ASK@ pisze:tabo10 pisze:gusiek1 pisze:Marzenko, a może warto zobaczyć czy z pomocą Koterii można by teraz robić Belli sterylke, po zabiegu byłaby przdetrzymana? I wtedy gdyby domek byłoby ok (kcuki) to by poszła już obrobiona.
osobiście nie polecam teraz,ona dopiero była b.chora (antybiotyki,szczepienia)-musi dojść do siebie,doleczyć uszy,organizm wzmocnić się.
Jeśi faktycznie jest dodatnia-nie przeżyje wszystkiego na raz w tak krótkim czasie. Dodatkowo miziasty,domowy kot zamknięty non stop w klatce przez 7dni...stres zabija białaczkowców.
Przecież wiadomo ,że wszystko po kolei.(...)
Nie ASK@.Właśnie odniosłam wrażenie,że nie wiadomo. Dlatego napisałam ten post.
gusiek1 zapytuje,czy z pomocą Koterii można by TERAZ zrobić Belli sterylkę.
A TERAZ to dla mnie TERAZ.Nie po kolei,na spokojnie,aż kot się ustabilizuje. Dla mnie wówczas byłoby po kolei. A teraz znaczy tyle co na już,bo wiadomo,że nie ma co z kotem zrobić,musi opuścić wynajmowane mieszkanie i Marzenia11 chce ją jak najszybciej wyadoptować.
W tej sytuacji wszystko o czym dalej piszesz jest pobożnym życzeniem, niemożliwym do spełnienia.
Choć wielka szkoda.