Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
LimLim pisze:Strasznie mi przykro, słów brak na takie bestialstwo. Strasznie szkoda kocurków
iza71koty pisze:To nie wirus zabija koty.A przynajmniej nie ten wirus-bo on takiej śmiertelności nie ma.Zwłaszcza wśród dorosłych kotów.Koty zostały otrute.Jestem więcej niż pewna.Od rana dzisiaj przeszłam ogromny teren.Byłam u znajomej-przeszukałam cały wielki ogród włącznie z zakamarkami i szopkami.Znalazłam wysuszone ciałko Marmurka-braciszka Klary co nam zginął w ub.roku.Ale w drodze powrotnej sprawdziłam jeszcze jedno miejsce w pobliżu karmienia.Kilka dni temu w obydwu miejscach były puszki po sałatce rybnej.Znalazłam Bubiczka martwego.Musiał się struć mocno i szybko- bo 7 dzień go nie ma a ciałko wskazuje- że leżał już tam kilka dni.
Wczoraj podczas drugiego karmienia znalazłam słoiczek a dekielek od niego leżał obok słoiczka-jakby ktoś wywalił ma niego zawartość.Mały słoiczek po pasztecie.O tyle dziwne ze talerz był w innym miejscu niż zazwyczaj-bo go przestawiłam głębiej w trawę- a mimo to słoiczek stał tuż obok niego.
Trzykrotka była widziana wczoraj przez znajomą.Myślę że Liza i Gabryś nie żyją.
iza71koty pisze:LimLim pisze:Strasznie mi przykro, słów brak na takie bestialstwo. Strasznie szkoda kocurków
Kocurków i kotki.Niestety -to nie wszytko.Nie wykluczone że Szarusia znad rzeczki też i Bąbelek- którego nie ma od 5 dni.Mamy podejrzenia ale na razie nie chce nic pisać.
LimLim pisze:dziczki jakie one zwinne i szybkie
Yocia pisze:Może jakaś instytucja wypożycza kamerki takie jakie mają w nadleśnictwach - uruchamiane na ruch?
iza71koty pisze:LimLim pisze:dziczki jakie one zwinne i szybkie
i się nie boją
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 543 gości