał bezwiednie..
lub
pożegnanie już teraz, bo kto da takiemu kotu dom???
Nie ukrywam, że jestem załamana..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35342
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lis 04, 2021 17:54 Re: (7).. zycie to skarb..Miodek - dom lub eutanazja..

Tego się właśnie bałam, jak napisałaś o zwieraczu :( :( :(
Zdrowemu kotu trudno znaleźć dom, a tu trzeba sprzątać na okrągło, lub może pieluchę wdrożyć?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60437
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, imatotachi, Zeeni i 515 gości