Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).. Witus szuka ds...sektor 3 :/

[maczkowa]

Skandal i tyle.
Podawanie sie za osobe ktora nie jest, powiedzenie dr ze ja zrezygnowalam z umowionego zabiegu pod wpływem jej rady to 3 klamstwa w jednym.

naprawdę uznałaś, że ktoś przyłączy się do Twojej opinii? Czytając ten wątek od dwóch dni mam wrażenie, ze realizujesz jakiś dziwaczny plan zniechęcenie wszystkich ludzi, którzy jakąs dozę życzliwości jeszcze okazują Tobie, lub kotom pod Twoją opieką. Ale takie zachowanie wobec Gusiek, której życzliwość i chęc pomocy daleko wykraczająca poza taką zwykła życzliwość, którą ludzie mogą okazywać, kosztem czasu, pieniędzy swojego i rodziny, to jest jest rzeczywiści SKANDAL. Nie pomyliłaś sie w tm zakresie. Tylko kamień rzucony nie w tę stronę, co należy.

[gisha]

Skandalem to jest doprowadzenie ludzi Twoim zachowaniem do takiego stanu,że decydują się na powyższe posunięcia.

Same sie doprowadzilyscie, Wasxymi urojeniami ze ja nie chce sterylizowac kotek.
Eot.

Marzenia11 Skandalem jest Twoje obrzydliwe napiętnowanie gusiek za to, ze chciała dowiedziec się od wetki jakich argumentów użyła że zrezygnowałaś z wiezienia kotki na zabieg, skoro Ty nie raczyłaś wyjaśnić. Też bym chciała to wiedzieć będąc na jej miejscu i tak angażując się jak ona aby pomóc .
I nie pisz ,że ktoś ma urojenia że nie chcesz sterylizowac , bo tak mozna domniemywać czytając o przeszkodach które Ci to uniemożliwiają.

[ASK@]

Miałam się nie odzywać. Przeczytałam jednak tytuł wątku.
Marzena, proszę przestań i wstydu sobie oszczędź!
Pogrążasz się każdym wpisem coraz bardziej.
Może to jest próba odwrócenia uwagi od twoich działań?
Postąpiłaś karygodnie. Sugerowałaś, że behawioryści odradzali tobie jazdę do Warszawy. Z wpisu widać, że wręcz radzili jak kotu stresu oszczędzić. Gdzie prawda?!
Postąpiłaś brzydko z gusiek1. Przecież wystarczyło zadzwonić do niej i bezpośrednio wyjaśnić co się stało. Ty i ona. Wszak to ona i jej mąż poprzekładali swoje plany tak, by ułożyć je pod ciebie. Myślisz ,że to bez znaczenia?! Należało okazać deczko szacunku dla ludzi którzy chcieli pomóc. Tobie go zabrakło. Nawet nie masz wyrzutów! Należało się? Ty nie musisz się tłumaczyć? Lepsza jesteś od innych?
Przykro się to wszystko czyta. Kuriozalne wręcz jest to co piszesz.
Coś ty kobieto na ściemniała behawiorystce, że i ją diabli wzięli?
Nigdzie gusiek1 nie podała się za pracownika Koterii. Nie wierzę, w tym steku kłamstw jakie wypisujesz, w to.
Narozrabiałaś i nie umiesz ponieść konsekwencji tego. Ucierpi kotka, która za chwilę urodzi kolejne mioty. Na śmierć, na zmarnowanie.
Ty nie widzisz swojej winy i paskudnego postępowania. Jesteś zła ,że sytuacja wydała się i swoją frustrację przerzucasz na innych.
Proszę , przestań się pogrążać.
To jest mega smutny watek.

[Madie]

Odchodząc już od wszystkiego powyżej - mnie bardzo interesuje sytuacja kotki.

Marzenia, dasz proszę znać co z nią? Potrzebna jest $ żeby to załatwić i przetrzymać kotkę u weta? Przepraszam za pytania kuriozalne ale nie mam sił się przez cały wątek przegrzebywać.

[Marzenia11]

Odchodząc już od wszystkiego powyżej - mnie bardzo interesuje sytuacja kotki.

Marzenia, dasz proszę znać co z nią? Potrzebna jest $ żeby to załatwić i przetrzymać kotkę u weta? Przepraszam za pytania kuriozalne ale nie mam sił się przez cały wątek przegrzebywać.

Tak

[Madie]

OK, to czekam na wieści

[tabo10]

No i znów szantażem emocjonalnym osiągnęła co chciała.
Brawo!

[Madie]

No i znów szantażem emocjonalnym osiągnęła co chciała.
Brawo!

Tabo, wiesz że Cię bardzo szanuję i może jestem głupia i naiwna, OK, ale w tym przypadku naprawdę zostawiam sprawę, o której nie mam pojęcia zainteresowanym ludziom, a interesuje mnie kot. Wiem, że Was też, ale nie chcę się angażować w wątek i sprawy które w ogóle mnie nie dotyczą. Jestem ogromnie zaskoczona tym co się tu zadziało i jet mi przykro czytac wszystko, niemniej z tym nie jestem w stanie nic zrobić. A z kotem i owszem.

[tabo10]

Madie,zawsze jestem ogromnie wdzięczna za Twoją ofertę pomocy finansowej. Każdemu kotu. Tej kotce także. Bardzo doceniam. Bardzo.

Jednak tu problem był bardziej złożony. Pół forum próbowało nauczyć M.,że są inne możliwości, darmowej pomocy Jej działkowym kotom niż sięganie po pieniądze forumowiczów. Czasem tych pieniędzy po prostu nie będzie miała do dyspozycji,a koty na działce będą zawsze. I gdyby nauczyła się korzystać z dostępnych możliwości np.darmowa Koteria byłoby to jedynie z pożytkiem dla Niej i Jej stada. Poza tym z tego co zrozumiałam nawet po opłaceniu sterylki (500zł )w Olsztynie trzymają kotkę tylko 2dni po zabiegu. Potem trafi na działki,bez stałego dostępu karmy i bez obserwacji czy nic się nie paprze. Ponadto M.nie jest nawet w stanie odwieźć kotki z powrotem z lecznicy w Olsztynie na działki w ustalonym czasie,bo zwykle nie pasują Jej terminy. Ostatnio wynajmowała w tym celu taxi animalsowe za absurdalne100zł (płatne oczywiście z kieszeni forumowiczów).
Nie wiem czy kotkę przetrzymają dłużej za kasę i za jaką. W Koterii mogłaby być 7dni, kompletnie za darmo.

Ale to już nie ma znaczenia.

[gisha]

Madie,zawsze jestem ogromnie wdzięczna za Twoją ofertę pomocy finansowej. Każdemu kotu. Tej kotce także. Bardzo doceniam. Bardzo.

Jednak tu problem był bardziej złożony. Pół forum próbowało nauczyć M.,że są inne możliwości,
Yo sadarmowej pomocy Jej działkowym kotom niż sięganie po pieniądze forumowiczów. Czasem tych pieniędzy po prostu nie będzie miała do dyspozycji,a koty na działce będą zawsze. I gdyby nauczyła się korzystać z dostępnych możliwości np.darmowa Koteria byłoby to jedynie z pożytkiem dla Niej i Jej stada. Poza tym z tego co zrozumiałam nawet po opłaceniu sterylki (500zł )w Olsztynie trzymają kotkę tylko 2dni po zabiegu. Potem trafi na działki,bez stałego dostępu karmy i bez obserwacji czy nic się nie paprze. Ponadto M.nie jest nawet w stanie odwieźć kotki z powrotem z lecznicy w Olsztynie na działki w ustalonym czasie,bo zwykle nie pasują Jej terminy. Ostatnio wynajmowała w tym celu taxi animalsowe za absurdalne100zł (płatne oczywiście z kieszeni forumowiczów).
Nie wiem czy kotkę przetrzymają dłużej za kasę i za jaką. W Koterii mogłaby być 7dni, kompletnie za darmo.

Ale to już nie ma znaczenia.

Tabo, jak zwykle skomentowalas w punkt, bo to samo chciałam napisać
Dla Marzeny najwygodniej widać jest korzystanie z czyjeś kasy |

[maczkowa]

Kwestia kosztów jest tu dyskusyjna, bo o ile sterylka i szpitalik jest darmowy, to przewóz z Wawy do Olsztyna i z powrotem nie odbywa się metodą darmowej teleportacji, to masa km- 4x droga Olsztyn-Wawa i ktoś musi je pokryć. Koszt imho będzie podobny, tylko na co inne pójdzie. Zysk opieka przez tydzien w szpitalu, strata jakiś stres dla kotki.
Więc o ile rzeczywiście Marzena załatwiłaby sterylkę w Olsztynie i rzeczywiście ją przeprowadziła, to niekoniecznie bilans jest na niekorzyść. Ale ....no, właśnie rzeczywiście. I na czas. Plus- z gwarancją, ze Kicia będzie w jakiś sposób miała zabezpieczone pożywienie na ten czas rekonwalescencji, przynajmniej kilka dni. To, o czym pisała Blue, by kotka nie musiałą polowac w tym trudnym dla siebie, a i pogodowo okresie

[Madie]

dlatego pytałam o możliwość przetrzymania kotki u weta. mam nadzieję, że się uda

[tabo10]

Pozwolę sobie na małą prywatę. Madie, proszę jak już jesteś na forum zajrzyj na ostatni mój post,bo pilne dość:
viewtopic.php?f=1&t=169374&p=12531471#p12531471

I już znikam.

[pibon]

Kwestia kosztów jest tu dyskusyjna, bo o ile sterylka i szpitalik jest darmowy, to przewóz z Wawy do Olsztyna i z powrotem nie odbywa się metodą darmowej teleportacji, to masa km- 4x droga Olsztyn-Wawa i ktoś musi je pokryć.

Marzena jezdzi do Olsztyna pomagac bratu, wiec ten kurs autem i tak robi.
Marzena, cos sie zlego z Toba chyba przez ostatnie dni dzialo. Mam nadzieje, ze juz doszlas do rownowagi. Nie znam Cie ale mam nadzieje, ze to byla tylko taka jakas kulminacja wielkiego zmeczenia/nerwow i stresu, ktore spowodowaly takie Twoje zachowanie.

[maczkowa]

pibon, ale tu z kotką miała osobno jechać i na sterylkę i ze sterylki gusiek z mężem, wydaje mi się, ze swoim samochodem, Marzena mówiła, że się boi. Ale moze coś nie tak zrozumiałam jesli chodzi o zasady pokonywania tej trasy