» Czw kwi 08, 2021 10:21
Re: (7).. zycie to skarb..
Ciągle nie mam komputera w domu i nie mam perspektyw na jego odzyskanie.
Po świętach. Trochę zbyt trudnych i emocjonujących, ale było i minęło. Z racji fatalnej pogody w poniedziałek wieczorem nie wracałyśmy w nocy - na szczęście! - tylko we wtorek i niestety, nie rano, jak chciałam, tylko w dzień. Moje koty bez jedzenia. Brak możłiwości zostawiania im suchej karmy mocno mi utrudnia wyjazdy. Tuz po moim wejściu Milenka puściła intensywnie żółtego pawia, na pół pokoju. Potem doczytałam, ze to mogą być kwasy żoładkowe z powodu pustego żołądka. To się zgadzało. Na szczęscie nie wymiotowała więcej tak okropnie, ale nie miała apetytu., dopiero dzisiaj się upomniała o sniadanie i zjadła z chęcią.
Notce też moje wyjazdy nie służą. Za każdym razem jak wyjeżdżam i wracam to ona jest bardziej niespokojna, zdenerwowana a wtedy łepek w bok. Przedwczoraj zdecydowałam sama i podałam jej ostatnia, jaką miałam w domu, dawke metacamu. Po 2-3 godzinach kota stanęła na łapy i zaczęła polować! Przyczajała się przy drapaku, przebiegała przez tunel i wbiegała do drugiego pokoju, gdzie siedziałam na podłodze i machałam piorem. Nie pamiętam kiedy ostatni raz tak zapolowała, na pewno nie w tamtym roku. Nie mam więcej leku, widać wyraźnie, że jej służy. Pewnie łagodzi stan zapalny i ból, choć wet twierdzi, ze ja to ucho nie boli..
Z dodatkowych obciążeń to kwestia podniesienia czynszu o ... 100zł ! w związki z nowym systemem naliczania opłat za śmieci. Myslałam, zę tu w Warszawie mi dużo podnieśli, bo prawie 40zł, ale okazało się, ze można więcej. Przestałam segregować. Kolejna rzecz - rachunki za prąd u brata - na początku listopada wpuścił faceta co sczytywał liczniki i facet ten, mimo mojej prośby (rozmawiałam z nim przez telefon, gdy był u brata), żeby nie podpisywał z bratem umowy, podpisał ja i ... wpisał cholernie drogą taryfę, której normalnie człowiek by nie wybrał. Opłata handlowa wynosi 50zł , a rachunki ok 300... Nie ma zmywarki, komputera, elektrycznej kuchenki, jakichś serwisów do parzenia kawy i innych nowoczesnych sprzętów, mieszka jedna osoba i zonk. Zadzwoniłam - umowa jest do 3 listopada 2022 roku, mozemy ją zerwać i wybrac nową taryfę, a wtedy kara jest 7zł (pewnie netto) za każdy miesiąc, czyli maks 150zł. Trzeba poanalizować oferty, bo pewnie ta kara i tak będzie niższa niz to co byśmy zapłacili za prąd. Wydrukowałam sobie pliczek do czytania w drodze do pracy.
I tak sie plecie. Życie. Codzienność.
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI...""Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...