Ruda za TM :( llDrugie życie Rudej <3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 20, 2020 22:45 Ruda za TM :( llDrugie życie Rudej <3

O Rudej (Pajęczynce/Spajdi) dowiedziałam się od Zjawki kilka lat temu. Więcej o losach jej i innych kotów można przeczytać tu: viewtopic.php?f=1&t=170374&start=405

Ruda jest ostatnim kotem z gospodarstwa, który się ostał na miejscu. A raczej była ostatnim kotem ponieważ od dwóch tygodni siedzi u mnie w łazience. Długo ta Kicia siedziała mi w głowie, szczególnie że udało się znaleźć naprawdę dobre domy dla dwóch starszych kotów stamtąd, a ona sobie trwała. Nie bylo źle oczywiście, bo była karmiona, wsterylizowana na początku swojego życia, miała spokój.
Do czasu. Na ww. wątku Zjawka napisała, że kotka jest w bardzo złym stanie i nie może jeść ( w międzyczasie okazało się że to jakieś ciało obce w pysiu) i do tego oczywiście potwornie schudła. Kiedy przyjechała do mnie ważyła 2.4 kg. Dziś 2.7kg, a to i tak dokładnie waga mojej tymczaski która ma 6 miesięcy...

Na wyniki badań krwi Rudej czekaliśmy z duszą na ramieniu, wetka mówiła że jak je zobaczy to powie jak jest źle i ile kot pozyje, miesiące czy lata...Kotka zaskoczyła nas wszystkich. Mimo wychudzenia, lejącej się ropy z pysia i zębów w stanie tragicznym, pcheł i innych gości, oraz praktycznie ślepoty, Ruda wyniki ma śpiewające. Wszystkie. Nawet stanu zapalnego w badaniu nie widać. Dostała więc nowe imię (właśnie RUDA, mój Marcin wymyślił) książeczkę zdrowia, antybiotyk na koci katar i zęby i zapis na zrobienie porządków w paszczy na początku grudnia.

Ruda sobie cichutko siedziała w łazience, wszystkie zabiegi znosiła wspaniale nienachalnie kładła główkę na nogach jak ktoś się nią zainteresował, trochę wzdychała, ale nade wszystko spała i jadła. Wzruszający kot.Zaczęliśmy się szykować nawet do szukania jej domu, a ponieważ panienka jest śliczna i niekłopotliwa byłam pewna sukcesu.

Dziś mój Marcin korzystając z dnia wolnego pojechał na Echo do dr Garncarz. Formalność przed zabiegiem. Bardzo długo nie wracał i okazało się, że jest na RTG w zupełnie innej lecznicy.
Niestety Ruda umiera. "Rokowania wątpliwe" jest napisane na karcie i raczej dni i tygodnie niż miesiące czy lata. Jej serce jest w bardzo złym stanie, ma barykardię 3 stopnia, płyn w klatce piersiowej, i kardiomiopatię. Poza tym ma guza naciekającego na klatkę piersiową i płuca 3cx3cm ale może być większy. Guz jest nieoperacyjny, serce nie wytrzyma narkozy.

Ruda dostała leki na serce które mają poprawić jej komfort życia, dostała też darmowe badanie od dr Garcarz (EKG) i radę żeby jej dać spokój i nie robić żadnych niepotrzebnych zabiegów. Zęby po jej wzmocnieniu będziemy chcieli robić wziewnie, ale jest duża szansa, że Ruda się nie obudzi. Jeśli będzie ok mamy czekać, aż będzie cierpiała i dać jej odejść w spokoju. Jak to sprawdzić? Nie wiem jeszcze...

Nie ma już mowy o nowym domu, o własnej rodzinie, nie ma nadziei. Mamy tylko czekać. :( :cry:

Mogłabym napisać o Rudej w wątku Zjawki, mogłabym w swoim tymczasowym, ale ona zasługuje na zupełnie własny wątek. To kotka wyjątkowa, nigdy takiej nie spotkałam. Chciałam Wam ją przedstawić zanim po cichu zgaśnie. I chociaż wyrzucam sobie że nie wzięłam jej te kilka lat temu, że było by inaczej, jest to bez sensu. Najważniejsze dla mnie, że ona jest obok w tej łazience i jest bezpieczna. Więcej nie możemy zrobić...
Ostatnio edytowano Śro gru 14, 2022 11:27 przez Madie, łącznie edytowano 4 razy
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 20, 2020 22:56 Re: "Rokowania Wątpliwe" - Opowiem Wam o Rudej (Spajdi)

Ruda (dzisiejsza)

Obrazek

i Rudziątko po przyjeździe

Obrazek
Obrazek

A to Ruda sprzed kilku lat:

Obrazek
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 20, 2020 23:24 Re: "Rokowania Wątpliwe" - Opowiem Wam o Rudej (Spajdi)

Zaznaczę.

Madie pisze:
Nie ma już mowy o nowym domu, o własnej rodzinie, nie ma nadziei. Mamy tylko czekać. :( :cry:


Ona ma już dom. U Ciebie.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.

meg11

 
Posty: 19336
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom



Post » Sob lis 21, 2020 0:32 Re: "Rokowania Wątpliwe" - Opowiem Wam o Rudej (Spajdi)

Fajną ma buźkę.
Trzymam kciuki aby jak najdłużej mogła się nacieszyć miejscówką u Was.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lis 21, 2020 1:05 Re: "Rokowania Wątpliwe" - Opowiem Wam o Rudej (Spajdi)

Piękna. I taka biedna :( Oby jak najdłużej dała radę :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 21, 2020 1:30 Re: "Rokowania Wątpliwe" - Opowiem Wam o Rudej (Spajdi)

meg11 pisze:Zaznaczę.

Madie pisze:
Nie ma już mowy o nowym domu, o własnej rodzinie, nie ma nadziei. Mamy tylko czekać. :( :cry:


Ona ma już dom. U Ciebie.


Tak to prawda. Ale nie takiego domu dla niej chciałam. Zasługuje na dom bez stresu (psy) i człowieka na wyłączność.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 21, 2020 1:30 Re: "Rokowania Wątpliwe" - Opowiem Wam o Rudej (Spajdi)

MaryLux pisze:Śliczna biedulka

To prawda, jest cudowna
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 21, 2020 1:31 Re: "Rokowania Wątpliwe" - Opowiem Wam o Rudej (Spajdi)

Szalony Kot pisze:Bardzo dzielna koteczka. I Ty też.
Nie wiem, co więcej napisać :(


Ona widać, że jest bardzo zmęczona już. Miałam nadzieję dla niej na trochę wytchnienia
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 21, 2020 1:31 Re: "Rokowania Wątpliwe" - Opowiem Wam o Rudej (Spajdi)

fili pisze:Fajną ma buźkę.
Trzymam kciuki aby jak najdłużej mogła się nacieszyć miejscówką u Was.


Bardzo dziękujemy
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 21, 2020 1:32 Re: "Rokowania Wątpliwe" - Opowiem Wam o Rudej (Spajdi)

jolabuk5 pisze:Piękna. I taka biedna :( Oby jak najdłużej dała radę :ok:



Jest absolutnie zjawiskowa. Też mam nadzieję dla niej na dobre dożycie ale w komforcie...
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 21, 2020 1:36 Re: "Rokowania Wątpliwe" - Opowiem Wam o Rudej (Spajdi)

W ogóle wszystkim Wam dziękuję za obecność. To dla mnie bardzo trudne bo ja Rudej się uczę dopiero. Jeśli byłby to Radek mój ( a jest w zbliżonym wieku) doskonale bym wiedziała, że się źle czuje. Widziałabym to po nim, po zmianie zachowania, miauczeniu, spaniu, czymkolwiek. Ruda natomiast - nie wiem. Nie wiem czy ją boli, czy dobrze jej się oddycha, czy ona chce jeszcze oddychać. Wiem tylko tyle że nie chce wychodzić z łazienki wcale i ma apetyt.

Wet zasugerował co 2 tygodnie rentgen żeby określać czy guz szybko rośnie i na co naciska. Ale martwi mnie także woda w osierdziu, boję się że kotka może się udusić.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 21, 2020 7:32 Re: "Rokowania Wątpliwe" - Opowiem Wam o Rudej (Spajdi)

Wspomogę choć myślą...Przed chwilą przeczytałam tu na wątku, że wyrok już jest, nie wiadomo tylko kiedy egzekucja :placz: Tak mi szkoda koteńki, kochajcie ją ile się da póki co. Ona na szczęście nie wie tego co wy i być może cieszy się, że ma ciepło i jedzonko w misce na czas.

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob lis 21, 2020 9:38 Re: "Rokowania Wątpliwe" - Opowiem Wam o Rudej (Spajdi)

Madie pisze:
meg11 pisze:Zaznaczę.

Madie pisze:
Nie ma już mowy o nowym domu, o własnej rodzinie, nie ma nadziei. Mamy tylko czekać. :( :cry:


Ona ma już dom. U Ciebie.


Tak to prawda. Ale nie takiego domu dla niej chciałam. Zasługuje na dom bez stresu (psy) i człowieka na wyłączność.
Sądzisz że bycie na dworze zimnym teraz gdzie psów po kokardkę i do tego walka o przetrwanie to lepsze wyjście? ma ciepło, miseczkę na zawołanie i sucho.
Ma dobre dożycie u Ciebie. Już przytyła a to pokazuje że jej dobrze.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.

meg11

 
Posty: 19336
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, skaz, Zeeni i 253 gości