Mam alergię na koty. co teraz?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 29, 2011 10:37 Re: Mam alergię na koty. co teraz?

Ja walczę z alergią TŻta. Zakupiłam porządny odkurzacz, niebawem kupię też oczyszczacz powietrza. Teraz jest dobrze, ale co kilka dni jest kiepsko. Problemy z świszczącym oddechem. Kiepska sprawa :( Najgorsze jest to, że ja też jestem alergiczką, tyle, że na trway i zboża, grzyby i pleśnie, więc nasze dzieci z pewnością też będą mieć alergię. Pozostaje pytanie na co? Boje się tego strasznie, bo bez zwierząt nie wyobrażam sobie życia. Boje się, że skończy się tak, że dziecko będzie uczulone na zwierzęta, koty będą musiały się wyprowadzić, a z Tżtem będzie kwas, bo będę go obarczała winą za alergię na koty... :cry:
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Pon cze 15, 2015 9:22 Re: Mam alergię na koty. co teraz?

Z tego co czytałam tutaj http://www.biomedical.pl/dziecko/jak-zl ... -5848.html nie trzeba oddawać kota jak się ma alergię, są sposoby, żeby to złagodzić. Ja mam zdiagnozowaną alergie na sierść zwierząt, ale jakoś z tym (i z moim kotem) żyję. Co ciekawe, podobne ważne jest aby unikać kontaktów z innymi zwierzętami, bo swój zwierzak podobno najmniej uczula! Dochodzi też wiele innych kwestii, ale bardzo ważne jest też aby niwelować oddziaływanie też innych alergenów, na które się jest uczulonych, np. utrzymywać odpowiedni porządek jak się ma alergię na pleść, kurz i roztocza itd. Co do odkurzacza to chyba najlepszy jest taki co ma filtr HEPA, ja mam taki i polecam :)

Lorena555

Avatar użytkownika
 
Posty: 6
Od: Nie cze 14, 2015 20:58

Post » Pon cze 15, 2015 17:26 Re: Mam alergię na koty. co teraz?

Hmmm alergia, jak tylko sie urodzilam mialam alergie na doslownie wszytsko. Testy wykazaly alergie wziewna i pokarmowa, bialko kurze, pomarancze, mieso kurczaka ktore tak lubialam z rozna jako dziecko, maka pszenna, niewyobrazalam sobie zeby nie zjesc kromki cieplego chleba z piekarni. Szczepiona na nic nie bylam no bo w szczepionkach bialko i po nich doslownie umieralam, no i alergia na koty straszna, ale przez cale zycie wychowywalam sie wsrod psow wiec nigdy z kotami nie mialam do czynienia-do teraz. Jeszcze kilka lat temu gdy byl w pomieszczeniu kot oczy puchly, z nosa lecialo a jak maly kociak to doslownie sie dusilam, nie daj Bog jak podrapal reka jak bania. Tesciowa czasem podrzucalam Nam kota jak wyjezdzala i nie raz budzilam sie z kotem na glowie i mysle ze to mnie po czesci uodpornilo, stopniowe przebywanie z alergenem, tak samo jak z alergia pokarmowa, jadlam to co zakazane ale po troche stopniowo co raz wiecej tak samo z kotami i z czasem zdecydowalam sie na wlasnego kota i zyje z nim iuz dwa lata + teraz mam w domu 4 kocieta od innej kotki i zyje pomimo ze mam male mieszkanie. Alergia typu kichanie drapanie w gardle pojawia sie rzadko np przy czyszczeniu kuwety albo jak porzadnie wyczochram kota i wszedzie lata siersc, nie latam co chwila na szmacie nie odkurzam specjalnym odkurzaczem jak drapie i swedzi czekam az przejdzie samo poki co przechodzi i mam nadzieje ze sie nie pogorszy:)

Lagi

 
Posty: 7
Od: Wto cze 18, 2013 11:09

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: agatela, Chanelka, dorcia44, Google [Bot], kasiek1510, misiulka, ryniek, Vi i 560 gości