(7).. zycie to skarb - na krawędzi... zmiana.

[jolabuk5]

To rzeczywiście masz dobre geny! Stu lat Ci życzę, Marzenko

[mir.ka]

geny to podobno dają 20 % jesli chodzi o długowieczność, chyba najwazniejszy jest styl zycia

[jolabuk5]

To jak w starym dowcipie.
- Wiesz, to nieprawda, że palenie i picie szkodzi. Mój wujek palił, pił i dożył 90-tki.
- Chyba masz rację. Moj kuzyn nie pił, nie palił, a umarł w 2 roku zycia.

[egwusia]

Marzenia11 , dzięki za odpowiedź.

I korzystaj z dobrych genów, dbaj o siebie

jolabuk5, no to się obśmiałam

To jak w starym dowcipie.
- Wiesz, to nieprawda, że palenie i picie szkodzi. Mój wujek palił, pił i dożył 90-tki.
- Chyba masz rację. Moj kuzyn nie pił, nie palił, a umarł w 2 roku zycia.

[Nul]

Smutno, że Wujek odszedł...
Dbajmy o swoje geny, że tak powiem!

[mir.ka]

To jak w starym dowcipie.
- Wiesz, to nieprawda, że palenie i picie szkodzi. Mój wujek palił, pił i dożył 90-tki.
- Chyba masz rację. Moj kuzyn nie pił, nie palił, a umarł w 2 roku zycia.

a wiesz jak dożyć 100-ki?
nie umrzeć wcześniej

[Marzenia11]

Belcia po operacji. Stres był przed operacja, teraz będzie po. Ja się wykończę. Malutka miała mastektomię, bo juz po ogoleniu brzuszka znaleziono jeszcze jedną maleńką zmianę ktora już wyglądała onkologicznie - te wcześniej znalezione były przedmiotem dyskusji lekarzy, bo wyglądają nietypowo i zastanawiano się, czy nie są typowe rozrostowe dla białaczki.
Belcia jest mega wrażliwa i delikatna, w lecznicy zachowuje się jakby jej nie było. Po operacji nie mogli mimo ogrzewania utrzymać jej temperatury, już jest ok, ale mam to w głowie i noc nadchodząca mnie przeraża.
Proszę o kciuki modlitwy, żeby było oki i nie wiem co jeszcze.
Tyle przeszła, moja Kochana..

[jolabuk5]

Kciuki za Belcię,

[Marzenia11]

Tendencję do hipotermii miała podczas operacji, a nie po. To chyba nieco lepiej, prawda?

[Gosiagosia]

Kciuki mocno trzymam

[jolabuk5]

Tendencję do hipotermii miała podczas operacji, a nie po. To chyba nieco lepiej, prawda?

Myślę, że tak, podczas narkozy różne rzeczy mogą się dziać, a teraz już powinno być lepiej.

[Marzenia11]

Tendencję do hipotermii miała podczas operacji, a nie po. To chyba nieco lepiej, prawda?

Myślę, że tak, podczas narkozy różne rzeczy mogą się dziać, a teraz już powinno być lepiej.

Jak zaczęłam czytac o hipotermii podczas narkozy to się przeraziłam . Lepiej nie czytac.

[mir.ka]

[Marzenia11]

Mam nadzieję, ze najgorsze już za nami. Belcia pomału zaczyna jeść, co jest ważne.
Koszty najpierw przygotowania przed operacją, potem leczenia z powodu infekcji i samej operacji ogromne. Ponieważ Belcia jest na moim utrzymaniu, a to jest druga taka operacja dla mnie w ciągu miesiąca, proszę Was o wsparcie. Zrobiłam bazarek książkowy.
viewtopic.php?f=20&t=214434&p=12619626#p12619626

Zestawienie kosztów:
23.05 - wizyta pierwsza, po znalezieniu guzków - plus badania przed operacją (rtg, echo, krew) - 408zł
31.05 - miała być operacja, ale była infekcja - wizyta - 139zl
8.06 - kontrola - 193zł
13.06 - operacja - 1650zł
14.06 - kontrola po operacji - 115zł

[Szymkowa]

Zestawienie kosztów:
23.05 - wizyta pierwsza, po znalezieniu guzków - plus badania przed operacją (rtg, echo, krew) - 408zł
31.05 - miała być operacja, ale była infekcja - wizyta - 139zl
8.06 - kontrola - 193zł
13.06 - operacja - 1650zł
14.06 - kontrola po operacji - 115zł

Razem 2 505 zł

Myślę, Marzenko, że powinnaś założyć zbiórkę