Biegunka, znamu odp - rzesistek i koronawirus

Medycyna bardzo szybko ewoluuje, czasem aż ciężko za nią nadążyć i czasem artykuł sprzed roku czy dwóch jest już nieaktualny, tym bardziej z 2013. Większość kotów dostaje lek 1x dziennie ale zdarza się, że ten schemat jest nieskuteczny wobec dawkowania 2x dz.

Też zaglądam i kciuki najmocniejsze trzymam, oby z górki. Miałam epizod z Clostridium, wiem jak jest trudno, u Was wprawdzie inne paskudztwo, ale objawowo podobnie. Jeżeli chodzi o podawanie leku, to Wojtek chyba linkował moją metodę na zawijanie w algi od sushi, polecam gdyby co, śliskie, wchodzi, pachnie rybką, kot nie wypluwa bo zanim się zorientuje lek w brzusiu.
Ale ja nie o tym, szukałam u Was i znalazłam. FortiFlora

!
Odstawiłabym natychmiast. Ja. Wy nie musicie, słuchacie weta i może tak trzeba. Nic nie robi takiego dodatkowego zamieszania w jelitach jak FortiFlora! To są żywe bakterie dołożone do zmaltretowanych biegunkami jelit. Według moich doświadczeń (20 lat z kotami) przy jakichkolwiek jelitowych zaburzeniach nie daję probiotyku. Żadnego. Bo pogarsza sytuację. Bardzo pogarsza.
Pozdrawiam
:201461

No właśnie wczoraj po kilku dniach stopniowej poprawy, zwłaszcza u Władka bo młody już po kilku podaniach miał kupkę niemal idealną doszło do pogorszenia u jednego i drugiego, zarówno pod względem jakości jak i ilości wypróżnień, nawet jakoś tak znowu nerwowy był Władek. Na próbę odstawiliśmy probiotyk bo już kiedyś wyczytałem o złym wpływie przy infekcjach bakteryjnych jelit i poprzedni wet też stwierdził, że odpuszczamy. Z drugiej strony po co w takim razie w ogóle probiotyk, przy jakich antybiotyko terapiach to stosować?
Mam nadzieję, że to chwilowe pogorszenie wynika z jakichś czynników zewnętrznych (może za dużo karmy, może coś podkradły) a nie, że rzęsistek znowu wraca do sił. Zresztą od wczorajszego popołudnia w kuwecie cisza.
Dodatkowo wetka zasugerowała zmianę RC GI na karmę hypoalergiczną Hill z/d, Jezu jakie to znowu drogie a my ciągniemy na oparach

Macie coś tańszego polecanego? Jakiś Kattovit itp?

I jak po odstawieniu FortiFlory? Udało się ciut opanować sytuację?
O probiotykach to ja wiem tyle, że przy dolegliwościach zmasakrowanych bakterią jelit nie dorzuca się dodatkowych bakterii. Probiotyki owszem, przy innych stanach zapalnych, ale nie jelitówkach. Druga sprawa- przewód pokarmowy wcale tak szybko się nie wyjaławia i probiotyk raczej po antybiotykoterapii a nie w trakcie, ale tu zdania są podzielone. Natomiast FortiFlora robi w chorych jelitach więcej szkody niż pożytku.

Koty od środy nie dostają już Forti Flory i kupka jest ok

Znaczy się Władek nie stawie już placków, ma normalnie ukształtowany balaścik i tylko sama końcówka jest luźniejsza a Młody z wyjątkiem wczoraj gdy zrobił dwie bardziej miękkie to cały czas raz dziennie zbite, ciemne, dość małe. Ale on to często coś schrupie z podłogi, porywa wszystko co jest w jego zasięgu więc może coś mu delikatnie zaszkodziło. Poza tym lek podaję w paście Miamora na kłaczki a ona sama w sobie ma tendencje do powodowania luźniejszej kupki a dostają to już prawie 2 tygodnie więc też może mylić wyniki.
Atmosfera między kotami jak nigdy

więc chyba wszystko idzie w dobrym kierunku, zostały nam do podania jeszcze tylko 2 dawki i dobrze, bo znowu jest ciężej z podaniem i się solidarnie buntują ale już chyba wiedzą, że to na nic. Władkowi zaczęliśmy już na próbę mieszać RC GI z normalną karmą i reakcja jest w porządku więc być może jego jelita aż tak nie były zniszczone żeby musiał być na karmie alergicznej.
Apetyt to mają w ogóle nieziemski, każdy ruch w kuchni to sępienie i miauczenie

Za jakiś tydzień zaczniemy im znowu podawać surowe mięsko to już widzę co się będzie działo

Zobaczymy jak będzie to wyglądało po wtorku, mam gorącą nadzieję, że w końcu ta para będzie zdrowa bo to już ponad pół roku permanentnych problemów i czas nacieszyć się trochę harmonią i miłością

Bardzo się cieszę, zdrowiejcie kociaki! :ok:

Tak trzymać!

Super!

Oby tak dalej! :ok:

Czy autor wątku może napisać jak się zakończyło leczenie rzęsistka? Czy koty nie miały objawów neurologicznych po/w trakcie terapii? Czy udało się je wyleczyć skutecznie,bez nawrotów?

Biegunka, znamu odp - rzesistek i koronawirus

Kto przegląda forum