koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

» Nie wrz 11, 2022 20:48 Re: koty

Dzisiaj Lizę ogarnęło jakieś szczęście.Turlała się na dróżce i leżała na pleckach.Oj dawno jej takiej zadowolonej nie widziałam.Przed tamtymi cyrkami owszem ale potem juz nie.Tak więc zajrzałam przy okazji wieczornego karmienia -do jej podwójnej styropianowej budki.Ona szczęściara.Ma taką z bardzo grubego styropianu 8 cm chyba.Wyciągałam kocyki powoli.Trzeba teraz bardzo uważać na osy.A kiedyś się dwa razy strasznie nacięłam.Dwa kocyki chyba będą do prania dwa do wyrzucenia.Jeszcze jutro zobaczę jak pójdę ścielić świeże.Na razie wytrzepałam.Dwa spodnie wyjęłam a zostawiłam tylko po jednym górnym.

» Nie wrz 11, 2022 21:09 Re: koty

iza71koty pisze:Dzisiaj Lizę ogarnęło jakieś szczęście.Turlała się na dróżce i leżała na pleckach.Oj dawno jej takiej zadowolonej nie widziałam.Przed tamtymi cyrkami owszem ale potem juz nie.Tak więc zajrzałam przy okazji wieczornego karmienia -do jej podwójnej styropianowej budki.Ona szczęściara.Ma taką z bardzo grubego styropianu 8 cm chyba.Wyciągałam kocyki powoli.Trzeba teraz bardzo uważać na osy.A kiedyś się dwa razy strasznie nacięłam.Dwa kocyki chyba będą do prania dwa do wyrzucenia.Jeszcze jutro zobaczę jak pójdę ścielić świeże.Na razie wytrzepałam.Dwa spodnie wyjęłam a zostawiłam tylko po jednym górnym.

Super , że Liza się tak rozluźniła :1luvu:

» Pon wrz 12, 2022 9:56 Re: koty

Bąbelek Opiekun wirtualny Yocia

Bąbelek dziękuje :1luvu:

Yocia

za 100 zł na kocie obiadki

» Pon wrz 12, 2022 13:44 Re: koty

ametyst55 pisze:
iza71koty pisze:Dzisiaj Lizę ogarnęło jakieś szczęście.Turlała się na dróżce i leżała na pleckach.Oj dawno jej takiej zadowolonej nie widziałam.Przed tamtymi cyrkami owszem ale potem juz nie.Tak więc zajrzałam przy okazji wieczornego karmienia -do jej podwójnej styropianowej budki.Ona szczęściara.Ma taką z bardzo grubego styropianu 8 cm chyba.Wyciągałam kocyki powoli.Trzeba teraz bardzo uważać na osy.A kiedyś się dwa razy strasznie nacięłam.Dwa kocyki chyba będą do prania dwa do wyrzucenia.Jeszcze jutro zobaczę jak pójdę ścielić świeże.Na razie wytrzepałam.Dwa spodnie wyjęłam a zostawiłam tylko po jednym górnym.

Super , że Liza się tak rozluźniła

No myślę że się już uspokoiła to tej traumie co przeszła.Dwa dni temu miałam problem bo taka młoda dziewczynka tam mieszka.Bawiłam sie z Jej matką za dzieciaka.No i nie wiedzieć czemu spusciła swojego owczarka.A pies młody głupi i poleciał w krzaki.Wiem ze pognał za Liża bo przez dobre 20 minut ją wołałam i sie nie pokazała.Dopiero wieczorem na drugie karmienie.Wjechałam tej młodej na ambicje bo sami też mają kota.Ze taka śliczna dziewczyna i tak bezmyślnie postepuje a przecież mnie widuje codziennie ze o tej porze karmie koty.Pytam i co koty rozpędzone a czekały na jedzenie a ona min na to- no chyba.......No nie wiem poprosiłam aby tego nie robiła.Przynajmniej w porze moich karmień.Ona właściwie to wcale nie powinna tego psa puszczać ze smyczy ale....co człowiek to polityka.

» Pon wrz 12, 2022 13:51 Re: koty

Zajrzałam do wczoraj wyposażonej budki.Aż miło. :1luvu:

Czyściutko.Pachnie ciepłem ze środka.I koty na pewno -były na dole.Myślę że Murzynek i Foczka.One się tak kochają

-ze jak tylko jeden przyjdzie jeść -to lata szuka i woła do jedzenia tego drugiego.Na górze jakby co -zainstaluje się Baziu i będzie ich tam odgórnie dogrzewał.Ale serio.Pomysł z tymi wełniakami na spodzie wyborny. :201461

Teraz fajnie -bo zapach zupełnie inny.Te kocyki co juz wyciągałam mocno zalatywały wilgocią.No i dorobienie tego pietra -to też rewelacja.Teraz powierzchnia jest mniejsza- przytulniejsza i na pewno łatwiejsza -do ogrzania zimową porą.

A Ty wiesz ametyst55 -że Józio i nasza śliczna Foczka- to po Twojej Lizie ?

zanim w koncu dała sie dopaść na sterylkę.

» Pon wrz 12, 2022 13:56 Re: koty

Przypomnę o naszej zbiórce :201461

https://pomagam.pl/rcpmrg

A tutaj zbiórka na posłanka :201461

viewtopic.php?f=1&t=214739

» Pon wrz 12, 2022 17:38 Re: koty

iza71koty pisze:Zajrzałam do wczoraj wyposażonej budki.Aż miło. Czyściutko.Pachnie ciepłem ze środka.I koty na pewno -były na dole.Myślę że Murzynek i Foczka.One się tak kochają -ze jak tylko jeden przyjdzie jeść -to lata szuka i woła do jedzenia tego drugiego.Na górze jakby co -zainstaluje się Baziu i będzie ich tam odgórnie dogrzewał.Ale serio.Pomysł z tymi wełniakami na spodzie wyborny. Teraz fajnie -bo zapach zupełnie inny.Te kocyki co juz wyciągałam mocno zalatywały wilgocią.No i dorobienie tego pietra -to też rewelacja.Teraz powierzchnia jest mniejsza- przytulniejsza i na pewno łatwiejsza -do ogrzania zimową porą.

A Ty wiesz ametyst55 -że Józio i nasza śliczna Foczka- to po Twojej Lizie ? zanim w koncu dała sie dopaść na sterylkę.

Nie wiedziałam, a ile one mają latek ?

» Pon wrz 12, 2022 17:53 Re: koty

Byliśmy u Lizy i Siostry Klary.
Zrobiliśmy grubą budkę styropianową. Jest dość spora i pomimo średniego stanu jeszcze posłuży. Musieliśmy trochę połatać.
Iza na spód dała wełnianeczek, a na wierzch kocyk. Budka ma w środku przegrodę. Na razie póki nie pada na wierzchu jest kocyk- jakiś kot( chyba Liza) tam spał/a.

standardowo Iza zadbała o to żeby budka stała w bardzo dobrze skrytym miejscu.

Jutro zrobimy budki Portosa i Bąbelka

» Pon wrz 12, 2022 17:57 Re: koty

ametyst55 pisze:
iza71koty pisze:Zajrzałam do wczoraj wyposażonej budki.Aż miło. Czyściutko.Pachnie ciepłem ze środka.I koty na pewno -były na dole.Myślę że Murzynek i Foczka.One się tak kochają -ze jak tylko jeden przyjdzie jeść -to lata szuka i woła do jedzenia tego drugiego.Na górze jakby co -zainstaluje się Baziu i będzie ich tam odgórnie dogrzewał.Ale serio.Pomysł z tymi wełniakami na spodzie wyborny. Teraz fajnie -bo zapach zupełnie inny.Te kocyki co juz wyciągałam mocno zalatywały wilgocią.No i dorobienie tego pietra -to też rewelacja.Teraz powierzchnia jest mniejsza- przytulniejsza i na pewno łatwiejsza -do ogrzania zimową porą.

A Ty wiesz ametyst55 -że Józio i nasza śliczna Foczka- to po Twojej Lizie ? zanim w koncu dała sie dopaść na sterylkę.

Nie wiedziałam, a ile one mają latek ?

Jeśli dobrze pamiętam piąty roczek im idzie.