Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).. Witus szuka ds...sektor 3 :/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 24, 2021 13:49 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**)

Czytam ten watek , jednak nie piszę lub sporadycznie. Poczekajmy jak radzi Blue, zobaczymy, co doradził behawiorysta, może on sie kotem zajmie, skoro nie kazał jechac do Warszawy. dajmy szanse Marzenie, zeby wyjasniła o co chodzi, bo na razie nie wiele wiemy.Tyle w temacie. Wiadomo kazdy z nas chce dla kociaków jak najlepiej, ale kazdy tez popełnia błędy, po to jest to forum żebyśmy wzajemnie sie wspierali, pomagali, choćby dobrym słowem, jak wszyscy zaczniemy sie atakować nic dobrego z tego nie wyniknie.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4808
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Sob wrz 25, 2021 5:52 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**)

Mam stosunkowo krótki staż na tym forum.
To jednak tutaj dowiedziałam się, że najważniejsza pomoc kotom to ich kastracja !!!
Mówię to komu tylko mogę, nawiązałam kontakt z fundacją i TOZ, pomagam kociolubnym osobom w zdobyciu talonów na darmową sterylkę, kilka zrobiłam na swój koszt, przekonuję niezdecydowanych, działam, przetrzymuję, robię tyle ile mogę aby zmniejszać bezdomność.
Mniej więcej od roku na tym wątku jest podejmowany temat sterylizacji kotów.
Od tego czasu na działkach w Olsztynie urodziło się już, zupełnie niepotrzebnie kilka miotów kotów.
Wiosną włos zjeżył mi się na głowie, jak przeczytałam że Marzena zdecydowała, że kotów kastrować nie będzie :strach:
Zamilkłam, nie wiedziałam co napisać, mój staż i moje doświadczenie nie pozwoliły mi zabrać głosu w tej kwestii. Nie powiem, przybiło mnie to bardzo...
Ucieszyłam się jak temat powrócił, kastracje ruszyły, wsparłam jak mogłam, moja radość trwała krótko :placz:
Znowu milczałam, czytając tylko wątek ale już nie dam rady...
Behawiorysta zabronił wieźć kotkę do Warszawy a czy ten behawiorysta weźmie może koty, które urodzi ta kotka?
Urodzą się na dworze, w chłodzie, nie zawsze będą najedzone, narażone na niebezpieczeństwo a będą to maleństwa i co z behawiorem tych kociąt, co na to ten behawiorysta?
Przeraża mnie to, bo idąc jego tokiem myślenia:
kotów, które znajdują domy na drugim końcu Polski a źle znoszą transport też nie powinno się przewozić???
Dziewczyny dobrze radziły, Ty się uparłaś, że nie będziesz kastrować, no i problem powrócił, z jeszcze większą siłą.
Na dzisiaj, pomimo kilku sterylek kotów jest więcej i problemów więcej.
Marzena daj pomóc tym kotom, tyle osób deklaruje\deklarowało swoją pomoc, nie odrzucaj tej pomocy, nie szukaj dziury w całym...
Jeszcze jedno:
bardzo mnie uderzyło, jak napisałaś że karmienie tych kotów to tylko Twoja dobra wola, mam nadzieję, że się przejęzyczyłaś.
Dla mnie to najważniejszy obowiązek. Kiedy widzę jak biegną kiedy mnie widzą z jedzeniem, kiedy czekają się przed miskami, nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. Zaczęłam karmić, dostały informację, że tu dostaną jeść, czekają, dopóki sił mi starczy będę karmić.
Nie oceniam, nie wypominam, proszę tylko, daj pomóc tym kotom...

makrzy

 
Posty: 966
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Sob wrz 25, 2021 6:41 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**)

Moja córka przebywa obecnie w Bułgarii. Przychodzi do nich kotka. Była w ciąży, proponowałam sterylizację aborcyjną ale córka powiedziała, że nie weźmie tego na swoje sumienie. Kotka urodziła, 3 małe to dzika dzicz. Pomocy znikad, klatka łapka w Bułgarii jest nie znaną instytucją. Małe mają teraz ok. 6 tygodni i bardzo rzadko widać je gdzieś z daleka. Podejść do nich się nie da. Kotka jest miła i będzie sterylizowana ale jaki los tych małych? Córka teraz bardzo żałuje, że ich nie uśmierciła bo ich los będzie bardzo marny. W Bułgarii nikt zwierzakami się nie interesuje, przynajmniej na wsi gdzie jest córka. Także tylko STERYLIZACJA! Koszt wysłania klatki łapki do Bułgarii jest ogromny. Może i to zrobię ale i to nie gwarantuje sukcesu złapanie. A jeśli złapie taką małą dzicz to co z takim kociakiem zrobi? Całym sercem jestem za przystopowaniem rozrodu któw. Córka swoją decyzję przypłaca teraz nerwicą :(

aga66

 
Posty: 6130
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob wrz 25, 2021 20:19 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**)

Marzenia11 widzę, że bywasz na forum jeszcze. Jako, że trochę wysiłku organizacyjnego wymagało od mojej rodziny i znajomych deklaracja, że pomożemy z transportem kotki - napisz, proszę co się wydarzyło pomiędzy:
Śro wrz 22, 2021 19:00
Marzenia11 pisze:
gusiek1 pisze:Marzenko, poczekajmy na termin z Koterii i wtedy będziemy kombinować jak dalej. Szkoda czasu na różne dywagacje. Będzie termin, to będziemy myśleć co i jak.
Kciuki trzymajmy za dobry termin w Koterii, złapanie kotki i brak utrudnień dla sekcji transportowej. Ja uciekam. Daj znać SMS jak będzie wiadomo co z Koteria.

Mam dzwonić we wtorek.

a
Czw wrz 23, 2021 22:02
Marzenia11 pisze:Po rozmowie z wet, behawiorysta rezygnuje z pomyslu wiezienia kotki do Koterii.
gusiek1 ogromne dzięki za chec pomocy ! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Jak smsmami uzgadniałyśmy możliwe opcje i jak możemy się ogarnąć, aby koteczkę odwozić możliwie jak najpóźniej od wyjścia z Koterii, to nie pojawiła się tam informacja o tym, że będziesz konsultowała tą akcję z kimkolwiek. Próbując więc organizować wszystko, żeby móc pojechać w jedną i drugą stronę, organizowałam wszystko na podstawie naszej umowy: tzn: staniemy na głowie, żeby się dostosować do terminów zaproponowanych przez Koterię. Nie było z Twojej strony mowy o jakiś dodatkowych konsultacjach. Dziwi mnie to dość mocno, bo wiedziałaś, że nie będę jechała sama i ewentualnie nasza elastyczność w dopasowywaniu się do tego, aby kotce było jak najlepiej dotyczy co najmniej nas dwojga.
Dodatkowo, z uwagi na fakt, iż to co będzie najlepsze dla kotki, konsultowałam również z osobami z forum (o większym niż moje doświadczeniu i wiedzy), to jakoś z mojego punktu widzenia brakuje mi informacji co się wydarzyło, skąd się wzięła konsultacja behawiorysty i chętnie poznam odpowiedzi na pytania które się pojawiły w związku z Twoim odwoływaniem akcji.

gusiek1

 
Posty: 1660
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 27, 2021 15:50 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**)

makrzy pisze:Mam stosunkowo krótki staż na tym forum.
(...)
Wiosną włos zjeżył mi się na głowie, jak przeczytałam że Marzena zdecydowała, że kotów kastrować nie będzie :strach:
Zamilkłam, nie wiedziałam co napisać, mój staż i moje doświadczenie nie pozwoliły mi zabrać głosu w tej kwestii. (...)
Znowu milczałam, czytając tylko wątek ale już nie dam rady...
(...)


Nie makrzy,nie masz krótkiego stażu,jesteś tu 3 lata i nauczyłaś się więcej i zrobiłaś więcej niż Marzenia11, która jest prawie całą dekadę dłużej niż Ty!
I nie można milczeć ,gdy się z czymś nie zgadzamy,bo milczenie jest tylko przyzwoleniem na działanie. W tym przypadku bardzo destrukcyjne dla kotów.
Gdyby od początku więcej osób reagowało sprzeciwem a nie głaskaniem po głowie,może by to coś pomogło.
Choć rozumiem,że wielu nie chce się tu boksować i tracić nerwy. Po prostu. Nie chce się boksować nie tylko z autorką wątku,ale i jej obrończyniami.

makrzy pisze:Jeszcze jedno:
bardzo mnie uderzyło, jak napisałaś że karmienie tych kotów to tylko Twoja dobra wola, mam nadzieję, że się przejęzyczyłaś.(..)


No i proszę Ty też tak zrozumiałaś, za to M. szła w zaparte ,że bardziej głupich wniosków nie można było wyciągnąć z tej wypowiedzi. JAk widać nie tylko ja takie wnioski wyciągnęłam.

Blue pisze: Zaangażowane w taki czy inny sposób w ten watek jest wiele osób. Myślę że zasługują na parę słów wyjaśnienia, o co tak naprawdę chodzi.
(...)

Nie. niestety jak widaĆ nie zasługują. Albo jeszcze nie zasługują i sobie dalej poczekają na wyjaśnienia. To właśnie jest to świetne narzędzie,którym M.posługuje się znakomicie- szantaż emocjonalny.
O braku szacunku do osób, które Jej dotąd pomogły nie wspomnę.

Może teraz powinny wkroczyć osoby z Kręgu Towarzystwa Wzajemnej Adoracji i uprzejmie upraszać o info,mówiąc czule ,najczulej i najdelikatniej odmieniając imię autorki wątku,by tylko nie rozdrażnić Jaśnie Pani...

gusiek1 pisze:Marzenia11 widzę, że bywasz na forum (...)

A i owszem. Dziś sobie siedzi na bazarku :smokin:, u ewar. I bawi się świetnie robiąc zakupy :ok: Wszak wiadomo,że nic tak doskonale kobiety nie relaksuje jak pójście na shopping :smokin:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon wrz 27, 2021 18:24 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**)

Pani Marzeno, bardzo mi przykro, że po mojej poradzie dotyczącej zmniejszenia stresu u dzikiej kotki w czasie transportu na kastrację, posłużyła się Pani moim nazwiskiem w celu odwołania zabiegu. Sugerowanie, że odradzilam zabieg kastracji jest nieprawdziwe i szkodliwe zarówno dla mnie jak i dla kotki.


1. Gusiek1 w smsie poprosila mnie o namiar na behawioryste dla jej sasiadki, ktora ma problemy z kotem
2.gusiek1 podajac sie za Pania z Koterii zadzwonila do dr, rozmowe poprowadzila tak, ze niby ja po poradzie dr odwolalam zabieg sterylizacji kotki.
Przypominam:
1.zabieg w Koterii NIE BYL umowiony.
2.zrezygnowalam z pomocy gusiek1 w PRZEWIEZIENIU kotki do Warszawy.
3.gusiek1 w smsie do mniezapytala co ze sterylizacja kotki i dostala odpowiedz ode mnie: Jak tylko beda odpowiednie warunki bede kontynuowala robienie zabiegow.

SKANDAL.

gusiek1 masz 3 dni na kontakt z dr i wyjasnienie sytuacji. Dr czeka.

Edit: usunelam nazwisko
Ostatnio edytowano Wto wrz 28, 2021 8:23 przez Marzenia11, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 27, 2021 18:57 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**)

Marzenia11 pisze:Pani Marzeno, bardzo mi przykro, że po mojej poradzie dotyczącej zmniejszenia stresu u dzikiej kotki w czasie transportu na kastrację, posłużyła się Pani moim nazwiskiem w celu odwołania zabiegu. Sugerowanie, że odradzilam zabieg kastracji jest nieprawdziwe i szkodliwe zarówno dla mnie jak i dla kotki. dr n. wet.____


Przecież dokładnie to zrobiłaś. Sama napisałaś, że po konsultacji z wetem behawiorystą rezygnujesz z kastracji w Koterii.


Marzenia11 pisze:

1. Gusiek1 w smsie poprosila mnie o namiar na behawioryste dla jej sasiadki, ktora ma problemy z kotem
2.gusiek1 podajac sie za Pania z Koterii zadzwonila do dr, rozmowe poprowadzila tak, ze niby ja po poradzie dr odwolalam zabieg sterylizacji kotki.
Przypominam:
1.zabieg w Koterii NIE BYL umowiony.
2.zrezygnowalam z pomocy gusiek1 w PRZEWIEZIENIU kotki do Warszawy.
3.gusiek1 w smsie do mniezapytala co ze sterylizacja kotki i dostala odpowiedz ode mnie: Jak tylko beda odpowiednie warunki bede kontynuowala robienie zabiegow.

SKANDAL.

gusiek1 masz 3 dni na kontakt z dr i wyjasnienie sytuacji. Dr czeka.


Z kastracją kotów problem jest taki, że nie da się jej odwieszać bez konsekwencji. Każdy kolejny tydzień to potencjalne nowe ciąże. Zdaje się jednak, że Ty tego nie rozumiesz. Podobnie jak nie widzisz swoich uchybień.
Skandalem jest angażowanie takiej ilości ludzi w pomoc kotom które rozmnożyłaś, i wypinanie się na nich bez słowa wyjaśnienia.
Ostatnio edytowano Wto wrz 28, 2021 17:38 przez Fhranka, łącznie edytowano 1 raz

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 27, 2021 20:22 Re: Wawa/OLSZTYN - skandaliczne zachowanie gusiek1

Ale jaja :ryk:
Już nie wiadomo czy płakać tu czy się śmiać :strach:
No w najlepszej brazylianie nie wymyślą takiego scenariusza. gusiek1 niedawna bohaterka wątku,w sekundę głównym wrogiem narodu :20145 .Aż do karcącego tytułu wątku awansowała :201419
Wątek ma dość wartką akcję,nie powiem. Oskar by się przydał.
Na początku przerażał,potem złościł,a teraz zaczynam się tu coraz lepiej bawić :ryk:
To chyba w tragi komedię jakoś idzie,albo co.

A co w tym wszystkim z kotką? Przecież wystarczyło wysterylizować i byłoby po temacie. Ale nie. Paranoja musi trwać.
I chyba się dopiero rozkręca.
Może by tak polecieć po chipsy? :smokin:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon wrz 27, 2021 20:40 Re: Wawa/OLSZTYN - skandaliczne zachowanie gusiek1

:ryk:
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4808
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pon wrz 27, 2021 21:00 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**)

Marzenia11 pisze:Po rozmowie z wet, behawiorysta rezygnuje z pomyslu wiezienia kotki do Koterii.


Marzenia11 pisze:Pani Marzeno, bardzo mi przykro, że po mojej poradzie dotyczącej zmniejszenia stresu u dzikiej kotki w czasie transportu na kastrację, posłużyła się Pani moim nazwiskiem w celu odwołania zabiegu. Sugerowanie, że odradzilam zabieg kastracji jest nieprawdziwe i szkodliwe zarówno dla mnie jak i dla kotki. dr n. wet [cut]


Teraz posłużyłaś się bardzo dosłownie nazwiskiem wetki...
Kotka o ile wiem nie miała jechać do Koterii na wycieczkę a z tego co pisałaś to jutro miałaś potwierdzić konkretny termin, odwołanie akcji oznacza albo wykastrowanie jej teraz w Olsztynie (płatne prawie 500 zł) i wypuszczenie po dwóch dniach, albo wykastrowanie na wiosnę (tez płatne) i wypuszczenie po dwóch dniach lub wcale tudzież w niewiadomej przyszłości. Kiepskie alternatywy dla kastracji w super miejscu wyspecjalizowanym w kastracji kotów wolnożyjących z komfortowym dojechaniem i odwiezieniem. Plus szansa dla Lodzi na odmianę losu gdyby w klatce okazała się proludzka.
Gusiek1 zaproponowała Ci wielkodusznie przyjechanie po kotkę, ogarnięcie całokształtu z Koterią, przywiezienie jej z powrotem. To był naprawdę dobry plan i nie chodziło jedynie o zawiezienie kotki do Warszawy - pisząc tak znacznie umniejszasz rolę gusiek1 i jej męża w całej akcji.
Pytałam ja co dokładnie behawiorysta powiedział i skąd taka Twoja decyzja bo byłam bardzo zdziwiona nagłą zmianą planów tym bardziej że sprawiałaś wrażenie że jesteś bardzo na tak a propozycja gusiek1 niwelowała wszystkie Twoje obawy o których pisałaś.
Pytała gusiek1. Minęło kilka dni, nie odezwałaś się słowem.
Kobitka chciała poświęcić Ci kupę czasu, wiele godzin w samochodzie i na ogarnianiu logistyki, kupę kasy na paliwo. Bo Ty się bałaś jechać z kotką samochodem. OK.
Naprawdę nie mogłaś z nią pogadać i wyjaśnić?
Miałam się w tym wątku nie odzywać, ale uważam że bardzo nie fajnie traktujesz osobę która zaoferowała Ci tak wielką pomoc swoim kosztem.
Nie zdzierżyłam.
Ona też najwidoczniej nie zdzierżyła takiego traktowania i obaw o dobro kotki dla której była gotowa na taką akcję. Nie dziwię się. Tym bardziej że zaangażowała się w pomoc nie tylko Tobie ale i kotu, konkretnej kotce.
To Ty powołałaś sie na słowa behawiorystki, sama nic nie wyjaśniłaś mimo iż byłaś o to proszona.
Więc sobie obie pogadały.
Ja wiem czy to skandal?
Szkoda wielka że tak to się potoczyło.
Bo nawet jeśli się z jakiegoś powodu rozmyśliłaś - to wystarczyło z gusiek1 po ludzku pogadać. Choćby z szacunku za to co Ci zaproponowała, bo to była wielka sprawa. Przecież by Cię nie zjadła. Sama ostatnio jej cierpliwość i wyrozumiałość testowałam... :oops: Są wielkie :201494
Ja wiem że ona gdy tylko trzeba to leci na ratunek, taki nietypowy człowiek jest - ale to nie powód by tego nie docenić.
A przy okazji całej tej sprawy by nie było.
Ostatnio edytowano Pon wrz 27, 2021 23:17 przez Blue, łącznie edytowano 1 raz

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon wrz 27, 2021 21:38 Re: Wawa/OLSZTYN - skandaliczne zachowanie gusiek1

Powtorze: skandal. I tyle.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 27, 2021 21:40 Re: Wawa/OLSZTYN - skandaliczne zachowanie gusiek1

Skandal i tyle.
Podawanie sie za osobe ktora nie jest, powiedzenie dr ze ja zrezygnowalam z umowionego zabiegu pod wpływem jej rady to 3 klamstwa w jednym.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 27, 2021 21:47 Re: Wawa/OLSZTYN - skandaliczne zachowanie gusiek1

Skandalem to jest doprowadzenie ludzi Twoim zachowaniem do takiego stanu,że decydują się na powyższe posunięcia.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon wrz 27, 2021 21:55 Re: Wawa/OLSZTYN - skandaliczne zachowanie gusiek1

tabo10 pisze:Skandalem to jest doprowadzenie ludzi Twoim zachowaniem do takiego stanu,że decydują się na powyższe posunięcia.

Same sie doprowadzilyscie, Wasxymi urojeniami ze ja nie chce sterylizowac kotek.
Eot.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 27, 2021 22:02 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**)

Marzenia11 pisze:Po rozmowie z wet, behawiorysta rezygnuje z pomyslu wiezienia kotki do Koterii.


Marzenia11 pisze:Podawanie sie za osobe ktora nie jest, powiedzenie dr ze ja zrezygnowalam z umowionego zabiegu pod wpływem jej rady to 3 klamstwa w jednym.


Powiem Ci szczerze że nie ogarniam tego wszystkiego. Przerasta mnie to.

Edit: wykasowalam resztę, to w sumie powtarzanie się, nic nie wnosi.

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 408 gości