Cześć,
Od jakiegoś czasu kot dziwnie charczy w czasie oddychania. Nie cały czas, choć wydaje mi się, iż coraz częściej.
Charczenie mogę porównać do chrapania. Tyle, że bez udziału snu.
Załączam nagranie. Najlepiej słychać po 50seckundzie.
https://drive.google.com/file/d/1mp3Wov ... sp=sharing
Kot leżąc oddycha normalnie, a po chwili charczy. Trwa to jakiś czas i przestaje, bądź zmienia pozycję i charczenie ustaje.
Charczy najczęściej w pozycji zwiniętej, bądź "ciasnej" ułożenia ciała. Przy wyciągniętym ciele charczenia nigdy nie zaobserwowałem.
Zrobiliśmy prześwietlenie płuc i echo serca. Brak chorób.
Została nam jeszcze do wykonania TK - ale koszt badania to 400 - 600 PLN. Niebawem je wykonam tak czy inaczej.
Póki co chciałbym wiedzieć czy ktoś z Was także miał takie przejścia ze swoim Kotem.
Może coś wiecie i dacie radę wskazać przyczyny...