» Pt mar 19, 2021 7:31
Re: (7)
Notka nawoluje. Wczoraj lezalam w lozku i uslyszalam jej przerazliwe miauczenie. Zerwalam sie na nogi, siedziala przy drzwiach w drugim pokoju i patrzac w moja strone miauczala. Zeby przyjsc. Zeby poglaskac. Oby tylko to bylo z potrzeby bliskosci, a nue tez z bolu. Po czym przyszla, chyba pierwszy raz zajrzala za lozko i po chwili wybiegla przerazona. Wyskoczyla. I albo sie wystraszyla (jest to prawdopodobne) i uciekla w przerazeniu i rozjechaly sie jej troche tylne lapki i sie zachwiala, albo nie wiem co to bylo. Obserwuje, zeby miec jak najwiecej spostrzezen dla dra.
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI...""Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...