Szybki oddech kotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 04, 2021 0:51 Szybki oddech kotki

Dzień dobry, od 2 miesięcy mam kotkę 7-miesięczna i zaczął mnie niepokoić jej oddech. Już jakiś czas temu zauwazylam, że momentami bardzo szybko podnosi jej się brzuch, czasem niezależnie od tego czy przed chwilą biegała czy spokojnie spała, przykładowo biorę ją na kolana i widzę, że oddech jej przyspiesza. Początkowo myślałam, ze jest po prostu zdenerwowana, bo nowe miejsce, ale teraz już za dużo czasu minęło i kotka się zadomowiła, chetnie przychodzi się przytulac. Nie ma żadnych innych nietypowych objawów, oddycha z zamkniętym pyszczkiem, nie charczy, nie świszczy, żadnej wydzieliny z nosa, nie ma problemów z apetytem, nie jest osowiała czy nie zachowuje się inaczej niż zwykle; wręcz jest to kot z gatunku „ADHD”, wszędzie jej pełno, nie umie długo usiedzieć w miejscu, ciągle zaczepia drugą kotkę do zabawy. Poprzednia właścicielka zabierała ją do weterynarza, mam książeczkę zdrowia, pozornie zdrowa kotka. Nie rozumiem więc za bardzo czy może być coś nie tak, czy to możliwe, ze kot po prostu tak ma, na pewno wybieram się z nią w przyszłym tygodniu do weterynarza (rowniez powinna byc niedługo wykastrowana) ale pomyślałam, ze może ktoś będzie w stanie mi coś tutaj napisać czy spotkaliście się z czymś podobnym.

jxkotki

 
Posty: 1
Od: Czw lut 04, 2021 0:27

Post » Czw lut 04, 2021 10:34 Re: Szybki oddech kotki

Wiele nie napiszę.
Z pewnością zanim zdecydujesz się na kastrację i znieczulenie, kotka powinna być dokładnie zdiagnozowana.
Myślę że wizyta u kardiologa i echo serca na pewno, co jeszcze?
Może ktoś zajrzy i napisze coś więcej...

makrzy

 
Posty: 959
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Czw lut 04, 2021 17:14 Re: Szybki oddech kotki

Spróbuj nagrać filmik i policz oddechy na minutę.
Filmik do pokazania weterynarzowi, a jeśli uda Ci się wkleić link na forum, to też dobrze.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw lut 04, 2021 17:58 Re: Szybki oddech kotki

Sprawdziłabym u kardiologa wszelkie opcje. Wcześniej robiąc dokładne badania krwi, biochemii, rozmazu manulanego, jonogramu.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55323
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie kwi 25, 2021 19:52 Re: Szybki oddech kotki

Podpinam się pod pytanie, bo mam podobną zagwozdkę. To mój pierwszy kot, więc nie wiem czego się spodziewać. Jest ze mną kilka dni. 3-miesięczny kociak, gdy go oglądam podczas snu, to często, zwłaszcza świeżo po zaśnięciu, szybko porusza okolicą tułowia. Owszem, są też momenty, kiedy łapie go na normalnym spoczynkowym oddechu około 30-35 na minutę. Zwłaszcza, jak już we śnie jest długo, np. rano, kiedy się budzę przed nim.

Kot poza tym zachowuje się jak normalny 3-miesięczny kociak - śpi, wypróżnia się i je normalnie, bryka po domu jak na kociaka przystało, nie okazuje żadnych objawów zmęczenia, ani żadnych innych problemów zdrowotnych. Nie sapie, nie charczy, nie kaszle. Oddycha z zamkniętym pyszczkiem, a ja tego oddechu nawet nie słyszę, choć bardzo się starałem z uchem nad jego mordką. Tyle, że jeszcze nie ma 100% pewności terenu - tzn. jakiś dźwięk typu lejąca się woda w zlewie, mikrofalówka itd. dalej potrafi go spłoszyć. Więc może to kwestia "psychiki". Z drugiej strony kotek nie chowa się, zasypia przy mnie itd.

Zastanawiam się czy to nie kwestia, że może coś mu się śni? Może mylę oddech z pulsem, ale czy puls byłby gołym okiem widoczny? Może to typowe dla małych kociaków? Zacząłem przeglądać śpiące kociaki na youtubie i widzę podobne "zachowania" - przykładowo:

https://youtu.be/8tK0446avM8?list=LL&t=60

https://youtu.be/c6joQ1MYMxA?list=LL&t=16

Rozumiem, że to dużo młodsze kociaki, ale co bym nie czytał o temacie kociego oddechu, to nigdzie się nie pojawia kwestia ich wieku. Wszędzie jak byk, że norma to 20-30 (czasem 20-40) na minutę. Będę wdzięczny za odpowiedzi bardziej doświadczonych. Oczywiście najrozsądniej jest iść do weterynarza, ale może się okaże, że to całkowicie normalne u zasypiających kociąt? Nie chcę szukać problemu na siłę, bo - może błędnie - wydaje mi się, że kotek miałby jakieś inne objawy, zwłaszcza w trakcie lub po wysiłku. A tutaj nic, bryka jak niewyżyty.

Owieczkot

 
Posty: 23
Od: Nie kwi 25, 2021 19:36




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tundra, włóczka, Wojtek i 165 gości