Guz u kotka na szyi

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 20, 2020 7:38 Guz u kotka na szyi

Hej mam bardzo wazne pytanie. Jakies dwa tygodnie temu zauwazylam u mojego kotka (2lata) ze ma mala krostke na szyi troche sie zmartwilam ale stwierdzilam zr poczekam bo moze to zwykle ugryzienie robaka albo drugi kocur zrobil mu cos podczas zabawy. Wczoraj patrze a ta krostka jest dwa razy wieksza... Boje sie ze to jakis guz tylko ze ona nie jest tak jakby do niczego przyczepiona?? Oczywiscir do skory jest ale do miesnia czy innego organu nie. Prosze moze ktos ma jakis pomysl co to jest? Jestem juz umowiona do weta ale boje sie i moze kogos juz takie cos spotkalo. Dodam ze malo je bardzo duzo spi i zrobil sie bardzo przytulasny. Siedzi tez czesto w pozycji bolowej i wyglada jakby zaraz mial wymiotowac! :(( dziekuje za wszelka pomov!

Megbegi

 
Posty: 2
Od: Nie wrz 20, 2020 7:34

Post » Nie wrz 20, 2020 9:12 Re: Guz u kotka na szyi

Trudno wyrokować. Nie wiadomo czy jedno z drugim ma coś wspólnego nawet. Na kiedy wet?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84982
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie wrz 20, 2020 9:32 Re: Guz u kotka na szyi

Na poniedzialek

Megbegi

 
Posty: 2
Od: Nie wrz 20, 2020 7:34

Post » Nie wrz 20, 2020 9:45 Re: Guz u kotka na szyi

to może być ropień, powstały w wyniku uszkodzenia mechanicznego - zadrapanie przez drugiego kota. W takim przypadku wet oczyści ropień, poda antybiotyk. Ale generalnie to może być WSZYSTKO. Zdjęcie by się przydalo

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15109
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 20, 2020 10:12 Re: Guz u kotka na szyi

Może to głupie ale czy to nie może być kleszcz? Jakiego koloru to jest i wielkości? 2 tyg to już pewnie by odpadł, ale chyba warto wykluczyć taka oczywistość.

Szukam_kotki

 
Posty: 525
Od: Sob lut 03, 2018 7:53

Post » Pon wrz 21, 2020 0:22 Re: Guz u kotka na szyi

U mojej koty to była cysta z mieszka włosowego. Co prawda nie rosła tak szybko, bardzo długo była maleńka i wet nie kazał z nią nic robić. Zaczęła rosnąć dopiero jak inna wetka postanowiła ją wycisnąć "bo to taki pryszczyk". Nic nie wycisnęła, ale sprowokowała "pryszczyk" do wzrostu, więc na wszelki wypadek kazałam wywalić przy okazji usuwania zębów.

Necz

 
Posty: 929
Od: Nie wrz 03, 2006 11:06
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 21, 2020 4:55 Re: Guz u kotka na szyi

U weta nie skupiaj sie tylko na tym guzku, powiedz też koniecznie o zlym samopoczuciu. O ile ten guzek to nie nabrzmiały i spory ropień czy kleszcz to raczej obie sprawy są niezależne (lub krosta wynika z jakiejś ogolnoustrojowej choroby, trudno coś o niej powiedzieć bo ani zdjęcia ani wymiarow etc). Koniecznie trzeba całego kota obadać i prawdopodobnnie zbadać mu krew.

Blue

 
Posty: 23531
Od: Pt lut 08, 2002 19:26




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 169 gości