koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 08, 2023 19:05 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Piękne, zadbane i szczęśliwe koty. Wiem ile sił i zdrowia kosztuje opieka nad nimi. Tym bardziej szacun dla Was!!!

aga66

 
Posty: 6131
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro mar 08, 2023 19:20 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

aga66 pisze:Piękne, zadbane i szczęśliwe koty. Wiem ile sił i zdrowia kosztuje opieka nad nimi. Tym bardziej szacun dla Was!!!


Dziękuje że zajrzałaś na Bazarek :D :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 08, 2023 19:24 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

aga66 pisze:Piękne, zadbane i szczęśliwe koty. Wiem ile sił i zdrowia kosztuje opieka nad nimi. Tym bardziej szacun dla Was!!!

Aga66, a ja nie jestem w stanie sobie wyobrazić ogromu pracy i pieniędzy jakie są niezbędne do uzyskania takich efektów. To przerasta moją leniwą wyobraźnię. Dlatego też, dla podbudowania mojej samooceny, podjęłam się roli skarbnika w: viewtopic.php?f=1&t=215573 :)
Jest sporo osób na forum, które podziwiam za samozaparcie, za podjęcie się najniewdzięczniejszego zadania - karmienia kotów wolnożyjących i "bycie" domami tymczasowymi. Efekty, dla postronnych są znikome i wdzięczne są tylko koty ale "kociarze" widzą i wiedzą, ile poświęcenia wymaga taka praca. Iza, wyrazy podziwu :1luvu:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw mar 16, 2023 16:18 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Mam bardzo złe wiadomości. :( Mamy wirusa w stadzie.Niestety możemy się liczyć z najgorszym.Analizuję sytuację -aby dojść do tego w jaki sposób odeszła nam Foczka[*]Dzisiaj ją znalazłam w pobliżu budek.Ostatni raz widziałam ją 5 dni temu na terenie ogrodzonej działki-pod wiatą.


Żegnaj Kochana.[*]


Cudowna koteczka. :cry: :cry: :cry: Promyczek słońca w pochmurne i zimne dni.Była Duszą towarzystwa.Murzynek znika na całe dni.Baziu ma depresję.Kilka dni temu zaniosłam jej cieplutkie kocyki do budek.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 16, 2023 16:34 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Przykra wiadomość.
Foczko [*]
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7773
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 16, 2023 16:49 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Od kilku dni ratujemy Bazia i Bąbelka.Baziu to stary kot i do tego odejście Foczki jest dla niego bardzo trudne.To ogromnie zżyte koty.Od 4 dni nie widujemy też Gabrysia.Można rzecz -że Gabryś to daleki kuzyn Foczki.Ale jedynym kotem który mógł dostarczyć wirusa Foczce jest -albo Murzynek albo Baziu.Bardziej skłonna jestem- że Baziu.Ten kot ma bardzo szeroki zakres terenu.Kilka dni temu Baziu dość często odwiedzał teren Klary
[*] która nam nie tak dawno odeszła.Został tam właśnie jej brat Gabryś.Bardzo sie o niego martwiliśmy.Ale był.Jadł.I teraz nie ma go od 4 dni.Raz tylko w tym czasie-dodatkowe jedzenie zostawione w tajemnym miejscu-taki dodatkowy schowek przed ptactwem i dzikami- było wyjedzone do końca.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 16, 2023 16:54 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Foczka [*]

alicat

 
Posty: 703
Od: Pt maja 04, 2012 18:18

Post » Czw mar 16, 2023 17:00 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

:placz:
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4810
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Czw mar 16, 2023 19:11 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

[*]Foczko
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2263
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Czw mar 16, 2023 20:27 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

:cry: Foczka [']
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21538
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw mar 16, 2023 20:40 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

A co z Bąbelkiem? Nie pokazuje się?
Czy jakiekolwiek leki są dla Was w takim momencie przydatne?

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Czw mar 16, 2023 20:43 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Iza, jak to jakaś epidemia bakteryjna to może trzeba antybiotyk dla wszystkich? Może do karmy? Jak choroba się już "sieje" to na uodparniacze chyba za późno.
Co myślicie?


Podpowiem, że gdyby była konieczna pomoc medyczna dla tych biedul to zawsze można pomóc tu: viewtopic.php?f=1&t=215573&hilit=robi%C4%99+co+mog%C4%99
Iza apeluje głównie o karmę bo wiadomo, jeść trzeba i straszne jest jak trzeba wybierać - jedzenie czy leki :(
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw mar 16, 2023 21:00 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Yocia pisze:A co z Bąbelkiem? Nie pokazuje się?
Czy jakiekolwiek leki są dla Was w takim momencie przydatne?


Tak.Damian nie widzi go od 3 dni.Wcześniej dostał 2 dawki antybiotyku w jedzeniu.Jeśli Ktoś ma na zbyciu Unidox- chętnie dodatkowo przyjmiemy.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 16, 2023 21:15 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

ewkkrem pisze:Iza, jak to jakaś epidemia bakteryjna to może trzeba antybiotyk dla wszystkich? Może do karmy? Jak choroba się już "sieje" to na uodparniacze chyba za późno.
Co myślicie?


Podpowiem, że gdyby była konieczna pomoc medyczna dla tych biedul to zawsze można pomóc tu: viewtopic.php?f=1&t=215573&hilit=robi%C4%99+co+mog%C4%99
Iza apeluje głównie o karmę bo wiadomo, jeść trzeba i straszne jest jak trzeba wybierać - jedzenie czy leki :(


Nie mogę dawać antybiotyku kotom bez objawów.Spadnie im niepotrzebnie odporność.Nie podaję też kotom suplementów na odporność.Staram się aby miały naturalną odporność przez kaloryczne i ciepłe jedzenie.Oraz odpowiednie schronienia.Z mojego dokładnego wywiadu kilka lat temu z Wetką-leki na odporność powinno się podawać kotom zdrowym.Te które już są chore -często mają potem dodatkowe powikłania.Jak chociażby problemy z dziąsłami.


Pamiętajmy.To są dzikie koty.Zawsze zalecam ostrożność w działaniu.Pomóc- ale nie tak aby zaszkodzić.

Dzisiaj pierwszy raz odkąd Foczka jest z nami- w rękawiczkach co prawda- ale mogłam ją ........pogłaskać i dotknąć jej ciałka.Nie mogłam tego nigdy,kiedy żyła- to już ponad 7 lat.Z wieloma kotami -kocimi odejściami tak właśnie jest.Pierwszy kontakt-dotyk-dopiero po śmierci.

Już pisałam.Koty dzięki temu jak są karmione i jakie mają warunki do bytowania-nie chorują nam jako tako.Czy to zima jesień czy inna pora roku-nie widzę u żadnego kota objawów częstego w przypadku kotów wolnożyjących objawu kk.Sporadycznie zdarza się przejściowy calcivirus od razu działamy z lekiem.Jeśli się coś na prawdę dzieje jak teraz-to jest to bardzo poważna wirusówka.

I to nie jest tak że muszę wybierać pomiędzy lekiem a karmą.Po prostu od lat-uważam ze to mój kłopot i nawet w sporadycznych sytuacjach nawet o tym nie wspominam raczej.Staram się zawsze mieć rezerwy w domu.Tak mam ustalone z Wetką.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 16, 2023 22:37 Re: koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Z kotami wolnożyjącymi jest problem.Często jest tak że podczas choroby- te mniej dzikie pozwolą sobie pomóc.Tak mam z Baziem.To jeden z niewielu kotów- którym lek mogę podać do pyszczka.On od kilku dni jest bardzo wybredny.Staję już na głowie-co mu podać aby zjadł.I saszetki Miamora i saszetki z Rossmana i paszteciki Gourmeta.Ciepłe pachnące aby tylko jadł.A on się zachowuje jakby wogóle stracił węch.Dzisiaj już była znaczna poprawa.Do tego -dzisiaj rzucił sie na kawałek kiełbasy- który zostawiła w jego misce sąsiadka.

Takie koty póki są w dobrej formie funkcjonują dobrze.Ale jeśli je dopadnie coś naprawdę dużego-jedne jeszcze próbują.Szukają ratunku.Inne sie poddają.Tak było min z Klarą.Nie ruszyła leku.Nawet nie próbowała.Zatem wirus musiał poczynić w krótkim czasie ogromne spustoszenie i spadek sił do tego stopnia- że nawet nie przyszła się pokazać w czasie karmienia.Identycznie było z Foczką.Zostawiałam wszystko cieplutkie.Plus dawka antybiotyku.Widziałam ją tylko z daleka.Widziałam ze jest żle-ale wcześniej dwa razy wyszła z budki- w której dołożyłam bardzo ciepłe koce.Liczyłam ze może sie wygrzeje i to trochę pomoże.Jedzenie zostawiałam z lekiem- blisko budki.

Foczka i Józio jako kociaki przeszły bardzo ciężkiego wirusa.Uratowało je wtedy to -ze w bardzo tragicznym stanie-przełamały coś w sobie i polizały ciepłego mleka z lekiem.I powolutku z dnia na dzień walczyliśmy o nie.Na tyle ile było to możliwe.One wysoko na dachu nad naszymi głowami a my pod spodem prosiliśmy aby tylko ruszyły lek.

Jest mi Foczki ogromnie szkoda.Tego ze nie doczekała słoneczka.Ze już tak niewiele brakowało.Że męczyła sie tak fatalną i długa deszczową jesień.Potem zimę-może nie trzaskająca ogromnym mrozem ale jednak mrożną i mokrą od śniegu.I teraz kiedy pojawiło sie od dwóch dni- pierwsze słońce-jej już zabrakło.

Także taka pomoc często jest bardzo trudna.Wszystko zależy od okoliczności.Kiedy kot jeszcze pojawi sie na posiłku- można kombinować.Kiedy przestaje się pokazywać zupełnie- odpada opcja podania leku czy w jedzeniu czy inny sposób.Złapania na klatkę -bo kot który nie jest zainteresowany jedzeniem do klatki nie wejdzie.No i trzeci ważny aspekt.Stopień ryzyka.


Kilkanaście lat temu nieświadomie przyniosłam ze stada chorą kotkę.Miała pp.Nie wiedziałam ani nic o chorobie ani o tym ze na to choruje.Odeszło mi wtedy w domu 5 moich dorosłych kotów.A 4 z ledwością uratowałam.Zachorowało ich momentalnie 9 sztuk.

Dodatkowym utrudnieniem bywa też dostęp do kota chorego.Gdyby Foczka nie poszła na ogrodzoną działkę faceta i nie spędziła tam okresu kumulacji choroby- moze inaczej by sie to potoczyło.Facet na działkę -nie przychodzi teraz wcale.Wejsć tam nie mogłam i nic by to nie dało.Siatka jest bardzo wysoka.Nie do pokonania.Na wprost mieszka Osoba która mi w grudniu wyrzuciła leswo zaniesione ciepłe jedzenie dla kota.Była Straż Miejska.Wezwana przeze mnie.

Zatem.Nie miałam kontaktu z Foczką aż do dzisiaj.Wczoraj rano sprawdzałam budki.Robiłam to codziennie od kilku dni.Nigdzie Foczki nie było.Odkryłam ze spała też na ogrodzie u znajomej.Kiedys tam wstawiłam styropianowa budke .Dla innego kota.Juz go nie ma.Ale budka była ciepła sucha i Foczka w niej zimowała.Przeskakiwała przez siatkę z tego ogrodu i dopiero mnie tknęło ze przecież ja tam kiedys budke postawiłam za zgodą Właścicielki.

Juz było żle.Foczka wyszła.My sprawdziliśmy budke.Wymieniliśmy posłanie.Dałam gruby puchaty ciepły koc.Podobnie w dwóch innych budkach- .No i dzisiaj ją znalazłam blisko drewnianej.Miałabym problem gdyby odeszła na tej działce.Bo musiałaby tam leżeć do czasu- aż ktoś na działkę by nie przyszedł.Na działkę nadal wchodzi Baziu i Murzynek.Zatem właściwie to dzisiaj podziękowałam Foczce ze przyszła.Ze odeszła tutaj.5 dni temu ją widziałam ostatni raz.Juz dwa dni temu wypatrywałam właściciela działki i byłam pewna ze kotka już nie żyje.

Musiała przyjść albo wczoraj w ciągu dnia albo w nocy.Pewnie kiedy poczuła sie bardzo żle wyszła z budki.Znalazłam ją kawałek dalej.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 248 gości