Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
maczkowa pisze:to musiała być malusieńka myszka, jak się schowała pod tę listwę
ewkkrem pisze:Ja też zaglądam, od początku tylko nic mądrego nie umiem napisać . U mnie dokocenie trwało długo i ... jeszcze trwa. O ile Amorka wpisała się wspaniale o tyle Mumiś ciągle nie czuje się "u siebie" (2,5roku). Nie wyobrażam sobie szukania domu dla Mumcia bo... musiałby z Amorką. On ją naprawdę kocha. (Amorka ma go w nosie ) Z kolei dla obydwu znów byłaby to kolejna rewolucja w ich życiu. Amorka dogadywała się z "moimi" pół roku, Może Bysiu też się dogada.
Agwena pisze:Ja też życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Niech sie kocie stadko dogada Moja Gerda dogadywała się z chłopakami 8 miesięcy. W zasadzie je toleruje, ale i z liścia przywali, jak ją wkurzą.
Fhranka pisze: Tyle dobrze, że Franki sik jest ok.
Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Szeska i 293 gości