FIP i to neurologiczny. Błagam pomóżcie!

Cieszę się, że z malucha taki figlarz. Dobrze, że leczenie skutkuje.

nina103 pisze: Dobrze, że leczenie skutkuje.

Ja też się cieszę :ok:

Cudne burasiątko z niego :201461

Teraz najważniejsze, żeby chociaż drobny grosik wzmocnił zbiórkę. Musi się udać. :ok:

Dorzuciłam troszkę gorsza, bo wiem jak strasznie drogie jest leczenie naszych futrzastych przyjaciół. Oby maluszek sobie poradził z chorobą i skopał jej 4 litery. Trzymam kciuki

Podrap kicię za uszkiem ode mnie :201461

Podnoszę.

Napisałam prośbę do EBAMBINO.PL i HAPPY-PIELUSZKI o pomoc nie finansową, ale chociaż w wyposażeniu Was w bezpłatne pampersy newborn. Wskazałam Wasz link na pomagam.pl- u mnie cisza, może odezwą się bezpośrednio do Was. Mam taką nadzieję.

Na razie zrobiłam jeden bazarek ( mam nadzieje, że w najblizszych dniach uda mi sie ogarnać kolejny ) m.in. z przeznaczeniem na pomoc Gapciowi.
Może ktoś zainteresuje się filmami na tym starodawnym nośniku DVD

Zapraszam do zakupów i pomocy dziewczynkom i chłopaczkom- beneficjentom bazarku

viewtopic.php?f=20&t=208035&p=12449678#p12449678

Tasha8562 Gapcio dziękuję, za drapanie też :wink:

nina103 z tymi pieluszkami to byłaby bomba, bo ten problem chyba szybko się niestety nie rozwiąże, widzę małą poprawę, bo rano próbuje załatwić te grubsze sprawy w kuwecie, ale zwykle nie wytrzymuje i ostatecznie siada w swoim urobku, z sikaniem o tyle lepiej, że to już nie jest zupełnie bezwolne posikiwanie, widać jak np gdzieś pędzi - o tyle o ile można to tak nazwać, i nagle przystaje i załatwia się w tym miejscu w którym stoi. Pampersy mu nie służą, nam też, bo niektóre rzeczy wypadają, a jak trochę podsika to z tej wyciętej dziury na ogonek wysypują się te pampersowe kuleczki... no jest "wesoło". Ktoś mi wspominał, że są zwierzęce pieluchy, ale nie miałam czasu się zainteresować, nie wiem też czy ma to sens, wierzę, że to kwestia dni i problem się rozwiąże.

maczkowa szukam fantów, żeby posprzedawać, w weekend będę miała więcej czasu to może coś wygrzebie. Mogę prosić o pomoc? - nigdy nie organizowałam czegoś takiego.

Dziękuję Wam wszystkim za każdą formę pomocy :1luvu:

Podnoszę.

Koleżanki kotek tez ma fip szukamy ratunkuv

Agnieszko spróbuj jeszcze form pomocy, jaką zaoferowali do skorzystania forumowicze Miau - właścicielce kotce Lisi chorej na FIP /wątek założony 02.02/. Powodzenia.

Niewtajemniczona pisze:
maczkowa szukam fantów, żeby posprzedawać, w weekend będę miała więcej czasu to może coś wygrzebie. Mogę prosić o pomoc? - nigdy nie organizowałam czegoś takiego.

Dziękuję Wam wszystkim za każdą formę pomocy

W zasadzie ja też pierwszy raz robię bazarki. Masz dwa działy- Koci bazarek gdy zbiera się dla kotów w potrzebie, raczej dla czyichś
, dla fundacji itp i pchli targ, gdzie wystawia się na swoje potrzeby. Gapciu niby Twój, ale mimo to myślę, że nie naruszysz regulaminu, jak wystawisz rzeczy na Kocim Bazarku.
Generalnie trzeba opisać co i jak, ja jestem pigulara i chyba za duzo opisuję, ale pewnie opis zalezy od tego, co wystawiasz, czy potrzebne wymiary, marka, stan rzeczy, okreslasz cenę, czy dopuszczasz negocjację, podaj cel na jaki zabierasz, gdzie wpłata, czy an zbiórkę, czy na konto, jak wysyłka, fajnie byłoby zdjęcie, ale też pewnie nie zawsze jest niezbędne. Jak robisz licytację okreslasz cenę wywoławczą i do kiedy/ ile dni licytacja.

Przy okazji zapytam? Jak tam Gapcio? I jak stoicie ze srodkami na zakup kolejnych dawek, w sensie czy jest zapas. Coś uzbierałam na bazarku i zastanawiam się, ktory z beneficjantów czasowo jest najbardziej potrzebujący

Na filmowych bazarkach do tej pory nazbierało się dla Gapcia 50 zł, więc tyle przelałam na zbiórkę

dozbierało się 30 zł i poszło na zbiórkę

Niestety-" pieluszki" się nie odezwały. A szkoda.

FIP i to neurologiczny. Błagam pomóżcie!

Kto przegląda forum