Miau.PL

JAGGER pisze:Książe uwielbia surowe mięso 3 razy w tygodniu dostaje albo indyka, albo wołowinkę. Oczywiście też z dodatkiem wody.

Mam jeszcze pytanie, bo odkąd przeszliśmy tylko na mokrą karmę Jagger wypróżnia się co 2/3 dni. Są to małe kupki, a dzisiejsza to był raczej bobek. Boję się o zatwardzenie. Jak to wygląda u waszych kotów jak są tylko na mokrym ?
Wspomnę, że jak jadł suche i mokre to codziennie raz się wypróżniał, kupa była normalna nie wskazująca na żadne problemy. A teraz martwi mnie ten brak kupki, a jak już jest to malutka. Nigdy tak nie było.
Nie wokalizuje w kuwecie, ale widać dziś było, że się pręży. Trochę się zmartwiłam.

U naszych, głównie mięso (barf, ale też zwierzątka w całości dla dwojga z nich), okazjonalnie mokra karma, a baaardzo rzadko jako smakołyk sucha meadowland mix, kupki zdecydowanie co dwa dni, czasem trzy, owszem takie twardsze to u nich zwykle normalne.
Zapach - no tak, kiedy okazjonalnie dostaną mokrą albo suchą gotową karmę, to wonieje w całym mieszkaniu, jest różnica.

Mokra, która nie jest pasztetem (moje pasztetów też nie bardzo) - zdarza mi się im kupować Bozitę. Zwykle kiedy koty zostają pod czyjąś opieką, bo jednak kocich opiekunów nie zostawiamy z mięsem... Bozita istnieje w wersji z sosem i w wersji z galaretką (jak rozumiem, galaretka nie dla Was...).

No i chyba tyle o naszych doświadczeniach w tym zakresie...

Edit: Jeszcze dodam, że te vitaldrinki z miamora rozwadniam też, koty piją to u nas chętnie. A koty sąsiadów - wzgardziły.

Fakt, Jagger jest troche bardziej po KalmVecie pobudzony. Dlatego to odstawiłam. Będę u weta z koncem lutego, to powiem jaka jest reakcja.
W kwestii paseczków zamówiłam właśnie żeby mierzyć, bo nie chce doprowadzić do oksalatow. A znów wiecznie go kłuć żeby pobrać mocz, to też mi jest go szkoda bo to stees.

Moja Franka nosi obrożę feromonową, pomaga jej. Minusem jest fakt, że to obroże nie są do końca bezpieczne, bo są sztywne. Teraz mają nowe zamykanie.
Czy lepsze, jeszcze nie wiem.
https://m.ceneo.pl/27076555;pla?se=YxWb ... gI_YvD_BwE
No i nie na każdego kota działają.
Tak czy siak, rozważyć możesz.

No Jagger z obroża sie bardzo nie lubi. Więc to nie wchodzi w grę. A może feromony do kontaktu?

To też jest jakaś opcja, z tym że dłużej trzeba czekać na efekty, bo pomieszczenia muszą się nasycyć feromonami. No i jest problem z wietrzeniem, bo ono obniża działanie feromonów.

Cześć
Mam pytanie: Jakie powinno być prawidłowe ph moczu kota?

ezynka pisze:Cześć
Mam pytanie: Jakie powinno być prawidłowe ph moczu kota?

Według literatury do 6,0 (zazwyczaj wskazuje się 5,5). Ale ponieważ oksalaty potrafią się wytrącać aż do pH 6,0 (które jest naturalne), to ja uważam za bezpieczniejsze pH 6,5. Innymi słowy jeśli kot ma struwity i wysokie pH, to obniżać się nie powinno poniżej 6,5, to taka bezpieczna granica.

Stomachari pisze:

ezynka pisze:Cześć
Mam pytanie: Jakie powinno być prawidłowe ph moczu kota?

Według literatury do 6,0 (zazwyczaj wskazuje się 5,5). Ale ponieważ oksalaty potrafią się wytrącać aż do pH 6,0 (które jest naturalne), to ja uważam za bezpieczniejsze pH 6,5. Innymi słowy jeśli kot ma struwity i wysokie pH, to obniżać się nie powinno poniżej 6,5, to taka bezpieczna granica.

Dziękuję za odpowiedź Mój kot ma PH moczu 6,00. Jest po zabiegu usunięcia(03.06.2022) kamienia. Z badania wyszło, że kamień jest w 60% złożony z apatytu węglanowego a w 40% z dwuwodnego szczawianu wapnia. To jakie ph powinien mieć jego mocz? Na to pytanie nie mogę znaleźć odpowiedzi. Wet zalecił karmę specjalistyczną urinary s/o.

Czyli kamień mieszany: kwaśno-zasadowy.
Bardziej niebezpieczny jest ten kwaśny, czyli szczawian wapnia, bo on jest nierozpuszczalny.
Moim zdaniem pH 6,0 jest w sam raz. Za to kot powinien być solidnie nawadniany, żeby szybko wydalał wszelkie złogi i żeby kryształom trudniej było się formować. Istotny jest tu ciężar właściwy moczu (mierzony refraktometrem a nie paseczkami, bo paseczki nie dają miarodajnych wyników. Niektóre laboratoria korzystają z paseczków, więc wysyłanie moczu nie gwarantuje wiarygodnych wyników. Musisz spytać, z jakim labem Twój wet współpracuje). Powinien być najwyżej w środku skali, a najlepiej bliżej dolnej granicy normy. Wówczas pH ma drugorzędne znaczenie.
Jeśli kot je suchą karmę, konieczne jest pompowanie w niego wody ze strzykawki, inaczej nie napije się tyle, ile trzeba (ewentualnie duże ilości rosołków czy kocich drinków). A jeszcze lepiej jest z suchej zrezygnować. Przejść na samą mokrą i dolewać do niej wody, żeby powstała taka trochę zupa.

Stomachari bardzo dziękuję za odpowiedź Gimmi dostaje od ponad roku tylko i wyłącznie mokrą karmę, a po zabiegu usunięcia kamienia mokrą specjalistyczną urinary i dodaję mu do niej trochę wody i kocie probiotyki. Na następnej kontroli wypytam dokładnie o ten mocz, tj. o jego ciężar właściwy jeszcze raz dziękuję