Kocurek kastracja

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 25, 2020 15:54 Re: Kocurek kastracja

ewar pisze:Nobivac tricat. Versifel ( tym nie szczepiłam) ma złą opinię na forum. Purevax jest OK, ale nie ma sensu szczepić na chlamydia, bo ponoć i tak nie działa. Najlepiej zwykłą trójką. Poczekaj jednak ze szczepieniem, kot jest osłabiony, możesz mu zaszkodzić.
viewtopic.php?f=1&t=121769&start=30
Tu o versifelu.

Nie, nie teraz chcę szczepić, gdzieś za miesiąc do półtora miesiąca.
Nasz link do zrzutki

https://zrzutka.pl/swu52u

Louisa

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Pon lis 04, 2019 9:30

Post » Śro lis 25, 2020 20:23 Re: Kocurek kastracja

ewar pisze:Nobivac tricat. Versifel ( tym nie szczepiłam) ma złą opinię na forum. Purevax jest OK, ale nie ma sensu szczepić na chlamydia, bo ponoć i tak nie działa. Najlepiej zwykłą trójką. Poczekaj jednak ze szczepieniem, kot jest osłabiony, możesz mu zaszkodzić.
viewtopic.php?f=1&t=121769&start=30
Tu o versifelu.

Szczepię i szczepiłam versifelem od lat. NIGDY nie miałam problemów. Za to po novibac (zaszczepiłam bo tylko to było) koty dostały bólu całego ciała. Nie dały się dotknąć. Wyły i chowały się. Doszła wysoka gorączka. Po takich doświadczeniach unikam go jak ognia. Ale nie sieje paniki na forum bo może moje miały osobnicze skłonności. U innych jest ok.
Ale tak prawdziwie nie wiesz ewar czy purevax nie działa. Słowo "ponoć" jest tego dowodem.
Wszystko zależy od od tego co kto uważa za dobre i słusznie wybrane.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55356
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro lis 25, 2020 20:25 Re: Kocurek kastracja

No właśnie czytałam różne opinie na temat różnych szczepionek i reakcji po... Tego się boję.
Nasz link do zrzutki

https://zrzutka.pl/swu52u

Louisa

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Pon lis 04, 2019 9:30

Post » Czw lis 26, 2020 6:59 Re: Kocurek kastracja

ASK@, podlinkowałam wątek, gdzie jest mowa o problemach z versifelem. Kiedyś był fel-o-vax ( nigdy nie wiem, jak to pisać :oops: ) i to był dramat. Już nie ma tej szczepionki, na szczęście. Piszę "ponoć", bo opieram się na opinii innych, nie swojej, po prostu. Koty szczepię trójką, nobivac lub purevax i nie mam problemów, a kotów miałam zawsze dużo, malutkie kociaki również.
http://kociweterynarz.pl/na-co-szczepic-kota/

ewar

 
Posty: 54968
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 26, 2020 9:32 Re: Kocurek kastracja

versifelem u mnie szczepią i nie miałam nigdy problemów, nie slyszałam też od nikogo ze znajomych tu lecz ących, by były. Moze po prostu zbieg okoliczności? w sensie,ze kot podatny na jakieś powikłania?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7102
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw lis 26, 2020 9:56 Re: Kocurek kastracja

Tego nie wiem, po prostu czytałam o tym na wątku. Tyle. Sama nie mam doświadczenia z tą szczepionką.

ewar

 
Posty: 54968
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 30, 2020 7:57 Re: Kocurek kastracja

Wygląda na to, że się ładnie zagoiło, Wet kazał mu dziś ściągnąć kołnierz, ale on za bardzo zainteresowany tamtym miejscem i boję się, żeby znów coś mu tam się nie porobiło, więc 2-3 dni jeszcze go przytrzymam w kołnierzu.
Nasz link do zrzutki

https://zrzutka.pl/swu52u

Louisa

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Pon lis 04, 2019 9:30

Post » Pon lis 30, 2020 12:12 Re: Kocurek kastracja

dziś odpadła mu sierść ze strupkiem i w tm miejscu zostało gołe,długo sierść w tym miejscu odrasta?
Nasz link do zrzutki

https://zrzutka.pl/swu52u

Louisa

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Pon lis 04, 2019 9:30

Post » Pon lis 30, 2020 18:39 Re: Kocurek kastracja

Chyba tak, jak wszędzie. Nie dasz rady trzymać go w kołnierzu, aż odrośnie :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60175
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 30, 2020 19:10 Re: Kocurek kastracja

tak to wygląda, Pani weterynarz powiedziała,że jest wszystko w porządku.

Obrazek
Nasz link do zrzutki

https://zrzutka.pl/swu52u

Louisa

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Pon lis 04, 2019 9:30

Post » Pon lis 30, 2020 20:37 Re: Kocurek kastracja

Jak strupek odpadł, to powinno przestać swędzić, więc byc może jutro kotek już się nie będzie tym miejscem interesował :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60175
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 30, 2020 23:25 Re: Kocurek kastracja

Według mnie tam wciąż jest opuchlizna...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10662
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon lis 30, 2020 23:33 Re: Kocurek kastracja

Stomachari pisze:Według mnie tam wciąż jest opuchlizna...

Być może tak to na zdjęciu wygląda. Pani weterynarz oglądała i powiedziała, że wszystko jest w porządku, wiadomo na zdjęciu wygląda to inaczej niż w rzeczywistości, zdjęcie zawsze przekłamuje.
Nasz link do zrzutki

https://zrzutka.pl/swu52u

Louisa

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Pon lis 04, 2019 9:30

Post » Pon lis 30, 2020 23:35 Re: Kocurek kastracja

Może i tak :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10662
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon lis 30, 2020 23:42 Re: Kocurek kastracja

Stomachari pisze:Może i tak :)

Poza tym, jak zdejmuje kołnierz to jest żwawy, bryka, bawi się, lata tak jak przed zabiegiem, apetyt mu dopisuje i w kuwecie też tak jak być powinno.
Nasz link do zrzutki

https://zrzutka.pl/swu52u

Louisa

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Pon lis 04, 2019 9:30

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 138 gości