» Wto paź 20, 2020 14:53
Re: ZBIEG
wcale nie głupie, wystawiłabym nawet w kilku miejscach. I trzeba tam jeżdzić CODZIENNIE i szukać, wołać. Postaw gdzies tam budkę ze styropianu z polarkami w środku, zęby w razie czego mogła się gdzieś schować.
Nie wiem, czy kotka była wychodząca, wtedy lepiej w terenie sobie poradzi, ale w nieznanym rejonie może być jej i tak trudno. Moze też pokonać większy odcinek chyba. Niewychodząca, będzie szczególnie wystraszona. Nie wiem, ale może trzymać się bliżej rejonu zaginięcia.
Ale w każdym przypadku będzie szukać pożywienia i chyba bedzie się kierować nie w środek lasu, a raczej w kierunku zabudowań. Rozejrzyj się po okolicy i pomyśl, w którą stronę mógł iśc wystraszony kot, a potem głodny kot. Okleiłabym wszystko w okolicy ogłoszeniami ze zdjęciem, słupy, płoty, powrzucac ogłoszenia ludziom do skrzynek, zawieźć do okolicznych wetów. Zawiadom najbliższe schronisko, wrzuć ogłoszenia na grupy fejsbókowe dla zaginionych zwierząt lokalne i ogólnopolskie.
Mam nadzieje, że kicia się znajdzie, a przede wszystkim, że sobie poradzi i znajdzie gdzieś kąt, w którym moze się schować.
Nie chcę Cię dobijać, ale naprawdę trudno o głupszy pomysł, niż przewożenie kota bez transportera z otwartym oknem w samochodzie . Zrób teraz wszystko, by ją ratować i odszukać, szczególnie, że okres paskudny z uwagi na porę roku i panującą pogodę. Domyślam się z "jak zwykle", że robiłeś tak nie raz i mam ogromną nadzieje, że jak się znajdzie, to nie powtórzy się nigdy!
