Pomocy, już nie wiem co robić

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 02, 2020 20:25 Pomocy, już nie wiem co robić

Witam, potrzebuję pomocy, jakieś rady cokolwiek. Od roku jestem szczęśliwa właścicielka Tosi. Tosia została znaleziona zima, nie miałam serca jej zostawiać na zimnie, więc JEST, a razem z nią kilka problemów... Moja koteczka ma jakies 1,5 roku, od samego początku były jakieś problemy. Od kiedy jest nie śpię w sypialni...przenioslam się do salonu, w sypialni łóżko skórzane i koteczek uwielbia wbijać w nie swoje pazurki, już chyba próbowałam wszystkiego, żeby ją tego oduczyć kanapa w salonie również ma skórzane boki, niestety już całe zniszczone, zaznaczę, że kicia ma 2 drapaki, duży i mały, a i tak niszczy skórę... Do tego wszystkiego dochodza nieprzespane noce... Każdej nocy budzi się o 4:30 (jakby miała zegarek ustawiony) i zaczyna się... Podchodzi do szafy, drapie w nią, podchodzi do drzwi od sypialni (w której nikogo nie ma) i w nie drapie, jak do niej wstaje i na nią "krzyczę" ucieka, kładę się do łóżka, a ona siup idzie robić to samo w ciągu dnia kocie grzeczne, spokojne KOCHANE, pobawi się, poszaleje...w nocy szatan! Czy ktoś, ma jakieś skuteczne sposoby, aby kicia przestala mi drapac w drzwi i szafę? Już niech sobie o tej 4:30 biega po mieszkaniu i się bawi, ale niech nie drapie

Dagmara_G

 
Posty: 4
Od: Pon lis 02, 2020 20:04

Post » Pon lis 02, 2020 21:04 Re: Pomocy, już nie wiem co robić

Każde drzwi muszą być OTWARTE! :piwa:

Zilvana

 
Posty: 364
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon lis 02, 2020 21:09 Re: Pomocy, już nie wiem co robić

czy drugi kot z którym się będzie mogła bawić wchodzi w grę ? :)

Niestety, jeśli chodzi o drapanie mebli, mówię jako miłośniczka skórzanych kanap trzeba odpuścić. Odpuść sobie, kotu, idź do sypialni i po prostu śpij. Jeśli chodzi o łobuzowanie po nocach...

jak ją męczysz w ciągu dnia? jak się bawicie? ile?

edit: i nie krzycz na kota, to bezcelowe a tylko wzmacniasz jej zachowania ;)
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 02, 2020 21:14 Re: Pomocy, już nie wiem co robić

Niestety młode koty uwielbiają drapanie i to właśnie takich rzeczy. Ja mam kanapę i fotel ze sztucznej skóry na dole i materiału z góry. A od półtora roku dwa młode koty. Jak kiedyś miałam dwa starsze, to tak nie drapały, a nawet jak któryś próbował, to wystarczyło głośniej się odezwać i przestawały. Gówniarze załatwiły fotel, że jest do wyrzucenia, a kanapa jeszcze stoi, ale jest już też zniszczona. Też mają dwa drapaki i na dużym czasem śpią, czasem go drapną, ale mebelki są lepsze i bardziej miękkie. Do tego moje koty wychodzą i drapią drzewa, więc teoretycznie mogłyby domowe sprzęty oszczędzić.
Mi się wydaje, że koty z wiekiem wyrastają z tego drapania, ale całkowicie nie da się ich oduczyć. Widziałam u kogoś z forum pieniek. Nie dość, że ładnie wygląda, to może posłużyć kotom do drapania. No chyba że oleją jak drapaki. Ja nie mam pomysłu jak z tym skończyć. Rozglądam się powoli za nową kanapą, a zanim zbiorę fundusze i trochę to potrwa, to niech koty załatwią starą. Nowa już na pewno nie będzie mieć skórzanych elementów. I w dodatku można już dostać z materiałów kotoodpornych i chyba czegoś takiego poszukam. http://blog.twojemeble.pl/2015/02/jak-c ... kotem.html

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10246
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 02, 2020 21:16 Re: Pomocy, już nie wiem co robić

Drugi niestety nie wchodzi w grę, chłop się ledwo zgodził, żeby ona została... A co do zabawy, niestety tylko wieczorami ja poganiam po mieszkaniu, w ciągu dnia siedzi sama, a ja w pracy... Czyli wychodzi na to że zostaje mi zaakceptowanie sytuacji i modlenie się, aby z wiekiem jej przeszło

Dagmara_G

 
Posty: 4
Od: Pon lis 02, 2020 20:04

Post » Pon lis 02, 2020 21:31 Re: Pomocy, już nie wiem co robić

Niestety jeden młody kot po prostu się nudzi. Ale nie da się przewidzieć jak się będą dwa zachowywać. Mogą się lubić i bawić albo nie. No i też zniszczeń może być dwa razy więcej :wink: Cóż, szczeniaczki są słodkie, ale wszystko gryzą, a kociaczki jeszcze słodsze, ale wszystko drapią. Należy mieć to na uwadze, biorąc sobie na głowę tą kupę słodyczy :wink:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10246
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 02, 2020 21:38 Re: Pomocy, już nie wiem co robić

mój narożnik jest dokumentnie obłożony dywanikami, kocykami, narzutkami. koty nie drapią go, bo czasem coś na nie spada :mrgreen: :) niezbyt ładnie to wygląda, ale trochę jednak chroni.
podcinanie pazurków też pomaga (ścinam odrobinkę, dość często)
ona cię w nocy zaczepia. twoje krzyki i inne powtarzające się rytuały (przede wszystkim zwracanie uwagi) są dla niej zabawne. też mam taką kotkę. też parę lat budziła mnie w nocy, ale nie zwracałam uwagi, bawiłam się w dzień.
może jakieś zabawki jej kup albo zrób? mogą to być:
puste rolki po papierze toaletowym, jakieś kulki, piłeczki ping-pong, myszki, tunel szeleszczący, tunel z piłeczką, żołędzie i liście ze spaceru, piórka - cokolwiek, czym może się zająć sama (choć też będzie hałasować)
małe koty to małe dzieci niestety :)

Zilvana

 
Posty: 364
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon lis 02, 2020 21:42 Re: Pomocy, już nie wiem co robić

No to ci powiem, że u ciebie to pół biedy :ryk:
Ja pracuję na 2 zmiany - 6-14:30 i 14:30-23, mąż 10-18. Jak mam na rano to dosłownie chwilkę przed budzikiem budzi się nasza najmłodsza kicia i uskutecznia sobie baranki w nasze twarze. Zaczyna się niewinnie i delikatnie, potem się rozkręca, łazi po nas, zaczepia :ryk:
Mąż ma już serdecznie dość i zaczął się chować pod kołdrę, ja jeśli mam na rano to wstaję i potem przez cały poranny rytuał kota mi towarzyszy zrzucając co popadnie z półek w łazience :twisted:
Z relacji męża wynika, że zaraz po tym jak wyjdę kota kładzie się znowu spać :|
02.09.15 Fran Fran na pokładzie! ★
07.10.16 Arłowa rodzinka w komplecie z Lili
14.03.17 Ełcia na pokładzie ✿ 25.01.2024 za tęczowym mostem
03.06.18 Kicia i Misia na pokładzie w nowym mieszkaniu ✔
07.11.18 Znajdźka Kipep na pokładzie ♪
25.10.19 Oposik ze skrzynki elektrycznej na pokładzie ☀
21.11.21 Czito ze wsi stał się mieszczuchem ❥

arłynaantresoli

Avatar użytkownika
 
Posty: 434
Od: Czw gru 29, 2016 21:13
Lokalizacja: Milanówek

Post » Pon lis 02, 2020 21:44 Re: Pomocy, już nie wiem co robić

niezłe! :ryk:

Zilvana

 
Posty: 364
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon lis 02, 2020 21:54 Re: Pomocy, już nie wiem co robić

Ona na szczęście nic nie zrzuca, wręcz chodzi bardzo ostrożnie więc ma plusa jeśli chodzi o zabawki ma przeróżne myszki, zwykle, szeleszczące, nakręcane, kółko z piłką, piłeczki z dzwoneczkami, puszyste ogony... A jeśli chodzi o jej spanie, najlepiej jej się śpi kiedy ja nie śpię jak już wstanę bo mnie obudzi i nie da spać dalej to wtedy jest najlepsza pora na jej sen wracam z pracy to doszło do tego, że jak tylko widzę, że idzie spać to ja budzę (czasem mam wrażenie, że się mści za to )

Dagmara_G

 
Posty: 4
Od: Pon lis 02, 2020 20:04

Post » Pon lis 02, 2020 23:47 Re: Pomocy, już nie wiem co robić

Wiem, że czasami tak to wygląda ale4 koty to nie ludzie. nie "mszczą się" Nie obrażają" ( chociaz przysięgłabym że jeden z mouich tak ma") i nie mają "wyrzutów sumienia". To instynktowe, słodkie i lolgiczne bestie. Zakładam, że kotka Cię budzi bo chce Twojej uwagi i Cię kocha. Może chce się bawić, ale na pewno to nie mściwa "sucz" ;)
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 03, 2020 1:46 Re: Pomocy, już nie wiem co robić

Ja przykryłam dosztętnie podrapany fotel kocimi kocykami, na tył powiesiłam swetry i drapanie się skończyło (niestety, fotelowi to już nic nie pomoże, ale fakt - nie drapią.
Drapak. Czy ma taki, na którym może się porządnie rozciągnąć przy drapaniu? Słupek do drapania powinien mieć ok. 80 cm długości, nie przerywanej żadnymi półeczkami, np. taki:
https://www.zooplus.pl/shop/koty/drapak ... ania/49253
(tylko ten akurat jest bardzo nietrwały, bo cienki sznurek sizalowy kot łatwo przerywa. Ale też kosztuje tylko 50 zł).
A zabawki powinny być takie, żeby bawiły się z kotem bez Twojego udziału. Np. takie:
https://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawk ... cje/468749

https://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawk ... ncje/48384

https://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawk ... cje/140171

https://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawk ... cje/673846
A przede wszystkim koci łowca:
https://m.zooexpress.pl/product/search? ... %C5%82owca
Koci łowca jest świetny, koty naprawdę lubią się nim bawić. Tylko nie kupuj podróbki (chyba mysi łowca się to nazywa) - o połowę tańszy, ale nie ma regulacji szybkości i chodzi bardzo głośno, koty tego nie lubią.

Ostatnio pojawiło się coś takiego:
https://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawk ... aki/644420
Ale jeszcze tego nie wypróbowałam, a kociego łowcę polecam!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60437
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 03, 2020 9:57 Re: Pomocy, już nie wiem co robić

Z kanapami skórzanymi,fotelami itp.trzeba się mając kota pożegnać. Nawet przebiegając niechcący może na nich zostać rysa kociego pazurka. Tak już jest i im szybciej się to zaakceptuje,tym zdrowsi będziemy :ok: . Mi koty zniszczyły skóropodobny narożnik i od tej pory kupuję kanapy materiałowe,jak najtańsze,by zmieniać je możliwie często bez żalu. Warto też zapytać w meblowym o odpornoć materiału na koci pazur, bywają specjalne-bardziej odporne. Choć dla miłośników drapania w kanapę nie ma takich nie do zajechania :mrgreen:
Drapak (a mam dwa duże,jeden 180cm),zasłanianie kocami niewiele daje,niektórzy oblepiają boki kanap taśmą klejącą,tak klejem do zewnątrz,co ma zniechęcać do drapania. Wszelkie odstraszacze chemiczne też niewiele dają.

Ale to w końcu tylko rzeczy. Mieszkanie to nie muzeum. A miłość kota nie do zastąpienia :ok:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto lis 03, 2020 10:04 Re: Pomocy, już nie wiem co robić

Zilvana pisze:Każde drzwi muszą być OTWARTE! :piwa:


oprócz bezpieczeństwa, to kolejny powód dla którego zamykam koty na noc. Bureł lubi drapać drzwi do szafy, podważać je, tak aby się otworzyły ciut i puszczać z głośnym "jeb". I może tak godzinami. Za dnia się szafą nie interesuje. Jak trzaskać drzwiami to tylko nocą.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 6048
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Wto lis 03, 2020 12:14 Re: Pomocy, już nie wiem co robić

Miałam kiedyś taki drapak narożny https://www.zooplus.pl/shop/koty/drapak ... ota/461141 przybity do rogu/oparcia kanapy, którą też załatwił jeden kotecek :wink:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10246
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 482 gości