Mam alergię na koty. co teraz?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 04, 2004 7:57

kolega odczulał się na psa, własnego, pobrał próbkę sierści i zrobiono mu autoszczepionkę - pomogło, może i na koty można?

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon gru 20, 2004 19:59

Odebrałam wyniki badań.
"Stwierdzono obecność eozynofili"

Wklejam co znalazłam w guglu:


EOZYNOFILE [gr.], acydofile, granulocyty kwasochłonne, rodzaj krwinek białych, czyli leukocytów; u człowieka — kuliste komórki o średnicy ok. 9 µm, zwykle dwupłatowym jądrze i kwasochłonnych ziarnistościach w cytoplazmie; stanowią 2–5% leukocytów; wykazują zdolność fagocytowania drobnoustrojów oraz tworzenia kompleksów antygen–przeciwciało; w niektórych chorobach pasożytniczych ich ilość znacznie wzrasta; zaburzenie współdziałania eozynofilów z komórkami tucznymi prowadzi do objawów alergii.

-Te postacie nieżytów, w których nie ma alergii, nie ma infekcji, a jest zapalenie i w śluzówce nosa obecne są eozynofile (komórki granulocytów kwasochłonnych), to niealergiczne eozynofilowe nieżyty nosa. Stanowią one około 20% wszystkich nieżytów nosa rozpoznawanych u naszych pacjentów.
Typowy obraz choroby bardzo przypomina alergię: świąd i uczucie zatkania nosa, kichanie, wodnista wydzielina z nosa. Jednak testy alergiczne są ujemne, a występowanie objawów jest jednakowe przez cały rok. Nasilają je stresy, zmiana pogody, duży wysiłek itp. Jeżeli we krwi pacjenta z takimi objawami lekarz odkrywa dużą ilość eozynofilów, to powinien pomyśleć o eozynofilowym nieżycie nosa.
Tę postać nieżytu leczą tylko kortykosteroidy. Najnowszym preparatem, który wyróżnia się spośród obecnie stosowanych, jest Flixonase** - podawany jest miejscowo, na błonę śluzową nosa, ma bardzo długi okres działania i praktycznie nie powoduje zagrożenia objawami ubocznymi. Leczenie kortykosteroidami, nawet tak bezpiecznymi, jak podawany donosowo Flixonase, wymaga okresowej kontroli laryngologicznej i rozmazów cytologicznych. Miarą skuteczności dobrego leczenia jest zanik komórek eozynofilowych w nosie. Leki stosowane w infekcjach (antybiotyki) czy w alergii (blokery Hl-receptorów) są tu niepotrzebne.


-Już od dawna eozynofilia jest utożsamiana z reakcją alergiczną. W przebiegu reakcji alergicznej eozynofil uwalnia cytotoksyczne proteiny (M.B.P.), pochodne kwasu arachidonowego (leukotrien C4), wolne rodniki tlenowe i cytokiny (IL-3). Od kilku lat pole badawcze w alergologii stanowi lo- komocja (ruchy komórek).
W kilka godzin po ekspozycji dochodzi do zwiększenia liczby eozynofilów oraz bazofilów w wydzielinie z nosa. W śluzówce nosa dochodzi do nagromadzenia limfocytów Th, znacznie większego niż eonzynofilów. Limfocyty Th wydzielają cały szereg cytokin (IL-4, IL-13), które wyraźnie wpływają na przebieg reakcji alergicznej.


-Eozynofile obejmują w normie od 1% do 3% komórek krwi obwodowej. Górna granica normy wynosi 350 komórek w 1 mm3 krwi: Eozynofilia występuje w wielu jednostkach chorobowych. Jest klasyfikowana jako słabo nasilona (350-1 500 komórek w I- mm3. Średnio nasilona (1 500-5 000 komórek w 1 mm3) oraz poważna (powyżej 5 000 komórek w 1 mm3). Najczęstszą przyczyną eozynofilii są pasożyty. Natomiast w krajach rozwi- niętych na pierwszym miejscu wśród przyczyn eozynofilii podaje się choroby atopowe.
W różnicowaniu duże znaczenie ma wywiad; świszczący oddech: rhinitis oraz egzema - wskazują na atopowe tło choroby. Podróże do krajów tropikalnych mogą nasunąć podejrzenie infekcji pasożytniczej (schistosomiosis), a obecność psa w domu wskazuje na możliwość infekcji Toxocava canis. Eozynofilia występuje także w przebiegu nowotworów oraz reakcji polekowych. W tym ostatnim przypadku jest zwykle łagodna, choć może mieć dramatyczny przebieg jak np. przy hypersensitivity pneurnonitis.
Eozynofile zawierają cały szereg ziarnistości mających duże znaczenie dla rozwoju i podtrzymywania chorób zapalnych.(13,14,15)


-Klasyfikacja chorób związanych z eozynofilią

Typ choroby Eozynofilia obwodowa Eozynofilia tkankowa Przykłady jednostek chorobowych
Choroby zakaźne + + - Pasożyty
Układ oddechowy + - + Astma
Przewód pokarmowy + - + Eosinophilic gastroenteritis, allergic colitis
Alergie + - + Allergic rhinoconjuctivitis, astma, egzema
Układowe + + Idiophatic hyperosinophilc
Jatrogenne + + - Reakcje polekowe
Nowotwory + - + - Rak jelita grubego

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Wto gru 21, 2004 10:12 Re: alergia?zatoki?

Ska pisze:Moim zdaniem mam alergie. Boje sie, czy nie na koty.

Spodziewam sie, ze podstawowym pytaniem lekarza bedzie - czy ma Pani jakies zwierzeta? Kiedy powiem ze 4 koty, stwierdzi zapewne, ze powinnam je oddac.

Jakich argumentow powinnam uzyc, aby sprawdzic czy to na pewno to? Jak poprosic by mnie leczyl - bez oddawania kotow? Co powinnam wiedziec o alergii przed wizyta?

Musisz trafic do normalnego lekarza, bo inaczej nie widze wyjscia. Lekarz jest dla Ciebie i ma Cie leczyc, a nie zmieniac na sile Twoje zycie. Moj TZ trafil do takiej pani swego czasu, ale to byla przychodnia przy zakladzie pracy. Stwierdzono u niego alergie i astme oskrzelowa (jest wciaz na lekach), pani spytala o zwierzaki. Piotr powiedzial, ze mamy 3 koty i ze zostana w domu, bo czlonkow rodziny sie nie oddaje, na co pani ze "to chciala wlaasnie wiedziec" i teraz bedzie go leczyc :lol: . BTW sama ma 2 koty.
Teraz Piotr chodzi do innego lekarza i tez nikt nie sugerowal oddawania zwierzakow. Sprobowalby :twisted:
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto gru 21, 2004 10:15

Ska pisze:Odebrałam wyniki badań.
"Stwierdzono obecność eozynofili"

Wklejam co znalazłam w guglu:


Przeczytalam, ale wcale nie czuje sie przez to madrzejsza 8O Czy jednym slowem badz w kilku slowach da sie to jakos okreslic :roll:
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto gru 21, 2004 11:34

W kwietniu robiłam testy alergiczne - wyszło tylko uczulenie na koty. Lekarz stwierdził "Przecież kotów pani nie wyrzuci, trzeba się leczyć" :D, powiedział jeszcze, że odczulanie na koty nie daje dobrych efektów i nie ma sensu się odczulać :?
Mam początek astmy oskrzelowej, biorę leki, w zasadzie jeden - na początku miałam dwa, ale jeden po miesiącu został odstawiony.
Teraz nie mam żadnych objawów, no chyba że zapominam o lekarstwie (niestety systematyczność nie jest moją mocną stroną).
Katar i zatkany nos też miewam, używam właśnie Flixonase (krople do nosa), działa super :) , kiedyś lekarz zapisał mi inne krople (odpowiednik Flixonase) ale działały dużo gorzej (prawie nie działały) :roll:
Obrazek Kocham cię Toficzku
Galeria:
Tofik, Mruczysław

Ewa221

 
Posty: 520
Od: Pon paź 28, 2002 12:14
Lokalizacja: Żyrardów

Post » Wto gru 21, 2004 11:43

Anja pisze:
Ska pisze:Odebrałam wyniki badań.
"Stwierdzono obecność eozynofili"

Wklejam co znalazłam w guglu:


Przeczytalam, ale wcale nie czuje sie przez to madrzejsza 8O Czy jednym slowem badz w kilku slowach da sie to jakos okreslic :roll:


Ja też nie wiem.
Wybieram się do laryngologa poleconego przez Kocurro.
Skierowanie na te badania, z których wyszły eozynofile dostałam od alergologa, który stwierdził, że nie sądzi aby to była alergia. Raczej zatoki.

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Wto gru 21, 2004 11:45

Zatoki to ja znam. Jestem po operacji lewej zatoki szczekowej, obajwy u mnie to byly straszne bole glowy i zebow, ciagle niezyty nosa i oslabienie. Operacja niestety niewiele dala.
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt kwi 08, 2005 11:42

Byłam u laryngologa i alerkologa.
Mam zrobioną tomografię zatok, wymaz z nosa oraz testy alergiczne.

Na moje dolegliwości składają się dwie rzeczy - krzywa przegroda nasowa, czyli brak drożności. Oraz pełna trzyplusowa alergia na koty.

I co teraz?
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Pt kwi 08, 2005 12:50

Ska, teraz metodą (niestety) prób i błędów trzeba dobrać leki. Wspomniane wyżej Flixonase do nosa to bardzo skuteczny lek - używają go moja córka i mój mąż - ważne tylko, żeby się za szybko nie zniechęcać, bo to nie jest lek doraźny - na efekty trzeba poczekać kilka dni i brać go stale, a nie tylko wtedy, gdy źle się czujesz. Inne dobre leki to Tilade (wziewne) - też do brania na stałe, Zyrtec, Singulair(zapobiega atakom astmy) - o ile miewasz duszności, Flixotide (wziewne), Serevent(wziewne). Doraźnie w razie duszności można brać np. Berodual, ale tego rodzaju leków nie wolno przedawkować (b.niebezpieczne). Ostrożnie można (oczywiście za radą lekarza) brać teofilinę w różnych postaciach - od działającej krótko do tej o przedłużonym działaniu. Jeśli szczypią Cię oczy, puchną powieki, mocno leci z nosa - Clemastinum w syropie albo talbetkach (ale nie wolno wtedy prowadzić samochodu, powoduje senność), Diphergan, wapno. Do oczu są dobre krople - Tilavist.
Wiem, że w przypadku psów niektórzy radzą sobie strzygąc pieski króciutko, ale przy kotach raczej sobie tego nie wyobrażam ;-). Wydaje mi się, że można je przecierać wilgotną szmatką, gdy mocno się kłaczą (tego sama nie rób), myć b.często podłogę, wycierać na mokro meble, tapicerkę itd. Ponieważ uczulenie na kota to też uczulenie na roztocza w jego sierści, można kupić preparat, którym spryskuje się meble, wykładziny, materace itd., a który podobno trzyma roztocza z dala przez dobrych parę miesięcy.
No i poza tym obserwować, czy poza uczuleniem na koty nie pojawi się inne - zaczyna się sezon pylenia - bo niestety za jedną alergią często idą następne.
Jeśli uda Ci się wspólnie z lekarzem ustawić dobrze leki, to masz szansę czuć się całkiem dobrze. Moja córka zawsze na początku sezonu pylenia przez jakieś 2 tygodnie czuje się paskudnie, a gdy zaczną działać leki stopniowo jest coraz lepiej i potem właściwie nie ma bardzo dokuczliwych objawów.

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5060
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 08, 2005 13:33

Flixonase jest genialne i ślicznie pachnie.
Dr. Roszkowska jest również chirurgiem i chętnie zoperuje Ci przegrodę nosową. Kiedyś oprócz praktyki prywatnej pracowała w normalnym szpitalu i do niego kierowała swoich pacjetów prywatnych na bezpłatne operacje. Jak jest teraz - musisz się dowiedzieć.

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt kwi 08, 2005 15:51

Ska, też Ci radzę zrobić operację przegrody. Moja siostra jest alergiczką, zawsze miała problemy z zatokami i ciągłymi infekcjami. Dwa lata temu zrobiła operację przegrody (oraz małą plastykę nosa przy okazji) i choć alergia nie znikła, ustąpiły ciągłe infekcje.
Deli

Deli

 
Posty: 14337
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Pt kwi 08, 2005 15:56

Ska - a badalas sie na lamblie?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84866
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob kwi 09, 2005 10:19

ja chyba dolaczam do szanownego grona i w trybie pilnym wybieram sie do lekarza w poniedzialek, bo myslalam, ze nie przezyje nocy :strach:

to, ze mam na cos alergie, wiem od dawna - pomagal do tej pory Zyrtec, wapno

nie jestem pewna, ale w nocy mialam chyba pierwszy napad dusznosci, taki astmowy - nie spalam cala noc, bo ledwo oddychalam, swiszcze mi przy oddychaniu, do tego lekki suchy kaszel, i swedziala mnie cala twarz potwornie, a broda opuchla na czerwono

przelezalam cala noc walczac o to, zeby oddychac :strach:
rano wstalam, zrobilam sobie goraca kapiel i wzielam nospe - troszke pomoglo, udalo mi sie usnac i przespac normalnie 4 godzinki, niedawno wstalam

inhalatora pewnie w aptece nie dostane bez recepty, a zreszta nie ma sensu inhalatora bez lekow, prawda?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob kwi 09, 2005 11:01

Beato :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84866
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob kwi 09, 2005 17:35

Odpowiem po kolei:

Mysiu, na razie dostałam receptę na coos co niewykluczone że nazywa się:
-Elvitine
-Rhinoceum
-Eusierom
Mam postosować miesiąć i zobaczyć czy się lepiej czuję.

Kocurro, wybieram się z wynikami badań na konsultację do p. doktor.

Deli, laryngolog bardzo mi polecała operację, mówiła że zmniejszy w 50% moje dolegliwości, bo o ile teraz cierpię przez alergię to krzywa przegroda bardzo to wzmacnia.

Zuza- nie badałam się. A co to? i po co się badać?

Beata - koniecznie idź do lekarza!!!! ja aż tak nie ciernpię, nie mam pokrzywki ani duszności, to jest coś jak ciągłe przeziębienie po prostu...
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jaga_17 i 262 gości