koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 20, 2022 9:03 Re: koty

Wielokrotnie pisałam ze przy tylu kotach -nie ma możliwości długoterminowych zapasów- bo za dużo jedzenia dziennie potrzeba.W sytuacjach kiedy karmy jest więcej-jest to zwykle zapas na kilka dni-kiedy mamy spokój i nie musimy się zamartwiać.Ale jeszcze się nie zdarzyło -żeby karmy było tyle -ze stanowi to zapas wielotygodniowy czy miesięczny.O ilości kotów nie wiesz od dziś -ani też o tym -że są codziennie normalnie karmione a nie dokarmiane jak mi próbowałaś wczoraj sugerować.Obciążanie mnie o to- że wyjęłąm Ci tyle kasy z portfela- którą notabene mogłaś przeznaczyć na własne plany- o tym też pisałaś-nie jest moim zdaniem w porządku.Ty jesteś Darczyńcą.To Ty decydujesz na co i na ile Cię stać.Nikt Ci tego nie nakazał ani też Nikt nie zmusił w jakiś sposób.Teraz jednak każesz mi za to ponosić konsekwencje.Twoimi wpisami poddającymi w wątpliwość jak i ilość zjedzonej przez koty karmy jak i histerią- która zaczęła temu towarzyszyć- czyli poddawanie w wątpliwość innych kwestii- czuję się jakbym była złodziejem.

Jak zauważyłaś są inne Osoby pomagające.Ale Nikt tutaj nie przyszedł z pretensjami-czy wyrzutami.I raczej Nikt tego nie zrobi.Nie jesteś jedyną Osobą -jak to ujęłaś -która uczestniczy w pełnym dokarmianiu-dlaczego 150 kotów?to też nie bardzo rozumiem-bo moim kotom co nie raz podkreślałam sama kupuję suchą karmę czy dodatki.Nie chcę pomocy dla kotów -które co prawda same o nią nie poproszą -ale która to pomoc jest dla mnie upokorzeniem.Bo tak jest i wiele Osób to widzi.
Jeśli z Twojego punktu widzenia ma to tak wyglądać że są to jakieś koty na drugim końcu Polski to zaczynam rozumieć Twoje stanowisko i poirytowanie.Pozostaje mi wierzyć ze zostaną z nami Ci -dla których te koty na drugim końcu Polski są ważne - tak samo jak dla mnie.

Kwestia jeszcze jedna.Wypomniałaś mi teraz ostatnią pomoc na przełomie grudnia i stycznia.Ale jeśli się cofniemy o miesiąc czy dwa-czy ta pomoc również była na taką skalę?Nie.A z Twojego wpisu niestety można wywnioskować -że tak jest co miesiąc.Proszę wziąść pod uwagę- że są tutaj moi Darczyńcy którzy mogą sobie różnie o tej sytuacji pomyśleć.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30714
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 20, 2022 9:15 Re: koty

W kwestii suchej karmy-ostatnia ale bardzo ważna sprawa.Przypominam ze od początku grudnia mieliśmy mrożną i śnieżną pogodę.Która niejako zmuszała nas do pozostawiania kotom - większej nieco ilości suchej karmy.Z prostego powodu.Mokre jedzenia zamarzało momentalnie.I tak-bez tej zwiększonej ilości suchej karmy kupionej tylko w grudniu- nie poradzilibyśmy sobie.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30714
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 20, 2022 9:15 Re: koty

iza71koty pisze:
mir.ka pisze:Jesteście wspaniali :1luvu: :1luvu:
Aż nie chce się wierzyć ,ze można koty wykarmić za takie małe pieniądze i jeszcze, żeby tak dobrze wyglądały.
Też nieraz zaglądam a nie piszę :oops: , choć powinnam, bo samo zaglądanie nic nie daje , jak śladu po nim nie ma:(


Dobrze że jesteś. :D Twoja Trzykrotka jutro dostanie fajny prezent.W końcu dotarł.Kupiłam jej za grosze- barani dywanik na olx.Bedzie zadowolona.Wyścielę jej na budce w której śpi.Ostatnio ją przyłapałam- bo przyszłam sporo wcześniej z jedzeniem.Wiem ze też lubi na tej budce spać.Więc tam jej pościele baranka.


Ogólnie sytuacja chyba się unormowała.Nie widziałam żadnej akcji w ostatnim czasie -żeby Józio ganiał kicię.Myślę że przychodzą w nocy z Bubiczkiem pojeść -bo zostawiam tam zapas- który jest bezpieczny -ale raczej stosunki już nieco się wyluzowały.Kiedy otwierałam komórkę - kicia spała w budce odwrócona pleckami do wyjścia i to dość twardo spała - zatem chyba czuje się tam w miarę bezpiecznie.To mnie uspokoiło- bo choć to niekomfortowa sytuacja ani dla mnie ani dla niej -w ostateczności rozważałam jej zabranie.

Zdjęć na razie nie robimy- bo jak wchodzę nakładam jedzenie i zaraz znikam.Nie chce kici straszyć -więc nie bardzo jest jak.Ale jest zadowolona ze zmian.Kocyk dzisiaj sprawdzałam- był bardzo cieplutki.


Nawet niektóre domowe koty nie przepadają jak im sie robi zdjęcia, tym bardziej wolnożyjacych nie ma co niepotrzebnie straszyć, ważne, że jest jest dobrze dzięki Wam.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72394
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sty 20, 2022 9:54 Re: koty

Cóż, myślę, że odpowiedzią na mój post, Iza, zakończyłaś temat mojej pomocy szczecinskim kotom.

Chyba nie pierwszą osobę skutecznie zraziłaś.

A co do skali mojej pomocy - oczywiście, że w różnych miesiącach byłą różna, ale to nie pierwszy raz, kiedy szły takie środki. Długi czas koty pod Twoją opieką były beneficjentami moich bazarków, o ile pamiętam, jednymi z najlepiej dofinansowanych.
Wielokrotnie przekazując karmę, czy środki prosiłam CIę, zeby tego nie pisać na wątku, bo ani mi chwała nie jest potrzebna, a też nie chciałam, żeby powstawało wrażenie, ze macie pomocy zbyt wiele- bo rozumiałam, że przy takiej ilości wszystko pójdzie.

Więc gdy napisałam teraz o zakresie przekazanych środków finansowych, czy rzeczowych ostatnia rzecz, jaka mi przyświecała to chwalenie się, czy wypominanie czegokolwiek.
(Trochę mnie te uwagi do mnie teraz nie dziwią, bo na pw dostawałam wiadomości od Ciebie, że nie pomagają ludzie, o których wiem, ze pomagali. )
Natomiast uważam, że jak ma sie taką sytuację, jak Wasza, to trzeba miarkować to, ile się pomaga i wydaje i nie można robić tak, że skoro nagle jest pomoc większa, to schodzi wszystko natychmiast i koty dostają natychmiast więcej. Pewnie, ze byłoby fajnie dać im maksa, ale w mojej ocenie takich mozliwości nie macie. Tak naprawdę teraz to dostrzegłam i WAŻYŁAM się o tym napisać i się okazuje, ze pomoc ok, ale jakiegolwiek uwagi do jej wykorzystania to obraza majestatu, atak i ...cała lista pretensji do tcyh, którzy ważą się podważać Twoje sposoby i metody.
Ok, możesz je wygłaszać, ale to nie mój sposób "współpracy".
EOT
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7046
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw sty 20, 2022 10:12 Re: koty

Myślę że jak się chce zakończyć niekomfortową i obciążającą zbytnio finanse współpracę -to każde argumenty są dobre.


Sytuacja o której piszesz- że wielokrotnie bywało ze wpłacałaś mi środki o których miałam- nie pisać się nie zdarzyła.Ja o takiej nie przypominam sobie.Ba- zawsze zanim to zrobiłaś wydawałaś stosowny komunikat na wątku.Więc dla Nikogo nie było to tajemnicą.Jedyna sytuacja jaką pamiętam -to kiedy w grudniu dostaliśmy suchą karmę- 20 kg Josery.Nie wiedziałam od Kogo jest i wtedy mi napisałaś -ze to od Ciebie -ale żebym o tym nie pisała -bo może jeszcze Ktoś zechce nam zakupić.Nie wiem - jeszcze jaki jest Twój cel -ale oprócz wszystkich argumentów -teraz jeszcze dokładasz że kłamię.Że pomagali mi ludzie a ja pisałam że nie pomagają.Zatem Kto konkretnie?


Bardzo dziękuję za dotychczasową pomoc.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30714
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 20, 2022 10:50 Re: koty

W tym poście będzie rozliczenie za styczeń 2022.

ROZLICZENIE wpłat Od Opiekunów wirtualnych. :1luvu:


Klara i Klara Opiekun wirtualny LimLim
100zł

Henio Opiekun wirtualny Szymkowa
100zł

Węgielek Opiekun wirtualny Willow_
50zł

Dorcia Opiekun wirtualny JózefK.
50zł

Szarak Opiekun wirtualny Cindy
50zł

Gabryś Opiekun wirtualny Marmolada18
70zł

Bąbelek Opiekun wirtualny Yocia
50zł

Andzia Opiekun wirtualny alicat
200zł


ROZLICZENIE Wpłat od Darczyńców. :1luvu:

Weronika M. 30zł

naelienn 100zł

Yocia 40zł - gaz do butli na altanę ROD.

inaid 30zł

Jola Sz. 40zł

magnolia.bb 30zł

Cindy 87,33zł

zjawka 100zł

malgosiab. 60zł



Uzupełniliśmy rozliczenie za ten miesiąc:
Dopisane do rozliczenia zostały:
malgosiab. :1luvu:
Jola Sz. :1luvu:
Cindy :1luvu:
zjawka :1luvu:
magnolia.bb :1luvu:
alicat :1luvu:

Damian- iza71koty

 
Posty: 1608
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Czw sty 20, 2022 11:55 Re: koty

Myślę -że to nie do końca tak jest -że jesteś kolejną Osobą-którą zraziłam.W moim postępowaniu w stosunku do opieki nad kotami- nie widzę uchybień.A myślę że to byłaby ważna podstawa do tego - aby pomocy zaniechać.Myślę że jesteś kolejną Osobą która nie wytrzymała presji finansowej na dłuższą metę.Gorzej że taką presję narzuciłaś sobie sama.Mój wątek -to nie jest jednorazowa spektakularna akcja pomocy- która wystarcza.Myślę że jest to dla Ciebie niepokojące, niewygodne i jak sama zauważyłaś- nie ma mocy sprawczej -bo nadal jest to studnia bez dna.Ja to wiem od lat i muszę z tym żyć.Ty nie - dlatego tym bardziej rozumiem odchodzenie od pomocy-ludzi którzy- wolą skupić się na jednorazowych akcjach.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30714
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 20, 2022 16:32 Re: koty

No nie wiem, gdzie nie wejdę to od kilku dni wszędzie ludzie sie kłócą :( Sa poddenerwowani, rozdrażnieni, pełni żalów i pretensji... POgoda tak na nas wpływa ? :roll:

KOCHANI WYSTARCZY!!!

Czas ochłonąć, odpocząć od siebie, zająć się swoimi sprawami a kiedyś może będziecie się z tego razem śmiać. Czego wszystkim zainteresowanym życzę, poza zdrowiem i spokojem!
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35104
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw sty 20, 2022 18:18 Re: koty

Myślę, że osoba, która od lat "obrabia" takie wielkie stado kotów (i nie tylko kotów) pewnie analizowała nie raz wszelkie możliwości obniżenia kosztów. Na koszt wykarmienia ok. 150 kotów składa się wiele czynników. Nie zawsze cena gra główną rolę. Gdzieś tam może być taniej ale koszty dotarcia, lub możliwości fizyczne wykluczają takie opcje.
My możemy podpowiadać, że pojawiła się np. fajna karma, o podobnej wartości a tańsza. Taka też była moja intencja jak proponowałam tańszą suchą karmę. Faktycznie, Josera Catelux (zakupiona przeze mnie z rekomendacji Izy) okazała się strzałem w dziesiątkę. Mój niejadek, poza Kattovitem dla zdechlaków :lol: z suchych je tylko ją. Pozostałe zajadają się "10 kg Smilla + Smilla Soft Sticks, Pstrąg i borówka brusznica, - Adult XXL - krokiety, kurczak" ale, na dzień dzisiejszy niedostępna. To bardzo duże chrupy.
Jest mi niezmiernie przykro, że finansowo nie mogę pomóc :( .
Izo, jak nie Ty to kto? Trzymaj się :1luvu:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7949
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw sty 20, 2022 18:21 Re: koty

LimLim pisze:No nie wiem, gdzie nie wejdę to od kilku dni wszędzie ludzie sie kłócą :( Sa poddenerwowani, rozdrażnieni, pełni żalów i pretensji... POgoda tak na nas wpływa ? :roll:

KOCHANI WYSTARCZY!!!

Czas ochłonąć, odpocząć od siebie, zająć się swoimi sprawami a kiedyś może będziecie się z tego razem śmiać. Czego wszystkim zainteresowanym życzę, poza zdrowiem i spokojem!

LimLim, na bank - pogoda :) . Moje koty od trzech dni mają mniejszy apetyt. Gdyby jeden, to bym się martwiła, ale jak wszystkie to - pogoda :D .
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7949
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw sty 20, 2022 18:45 Re: koty

LimLim pisze:No nie wiem, gdzie nie wejdę to od kilku dni wszędzie ludzie sie kłócą :( Sa poddenerwowani, rozdrażnieni, pełni żalów i pretensji... POgoda tak na nas wpływa ? :roll:

KOCHANI WYSTARCZY!!!

Czas ochłonąć, odpocząć od siebie, zająć się swoimi sprawami a kiedyś może będziecie się z tego razem śmiać. Czego wszystkim zainteresowanym życzę, poza zdrowiem i spokojem!


Podejrzewam, że pogoda i wszystko to , to sie w kraju i na świecie dzieje. ludzie po prostu sa poirytowani sfrustrowani, zmeczeni tym wszystkim.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4789
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Czw sty 20, 2022 20:50 Re: koty

Opieka nad taką ilością kotów to wyzwanie i ogromne przedsięwzięcie logistyczne. I koszty ogromne, dzień po dniu. I praca w chorobie i złym samopoczuciu. Ja mam zewnętrznych ok. 10 i trudno mi to ogarnąć codziennie. Iza podziwiam to co robicie z Damianem. Nie słuchaj złych słów, jesteście wspaniali!

aga66

 
Posty: 6076
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw sty 20, 2022 22:22 Re: koty

aga66 pisze:Opieka nad taką ilością kotów to wyzwanie i ogromne przedsięwzięcie logistyczne. I koszty ogromne, dzień po dniu. I praca w chorobie i złym samopoczuciu. Ja mam zewnętrznych ok. 10 i trudno mi to ogarnąć codziennie. Iza podziwiam to co robicie z Damianem. Nie słuchaj złych słów, jesteście wspaniali!


Podpiszę się pod tym :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21510
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pt sty 21, 2022 9:45 Re: koty

ametyst55 pisze:
aga66 pisze:Opieka nad taką ilością kotów to wyzwanie i ogromne przedsięwzięcie logistyczne. I koszty ogromne, dzień po dniu. I praca w chorobie i złym samopoczuciu. Ja mam zewnętrznych ok. 10 i trudno mi to ogarnąć codziennie. Iza podziwiam to co robicie z Damianem. Nie słuchaj złych słów, jesteście wspaniali!


Podpiszę się pod tym :ok:


ja też
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72394
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 21, 2022 10:37 Re: koty

mir.ka pisze:
ametyst55 pisze:
aga66 pisze:Opieka nad taką ilością kotów to wyzwanie i ogromne przedsięwzięcie logistyczne. I koszty ogromne, dzień po dniu. I praca w chorobie i złym samopoczuciu. Ja mam zewnętrznych ok. 10 i trudno mi to ogarnąć codziennie. Iza podziwiam to co robicie z Damianem. Nie słuchaj złych słów, jesteście wspaniali!


Podpiszę się pod tym :ok:


ja też

Moim zdaniem nikt z osob dyskutujacych tego nie kwestionuje, robienie takiego rozdzialu moze byc krzywdzace.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35312
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Doris2, ewar, Google [Bot], grubysnake, imatotachi, Kocilla de Mru, Wojtek i 89 gości