koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 03, 2022 21:06 Re: koty

Izo, na OLX znalazłam taką ofertę:

Samsung 7 kg, gwarancja 6 mies. transport gratis , 450 zł
https://www.olx.pl/d/oferta/okazja-pral ... BoJo8.html

Mogę dołożyć 100 zł do pralki
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4656
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pt cze 03, 2022 21:13 Re: koty

Zbiórka na karmę:
Szymkowa - 50
Lim Lim - 50
ametyst55 - 50
Yocia - 40
razem 190
potrzeba 289,64 (z rabatem 3%}
brakuje 99,64
Ostatnio edytowano Pt cze 03, 2022 21:55 przez Szymkowa, łącznie edytowano 1 raz
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4656
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pt cze 03, 2022 21:26 Re: koty

Dołożę 40 na karmę

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Sob cze 04, 2022 4:16 Re: koty

Zapytacie dlaczego tak wcześnie?Ano właśnie.Mogę teraz póki jestem na tyle przytomna i nie zalatana domowymi i kocimi sprawami -aby wykorzystać czas ze wszyscy w domu- jeszcze śpią.Chciałabym pobieżnie przybliżyć Wam nasze problemy z którymi musimy się teraz zmierzyć dodatkowo-oprócz tego co jest normalnie.

Będę pisała osobnymi postami- żeby się nie zlało w całość i abym nic nie pominęła choć to i tak pewnie - nie wszystko.


Zacznę od rozliczenia.Nie dam rady zrobić rozliczenia za maj.Nie zwlekałam- nie mam nic do ukrycia.Wstęp do bankowości internetowej mam tylko przez miesiąc.Zatem nie jestem w stanie cofnąć się o pełny miesiąc wstecz-nie mam też oddziału na miejscu bo został zlikwidowany spory czas temu- aby podejść po wyciąg.Z kolei jeżdżenie do kolejnego oddziału stanie w kolejkach- w obecnej mojej sytuacji nie wchodzi w grę.Zatem bardzo Wszystkich przepraszam i obiecuję ze bieżące rozliczenie zacznę dzisiaj najdalej jutro i będę sumiennie dopisywała kolejne wpłaty.To juz przerabiałam- ze jeśli jest na bieżąco idzie łatwiej.Jak odkładam zwykle ucieka mi czas.Dlaczego odkładam- no nie z lenistwa- tylko braku czasu lub przemęczenia.

Nie będę udowadniać że jestem niezłomna- bo nie jestem.Przez lata tyrałam przy kotach odpoczywając po 4 godziny w nocy- ale to juz nie ten czas.Wszystko wychodzi z czasem i wyjdzie u każdego- tym bardziej taki chory system jak u mnie.

Myślę że nikt nie jest w stanie normalnie funkcjonować nie mając ani w tygodniu ani w roku ani w ostatnich ponad dwóch dziesięcioleciach ani-jednego!!!!dnia wolnego.Nie zależnie od stanu zdrowia czy pogody.


Tak wiem-mój wybór-mój ciężar.Nikt mnie nie zmusił- nikt nie nakazał.Ale tak jest i muszę z tym żyć.Porzucić nie potrafię.

Mój dzień jest -codziennie taki sam.Nie ma w nim czasu -nawet na drobne spotkania- wypicie kawy czy nie mówiąc już o rewelacjach- typu wspólne grillowanie czy wypad za miasto.Nie ma czasu -nawet na wypad na zakupy- taki dla przyjemności.Wyjście do kina -kawiarni czy tego typu rzeczy,

Wszystko kręci się wokół kotów i spraw z tym związanych.Począwszy od zakupów- kocich obrządków, karmienia czy szukania dodatkowych środków -na tą bez dna inwestycje.


Rano pobieżne ogarniecie tego co koty w domu- uczyniły przez noc.Potem zakupy podstawowe czyli mięso dla kotów -trzeba odebrać.Przy okazji -bo obok czasem wysłać jakąś przesyłkę.Gotowanie sprzątanie i drugie zakupy.Trzeba lecieć przywieść całą resztę -czyli puszki piasek jak potrzeba jakieś jedzenie dla nas makarony dla kotów często chemia- do tego czyli płyn chusteczki czy ręczniki- bo tego idzie sporo.W biegu można coś zjeść- choć zwykle- sie to nie udaje.Pierwsze karmienie około 14.00.Trwa ok.45 minut -bo mam bliską trasę.Jak wróce- musze dać jeść kotom w domu- zrobić kuwety pomysleć o jakimś jedzeniu dla nas- choć często jest i z tym problem -bo jakoś ogólnie kiepsko ostatnio jemy.Około godziny 18.00 jestem już całkiem do niczego a o 20.00 mam znowu karmienie.Nie wymieniam już rzeczy -które muszę wykonać do tej 18.00- bo zwykle jest ich cała masa.Często dochodzą też prania.No teraz pralka nie żyje- ale normalnie- to tak z dwa prania do południa albo trzy.I popołudniu z dwa do tego.Minimum trzy prania dziennie -ale zwykle więcej.Wynieść to trzeba powiesić, pozbierać suche.Koło 18.00-18.30- jak pisałam juz mam odlot.Jak sie nie położe -to nie dosć ze sił na nic nie mam -to mam cholerną migrene.Próbowałam sie stawiać na nogi - ratując kawą.Efekt odwrotny.Zmęczenie materiału.Jeśli nie odpocznę chociaż godziny- idę do ostatnich kotów nieprzytomna -potykając sie o własne nogi i brzęcząc pod nosem -na swoja głupotę.Około 21.00 musze jeszcze wyjsć do kotów- które karmie za P.Ewe -juz niestety dożywotnio.Koło godziny 22.00 wracam jeszcze zanim wyjde -daję kotom kolacje w domu.Chyba ze nie zdaże- to daję jak wracam.Przelatuje jeszcze kocie kuwety pobieżnie i jestem już tak wywalona -że nie mam sił zrobic kolacji.Ani sobie ani nikomu.Tak już mam od dłuższego czasu.Spać chodzę wcześnie jak nigdy- bo zasypiam na stojąco prawie.Czyli 23.00 .W takich realiach -nie mam nawet za bardzo jak obejrzeć filmu nawet.Wiadomości juz nie oglądam- bo w tym czasie karmie koty.I tak codziennie.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 04, 2022 4:52 Re: koty

Następny bardzo pilny problem.Moja działka.Dostałam już pismo z Zarządu gdzie mam termin miesiąca na uprzątniecie działki i doprowadzenie jej do wyglądu.To mój koszmar obecnie.Mam do niej uraz -od kiedy poginęły koty- a sprawa która się toczyła -tak naprawdę nic nie wyjaśniła.Kupiłam tą działkę dla odpoczynku.Ale szybko pojawił sie na niej jeden zaniedbany biedak- potem kolejne.W porywach w altance mieszkało 16 kotów- do których zimą brnęłam w śniegu po kolana- nawet przy 20 i wiecej stopniowym mrozie i nawet przez dwa tygodnie z nimi tam spałam -bo nie miałam siły wracać noca do domu.


Robiłam co mogłam, zabezpieczałam woziłam koce -to na rowerze to sankami, targałam z cpn-u butlę z gazem na działkę -żeby miały ciepło.Robiłam na tej działce ile mogłam - żeby nikt sie o koty nie przypieprzył.Ale wszystko ma granice.Z czasem kotów ubywało.Moje zmęczenie było juz tak duze -że nawet grill na działce był poza granicami mozliwosci.Ogarniałam ile mozna było -ale bez udziwnień.

Mysle że od 4 lat i też na pewno wiaże sie to z tym ze kotów na działce juz nie ma- a tutaj doszła dodatkowa robota z kotami z lotniska- ta działka stała sie ogromnym ciezarem.Musze prosic Damiana chociażby o skoszenie.Nie lubi tego robic.On ogólnie nie lubi takich prac i notabene w tej chwili nie ma w domu nikogo -kto by to lubił- lub miał na to czas albo zdrowie.


Próbowałam ją sprzedać w tamtym roku- ale sie nie udało.Nie chciałam oddac półdarmo -ale moze faktycznie było zejsć sporo z ceny a tak zostałam z problemem.


Nawet jeśli ktokolwiek ją w ub.roku oglądał -to była zbyt zaniedbana by przykuć oko.

Teraz nie mam wyjscia i musze.Musze sprzedac.Opłaty za ten rok to już prawie 800 zł.To nie dla mnie.

Juz kilkanaście godzin Damian spędził dodatkowo na działce i robi kiedy tylko moze.Jest to problematyczne -bo też jest cienko u Niego z siłami.Mało tego -nadal nie mam tam pradu -bo dach jest nie zrobiony przez to jest zwarcie.Inwestować nie mam co bo to duze koszty.Ale nie wiem czy dorażnie nie położymy plandeki.Tam jest nie tylko koszenie.Damian musiał wyciać całkowicie dwie ogromne wysokie tuje -które wiatrzysko wywaliło.Musiał podciać od cholery gałęzi w jabłonkach śliwkach gruszce.Do tego nie ma kontenera i każdy musi cos z tym zrobic- we własnym zakresie.4 godziny Damian tak siedził przedwczoraj i ciął nożycami te gałęzie na drobne.Pozyczyłam od.P.Mirka takie wielkie nozyce i ogromne wory -jak przy remontach- ale nie mamy gdzie tego wywieżć.Chcieliśmy to wywieść przyczepka P.Mirka w jedno miejsce i spalic- ale niestety nie ma tam dojazdu.Tak wiec trzeba to wszystko ciąć na malutkie kawałki i układać za altanką.Mało tego.Każą wszystkim pogłębiać rów.Tona błota.Samemu.Inaczej dadza rachunek i zrobią.Wyjdzie ok.400 zł do zapłacenia.

Musze zrobić- Damian musi.Ja już nie dam rady.Sprzedać.Nawet dużo taniej aby sprzedać.


Musze zapłacić Damianowi za tą robotę.Tak z Nim uzgodniłam.Za dużo ma innej roboty -żeby jeszcze tam robił ot tak.Wstępnie się ugadaliśmy na 250 zł.Muszę Mu je dać- bo zbiera na dentystę.Tutaj kolejny nasz kłopot.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 04, 2022 5:07 Re: koty

Ważna kolejna sprawa.Dentysta.O kosztach pisać nie muszę bo każdy wie jak wyglądają bez ubezpieczenia.Sprawa jest pilna- ale teoretycznie nie wykonalna od ręki.Tamten Gabinet gdzie byliśmy odpada.Nie tylko ze względu na koszty.

Jedyną rozsądną opcja która przeanalizowaliśmy pod względem-kosztów i dostepności usług bo to też ma znaczenie przy naszym trybie dnia- jest Medicus.Tutaj zeby jednak coś podziałać konkretnie za jednym czy dwoma podejsciami-trzeba mieć w kieszeni jakieś 2000 zł.W tej chwili Damian ma odłożone 530 zł czyli to co ma plus to co muszę Mu zapłacic i mam dla Niego 200 dodatkowo- które Ktoś ofiarował nam na ten cel.Czyli to około 1/3 potrzebnej kwoty.Niewiele.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 04, 2022 5:19 Re: koty

O sobie pozwolę sobie napisać na końcu.Od dłuższego czasu mam problem z kręgosłupem.Lata dżwigania chodzenia jeżdżenia -tysiące kilometrów.Czasem wieczorem boli tak że nie mam siły gadać czy oddychać.Kolejnym ogromnym problemem są stopy.Bardzo mnie bola i żadne buty nie są dobre.Najbardziej bolesne są piety.Bywa tam ze rano nie moge stanac na nogo.Bywa tak ze w nocy wstaje i smaruję maścia.


Nie wiem czy jest to spowodowane haluxami czy zwyrodnieniem kręgosłupa.Często ból jest okropny a jak staję na nogach to jakbym nie była w stanie udżwignać własnego cieązru a przecież dużo nie waże.Nie wiem nie umiem tego zobrazować.



Wstałam dzisiaj o 4.00.Zeby rozczesać włosy.Są dla mnie utrapieniem.Od pewnego czasu mam z nimi straszne problemy.Kołtunią sie, placza robie mi sie prawie dredy.Nie wiem czy brakuje mi czegoś czy jak łażę pod drzewami i po krzakach leci mi na głowe jakiś sok ale to jest okropne.Cuda wianki odżywki.Nic nie dają.Tylko na chwilę.Kiedy wieczorem jestem padnieta nie mam sił ich codziennie rozczesać.Lubie dłuzsze włosy ale teraz kiedy naprawde brak mi sił na wiele rzeczy- szarpanie sie z nimi codziennie i to jak są tak splątane- to już ponad moje siły.Najnormalniej nie mam czasu sie tym konkretnie sukcesywnie zająć.Juz wczoraj powiedziałam do Damiana ze wezmę je do kupy i obetnę na krótko.Zafarbuję i tyle.Farba leży od roku- nie wiadomo po co.Tak wiec dzisiaj dałam im ostatnią szanse.Naszarpałam sie prawie poł godziny i rozczesałam tylko dzieki jakiejś cholernej mgiełce z witaminami.Ale od razu zaplotłam warkoczyk bo zaraz znowu będzie syf.Tylko jak mam warkoczyk to sie nie pklącza aż tak bardzo.Zawsze miałam kurde takie ładne włosy.Gęste mieciutkie.A teraz łamliwe matowe.Okropne.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 04, 2022 5:25 Re: koty

Szymkowa pisze:Izo, na OLX znalazłam taką ofertę:

Samsung 7 kg, gwarancja 6 mies. transport gratis , 450 zł
https://www.olx.pl/d/oferta/okazja-pral ... BoJo8.html

Mogę dołożyć 100 zł do pralki


Zamówiłam już pralkę.550 zł.8 kg.Tutaj na miejscu.Mają być do południa.W gartisie zabiorą starą.

Przy okazji pięknie dziękuję dwóm Osobom :D za deklarację pomocy w tym problemie.Dostałam wczoraj informacje na pw i mailowo o pomocy i przelewach od :D

Józef.K :1luvu: - 100zł

ametyst55 :1luvu: - 50zł

Dziękujemy :201494 :oops:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 04, 2022 5:26 Re: koty

Szymkowa pisze:Zbiórka na karmę:
Szymkowa - 50
Lim Lim - 50
ametyst55 - 50
Yocia - 40
razem 190
potrzeba 289,64 (z rabatem 3%}
brakuje 99,64



Oj masz rękę do zbiórek :D :1luvu:


Jesteście Kochani. :1luvu: Dziękujemy.Bardzo bardzo mocno. :201494 :201494 :201494 :201461
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 04, 2022 9:28 Re: koty

Czekam na trzy osoby po 30 zł i zamawiam karmę :)
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4656
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob cze 04, 2022 20:01 Re: koty

Szymkowa pisze:Czekam na trzy osoby po 30 zł i zamawiam karmę :)



Znaczy szukamy 3 osób?


Pralka działa.Jest cichutka -nie to co ta- co mi padła.Ładnie pierze.Prosta w obsłudze.Zrobiłam kilka prań.Na razie wszystko ok.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 04, 2022 21:07 Re: koty

Chciałabym karmę zamówić jutro.
Nie wiem, czy łatwiej znaleźć 3 osoby po 30 zł, czy 2 osoby po 50 zł?
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4656
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie cze 05, 2022 9:11 Re: koty

Szymkowa pisze:Chciałabym karmę zamówić jutro.
Nie wiem, czy łatwiej znaleźć 3 osoby po 30 zł, czy 2 osoby po 50 zł?


Kurcze.My tej karmy strasznie potrzebujemy. :oops: Na już.To może chociaż na razie worek Cateluxa i jakoś dozbieramy ....... :roll:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 05, 2022 9:14 Re: koty

Dorzucę brakujące 100

alicat

 
Posty: 703
Od: Pt maja 04, 2012 18:18

Post » Nie cze 05, 2022 9:16 Re: koty

Kochani brakuje nam 90 zł.Zapraszamy do pomocy.Suche jedzonko bardzo potrzebne.



Pralka sie spisuje dobrze.Tam jest taki fajny program i chyba na nim pozostanę zwłaszcza przy kocich praniach.15 minut tylko na 30 stopni.I wirowanie 800 ale można sobie zrobić więcej nawet 1400.Prałam wczoraj tylko na tym praniu i wszystko ładnie pierze.Dzisiaj nawet przetestowałam ciuchy.Jak nie ma potrzeby wiekszej temperatury to całkowicie wystarczy.A oszczędnosć na pewno jest.U mnie w tamtej najkrótsze pranie miało 30 minut przy 40 stopniach.Czyli dwa razy dłuzej i nieco wyzsza temperatura.Tak wiec prądu na pewno wiecej.Ale tutaj nie ma potrzeby.Wszystko czysciutkie-pachnące.Z mojej jak wyciagałam to juz nie pachniało.Wieszam na słoneczku wietrzyku i super.Jestem na razie bardzo zadowolona.Potem zobaczę jak to mi wyjdzie w rachunkach.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 208 gości